majkelpl

A tak zapytam Was z innej troche beczki ... Czy ktos testowal taki pub/klub clubrock na Raclawiciej 99 :biggrin: Czy to jakas konkurencja dla 2oo, czy jakies badziewie ? Tez podobno klimaty motocyklowe tam sa, muza na zywca i generalnie sama rockowa muzyka ... :biggrin:

My dzisiaj bylismy w Garwolinie i okolicach. :biggrin: W sumie okolo 200 km wyszlo :biggrin: Co z jutrem to nie wiem bo na razie jakas cisza nastala .....

No to smiganko jakies czy nie ??? Ja zaraz z braciakiem i jeszcze jednym ziomem, smigamy do Garwolina na maly lansik :( I przy okazji oblookac sprzeta :biggrin: Pogoda piekna i jutro pewnie to samo :clap: :biggrin:

A kiedy planujecie jakies smiganko ? :clap: Czy jak lajtowa trasa i predkosc, to armatura moze sie do Was przylaczyc ??? :lapad: :icon_razz:

Ano masz :( :buttrock: ( napisal majkel zrobiwszy dzis w piekny , sloneczny dzien rundke dookola Warszawki, lansujac sie po Marszalkowskiej i okolicznych arteriach ) A tak w ogole to ... ile Ty lat skonczyles ? :(

To co ??? Startujemy gdzies z rana w niedziele ??? Jak bedzie pogoda jak teraz, to kurna olek, sama frajda z jazdy !!! :biggrin: Ja wlasnie ide troszke pojezdzic :biggrin: My chyba jestesmy najblizej, wiec jakby co dzwon do mnie: 512-273-514 :biggrin:

No to .... lepiej pozno niz wcale :biggrin: Najlepsiejszego kolego motocyklisto :bigrazz: :biggrin: A jezdzi to sie w taka pogode jak teraz z oknem a nie sie wloczy wieczorami :biggrin: ( napisal majkel ubrany juz w skory, szykujacy sie do wyjscia )

To jak bedzie z ta "kawa" ??? :eek: Meldujemy sie jutro ??? :crossy: To moze tak u Ewci :biggrin: ps. a tak w ogole ... czy ktos bedzie smigal w niedziele ? :biggrin:

No to moze byc :banghead: Przepraszam za uzywanie zwrotu "na rybke" zarezerowanego TYLKO na srodowe wypady. To teraz tylko prosimy o adres i .... robimy wjazd na chate. Nie koniecznie ostry, ale ... :crossy: A czy to nazwiesz "na kawe" czy jakkolwiek inaczej ... masz ekipe na nocna balange zapewniona :flesje: :biggrin: To te stringi nie wystarcza ??? :eek: Dlatego wlasnie ........ jest "kawka" u Ciebie .......... znaczy Twojego plecaczka :biggrin: :clap:

Chodzilo mi o tej JEDEN konkretny przypadek, kiedy kolezanka ma wolna chate w sobote :wink: :) No coz .... jedni mi to wypominaja :eek: inni dziekuja za transport :icon_biggrin:

Spoko, ja sie szykuje teraz na wiekszy przeglad, bo do tej pory tylko klocki i przewody na stalowe zmienilem. Jezdzic trzeba :icon_razz: Ale sezon juz czas skonczyc, wiec i motocykl pojdzie pod dokladne ogledziny. ps. dzisiaj dostalem juz polskie blachy. :biggrin: ps 1. bylem u Vampimara w Kielcach na :icon_mrgreen: i widzialem Ciebie na kilku zdjeciach z durdle door :icon_twisted:

Dlatego mozemy przeniesc rybke ze srody na sobote :icon_mrgreen: I wtedy wiekszej ilosci rybkowiczow bedzie to pasowac :crossy: :buttrock: Jestem za a nawet przeciw !!!! :biggrin:

No wlasnie i jak taz robie aby mi nie szarpalo. Ale z kolei to chyba nie powinno byc tak aby jechac na sprzegle ? Chociaz kto wie .... :eek: Moze zwyczajnie trzeba poznac Wildka i sie przyzwyczaic ze pewnych rzeczy sie nie przeskoczy ... np. tego ze dersu w UK wciaz siedzi :icon_razz:

