kristo

Dokładnie - tylko od urzędu zależy :? Prawnego uzasadnienia to nie ma. Tak czy siak, ciężka robota. Teraz doszły nowe możliwości z ustawy o recyklingu pojazdów ale jaką by nie isć drogą to koszty razem są spore i to się opłaca przy rzeczywiście wartościowym weteranie.

Pytanie pomocnicze: czy te 4 śrubki, odma z łapy, wąska głowica i inne smarowanie występują np. w silniku Junaka M07 z połowy 1959 roku ?:P Wyjaśnienie dla tych co nie skumali: oznaczenia M07 i M10 dotyczą "podwozia i nadwozia" - tylko tego co robili konstruktorzy w Szczecinie. Co do reszty: ja tylko sprostowałem twoją błędną odpowiedź dla Sosny wiec skąd twoje złośliwości? A tylko wsadziłeś więcej błedów i siebie a nie mnie ośmieszyłeś:P Daruj sobie - jeżeli chcesz naprawdę komuś pomóc to musisz przeczytać więcej niż księga Junaka a jeżeli piszesz tylko po to żeby szybko nabić licznik to powodzenia:) PS: Te twoje wały... ja mam w piwnicy oryginalny prototyp boksera do Junaka tylko cicho, bo jak sie dowiedzą...;) Jedno jest pewne: z fabryki w Łodzi one nie wyszły:)

Nie było czegoś takiego. Spokojnie każdy typ wału pasuje do każdego silnika S03. Nie było silnika M07 ani silnika M10.

Żebyś się nie zdziwił... Chociaż "w miarę dobrze" to jest dobre określenie:) Jak chcesz ryzykować 50 na wał do roboty to lepiej kup zrobiony od Mikronka. Tylko od razu ciśnij że ma być bez bicia i że to sprawdzisz. Jak dasz swój to Ci powie że "lepiej się nie dało" . [ Dopisane: Niedziela Wrzesień 04' date=' 2005 12:00 am[/i'] ] Bo te wszystkie Mikronki i Lomianki z regeneracja wału nie mają nic wspólnego. Te "własne czopy" tak samo:) Łańcuch pęka w najsłabszym miejscu choćby był z tytanu.

M10 z końca produkcji.

Jeżeli uwzględnić, że sposób i tak daje dosyć przybliżony pomiar to chyba szkoda dziurawić oryginalnego kawałka gaznika? :roll:

3 X TAK :lol: Nie słyszałem, żeby ktokolwiek narzekał; Używam i nie narzekam ale za krótko - 10 tys to tyle, że się "ułożyły" :lol: Trzymają dokładnie wymiary, materiał jest właściwy i technologia chyba też, to dość poważna firma. Pośrednio świadczy za nimi to że oszuści sprzedają przetaczane traktorowe jako Paradowskich :) Polskie? Made in UE :D

Po pierwsze nie 2mm tylko 3, bo to Junak a nie WSK a po drugie jeżeli dymi na błękitno to to z gaźnikiem niestety wspólnego nie ma nic:( W najlepszy razie pierścienie do wymiany, chyba że niedotarty ale i wtedy "strasznie" dymić nie ma prawa.

Pytanie jest niefortunne:) Nie ważne kto sprzedaje części a to kto je robi:) To co ma jawnego producenta można kupować bez ryzyka - jak np. czeskie łańcuchy bo wiadomo co są warte ale wszystko inne to loteria jeżeli chcesz kupować na wysyłkę... Krzywka czy tryb kupiony wczoraj może nie mieć nic wspólnego ze sprzedawanym dzisiaj.

Na 0,1MPa będziesz miał właśnie tak:) poł skali w porywach do 2/3:) Jeżeli masz normalny układ smarowania, bez "patentów"...

Ja mam 0,25 MPa ale jak założysz 0.1 to będzie dość Jeśli się coś zatka to i tak nie rozerwie:)

Przecież tego nie negowałem:) Tylko rozbawiło mnie zestawienie słów: "profesjonalny remont... (u mnie)" ze wszystkim co Rendy pisał wcześniej... A jestem na świeżo po przebrnięciu przez archiwa:) I wiem o nim dokładnie tyle ile sam napisał:) Nie wszystko było błędne ale od poziomu wiedzy wyższego niż przeciętny do "profesjonalizmu" to troche brakuje...