maroo

siemanko.mam takie dziwne pytanko.mam ktma smc 660 supermoto silnik prawie identyczny jak w lc4.zaczłem latac na kole i nie wiem czy silnik jest smarowany jak sie leci prawie pod katem 90 stponi.prosze o jakies rady i opinie.

wylej paliwo zalej nowego i pochyl moto dosyc mocno na lewa strone i wtedy pal.

proponuje 450 w czterosówie

siema.za koła zapłaciłem z tarczami oska tulejkami 550zł.ale to było prawie dwa lata temu.teraz taniej to wyrwiesz.w sumie jest wiecej roboty niz kosztów.wiadomo trzeba zrobic adapter na zacisk przedni.tył powinien pasowac ew dotoczyc tulejke.nie pamietam jak z kołami ale trzeba było robic tulejki.zlec robote złotej raczce.max wyjdzie 700zł +zmiana przełozen(w tylnym kole zostaw zebatke od gs) pozdro supermoto to jest enduro na kołach 17.mocniejszy hebel,twardsze zawieszenie,ładniejszy design a reszta zalezy od kasy i upodoban.(zawodnicy z gornej połki smigaja na kołach 16,5)

dobrze jest :bigrazz:

przednia tarcza od gs 500 zacisk oryginalny brembo.tzreba było przerobic adapter mocujacy zacisk.tylni zacisk oryginalny i tarcza od gs 500 tylko ze troche obtoczona bo srednica była za duza.

dobrze sie składa.w tamtym roku ujezdzałem tt600 belgarde.wrzuciłem do niej koła od gs500 luknij na te fotki http://img339.imageshack.us/my.php?image=tt1il1.jpg http://img339.imageshack.us/my.php?image=tt2ba8.jpg http://img175.imageshack.us/my.php?image=hpim4085pk2.jpg

cholera nikt nie jezdzi w sm?mało rozpowszechniony jest ten sport.ale warto sprobowac.zajebista frajda

w exc 400 zmieniłem o piec z tyłu i przod został oryginalny.efekt-zajebisty

najczesciej sie rejestruje jako pojazd samochodowy inny.czyli kat b i wymagany jest kask. obiło mi sie o uszy ze quad nawet jezeli nie ma homologacji tzn zadnych kwitów ktore dopuszczaja do ruchu mozna ubezpieczyc czyli zwykłe oc podobnie jak np wozki widłowe koparki jakies tam maszyny rolnicze.przy kontroli policji mozna jedynie zarwac mandat za brak dowodu rejetracyjnego koszt max 200zł jezeli trafisz na służbiste.najwazniejsze w tym wszytskim jest ubezpieczenie oc.bez tego to juz sa koszta tzw fundusz gwarancyjny.

quad to jebista sprawa.ale po co w nim kierunki lustera itd to nie mam pojecia.kumpel ostatnio montował cały zestaw homologacyjny niby kilka kabli a zabawy na dwa dni.konieczna jest wymiana sterowan na kierownicy.zrob na sztuke jakies kierunki na tasme lusterko od roweru aby tylko przeglad przeszło i won z tym wszytskim.to jest oczywiscie moje zdanie.nie p[olecam tego robic bo to jest pieprzenie profesji i szpecenia quada.

siemka.zakładam nowy temat zeby Was poznac,tych ktorzy bawia sie w supermoto.Piszcie jakimi maszynami smigacie,gdzie macie miejscówy,tory place do stuntu,gleby,fotki,osiagniecia,jakie rejony Polski itd.ja dopiero zaczynam sie w to bawic.poozdro http://img222.imageshack.us/my.php?image=08012007117ii4.jpg http://img237.imageshack.us/my.php?image=08012007120pp5.jpg http://img237.imageshack.us/my.php?image=08012007111dn6.jpg http://img237.imageshack.us/my.php?image=08012007110cd0.jpg

wg dozbieraj kasy i kup dr 350.125 w czterosuwie raczej słabiutko jedzie.kiedys przejechałem sie xr czy czyms takim o poj 125 i byłem zdziwiony ze to taki muł

dzieki wszystkim za info.wiecej bez pasa nigdzie nie wyjezdzam.

akurat nie ma okreslonego przebiegu ile oponka wytrzyma.wszystko zalezy od stylu jazdy.przy normalnej jezdzie wystarczy nawet na kilka tys km.czasami bywa ze konczy sie w garazu czy na parkingu.ja kupiłem supermoto po to zeby sie troche pobawic czyli stunt itd i jazda bokiem.

gratulacje.miałem swego czasu taka maszynke.troche sie sypała ale miło ja wspominam.dzieki niej poznałem smak off roadu.

zlec komus samoróbe.max zapłacisz 300zł.

zaryzykuje i zakupie.po pierwszej jezdzie opisze co i jak.martwi mnie tylko ten design czy np w spotkaniu z korzeniem czy czyms podobnym nie urwie mi kostki.bo wygladaja delikatnie ale i zajebiscie.obecnie smigam w gaerne.sa brzydkie tempe niewygodne ale za to zajebiscie chronia nogi.

mam 182 wzrostu.jezdze na smc 660 i na torze na exc 400.prace mam faktycznie siedzaca.a reszta to samochod.gadałem dzisiaj z kumplem i mowił ze prawdopodobnie to korzonki.a co do pasa nerkowego to faktycznie mam ale nie uzywam.moze i to jest to.

kup najtansze np bridgestone i tak ida w oczach.szkoda kasy na typowe sm.u mnie co jazda to tył do wymiany ale przezycia niezapomniane.

mam pytanie odnosnie butów alpinestars vector.wygladaja trampkowato troszke.ale mysle ze były by dobre na off road i supermoto.wyrazcie swoje opinie.

siema.mam taki mały problem z plecami.po kazdej jezdzie szczegolnie po torze na drugi dzien mam problemy ze wstaniem z łózka.plecy napieprzaja w dolnej czesci i szyja z prawej strony.nie wiem czym jest to spowodowane czy moze zła pozycja na moto czy moze za słaba rozgrzewka i rozciagniecie miesni.moze napiszcie co kazdy z Was robi przed jazda i czy sa moze jakies specjalne masci itd.z gory dziekowa.pozdr.

u siebie sam zmieniałem.zaden problem.wymaga podstawowych narzedzi.wazne aby dobrze zakuc łancuch zeby pozniej nie dostac nim po plecach.

zdecydowanie polecam kodiaka

w tamtym roku do tt 600 belgardy zapłaciłem ponad 500.pamietaj ze na tym nie ma co oszczedzac.kiedys zaoszczedziłem na napedzie do cbr 900rr.wracałem ze zlotu z laska i strzeliłem 3 biegi do dołu i ogien.pekł łancuch.rozpieprzyło silnik.dobrze ze koła nie zablokowało bo bym juz tu dzis nie pisał...