No wlasnie problem w tym ze ......... nie moge :icon_mrgreen: A co do gaznika ... chyba jest OK, bo zbiera sie dobrze, nie gasnie, nie strzela, nie dlawi sie :lalag: A jak widac na zdjeciu ma puste wydechy, chypka + dynojety zamontowane. No tak, ale jak na tej jedynce wleczesz sie w sznurze samochodow i juz mi sie wydaje ze moge 2 wrzucic, to .... jak ta dwojke wrzuce to juz mi szarpie i ma ochote zdechnac. To znaczy sie mam sie wtedy caly czas wlec na jedynce ??? :eek: Albo jak sie przeciskam pomiedzy samochodami .... tez jade na jedynce, bo na dwojce jest za wolno. I niestety, potrafie na tej jedynce jechac spory kawalek :D

No i widzisz kolego :crossy: Siedzisz jak ten ciul w UK a tak bysmy razem posmigali i troche cennych uwag bym dostal od Ciebie :crossy: Tak to sie musze uczyc sam, na wlasnych bledach :crossy: A co do zapinania szybciej biegow .... Mam ciagle takie wrazenie ze jak szybko zalaczam wyzszy bieg, to Wildek sie dlawi i mocno szarpie :flesje: Nawet jak wrzucam dwojke ledwo sie toczac, mam wrazenie ze chce mi stanac i zgasnac. Dopiero zrzucenie na 1 powoduje ze jedzie spokojnie. Sam nie wiem o co kaman ....

No to moze byc, tylko .... problem w tym ze sie juz sezon konczy a Rzeszow mi zdecydowanie nie jest po drodze :crossy: Zwlaszcza jechac Wildkiem :crossy:

No w koncu ktos mi odpowiedzial kto zaplacil :crossy: Nawet belgu jak odbieralem tabliczke, nie wiedzial kto zaplacil :flesje: Dzieki bardzo :crossy: :crossy:

A to do mnie bylo ??? :D Jak tak, to sie na PW mozemy poustawiac :) :biggrin:

Dlatego napisalem ze dopiero sie go ucze i staram sie zrobic mu dobrze ... w pozytywnym znaczeniu tego slowa. Fakt ze prawie 3 sezony na DS 650 swoje robi, ale .... trzeba szybko zapomniec ze to nie to samo :) A co do tych jazd .... dwa razy tak smigalem i juz wiecej nie pojade. Naprawde szkoda sprzeta meczyc. Wole sam juz smigac :biggrin:

No wlasnie ja mam problem zapiac 5 bieg przy 70 i jechac. Jakos tak dziwnie mi wtedy szarpie i sie dlawi. :eek: Dopiero jak dam ok 80-90 dych to jakos idzie :eek: Moze to dlatego ze w malym Dragu 5 juz byla przy 60 i sie dalo spokojnie jechac ??? Sam nie wiem ... :eek: Dopiero ucze sie tego sprzeta :biggrin: ps. aha ......... i moze zmieni sie obraz sytuacji jak powiem ze wtedy to smigalismy z przecinakami i ja jeden bylem na takim sprzecie :lapad: A jak jedziemy w grupie .... :evil:

Poszla kaska za dwie koszulki krotki rekaw od majkelpl :lapad: :evil:

No tak, ale tlumacze wam ze jak sobie jedziesz gdzies po trasie na dwojce i nagle idze Ci wyprzedzic dwa, trzy pojazdy to do tych 90 dych dochodzisz z palcem w .... Teraz wiem ze przed manewrem dac na 3 i wtedy juz jazda :biggrin: A jakby mi na 3 odcielo ??? :eek: Czepiacie sie tych 90 na dwojce jakbym katowal motocykl :evil: Nie znam jeszcze mozliwosci Wildka, wiec ... wybaczcie :lapad:

Wiesz, nie jest tak ze smigam na codzien, ale .......... myslalem ze przy wyprzedzaniu nie bedzie to dla niego problemem. Jechalem tak 60 i na wyprzedzaniu bylo okolo 90. +- bo dokladnie to nie pamietam. Wiem tylko ze mi odcielo i mialem stracha :lapad:

Kurde, bo najpierw kupilem dodatki w UK i jakis palant przyslal mi do warriora wlasnie ;) Potem juz kufer i inne rzeczy na motobazarze dokupilem do Wildka ;)

Dokladnie :P Jakbym przy 90 nagle dal z dwojki na jedynke to ... gleba pewna ;) Teraz to wiem ze trzebe szybciej dawac w gore, ale .... rozumiem przez to ze nie da sie wyprzedzic czegos na jednym biegu ??? :eek: Jak sobie jade na tej dwojce spokojnie i chce wyprzedzic odkrecajac to troche bez sensu w polowie manewru zmieniac bieg na wyzszy ... Znaczy sie malo bezpieczne jak sie nie wie ze jest odcinka ;) Chyba ze trojka jest juz np. szybsza i dluzsza to wtedy rozpoczynac od trojki manewr wyprzedzania