Skocz do zawartości

Wiśl@k

Forumowicze
  • Postów

    745
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wiśl@k

  1. ps: sprzedam swoją sende, i gwarantuje ci ze na kolo idzie duzo latwiej niz nowsze roczniki, neiweim czy to kwesxtia wagi, bo starsze sa ciut lzejsze, cze moze wywazony inaczej, ale kilkoma jezilem i te starsze najlatweij szly, moze dlatego ze kola enduro, ale czytalem ze kat glowki ramy jest inny w sm i inny w R

     

    nowe sendy są nizsze i dłuższe, stad gorzej wchodzą na gume.

  2. I może jeszcze tzreci pierścień na tłok dla uszczelnienia? ;]

    We Wieście się sprawdziło i dostała te pół konia więcej :crossy:

     

    Ale opory wieksze i suma sumarum prawie na jedno wychodzi. Sprawdzone na Jawce 50 :)

    Polerka denka tłoka, kanałów, skrzyni korbowej itp itd. Sam kiedys bylem zajarany czyms takim u siebie w Jawce :P

     

    Pozdro

  3. Z azjatyckich skuterow ( pomijamy Yamahe ) najbardziej cywilizowane jest Kymco, spojrz na nie. Keeway plasuje sie w moim rankingu za Kymco :crossy:. Keeway: tanie skutery jak to tanie skutery, dzieją sie cuda, ale w miare znośne i do ogarniecia. Lepsze od rozkminanego przez ciebie ogara 900 :crossy:

  4. Ja dałem 5500zł za Yamahe z 2004 łącznie z rejestracją i innymi rzeczami i zostało jeeszcze na kask

     

     

    Kurde, wszyscy znamy juz historie twojej Yamahy, ile razy jeszcze chcesz pisac ile, gdzie, za co, jaka to ona nie jest dobra i najlepsza ... ?

     

    TZRka bardzo ładna, moze cena mogla byc odrobine nizsza, ale w sumie to z ostatnich lat produkcji :P Ogolnie dobry sprzęt :crossy:

     

    :)

  5. Kup mu zblokowaną na 15KM i świeto. Tych najmocniejszych wersji ( JC22 ) jest tak naprawde nie wiele, bo znaaczna cześć tych NSRek z allegro mimo ze w deklarowanej mocy ma wpisane te 30KM, to dalej ma napisane ze moto ma jeszce tylko jedną blokade. Tylko ze tą blokadą jest przeważnie moduł, baaardzo trudny do zdobycia. Ale tak jak mowie, te 28KM ma tylko JC22, reszta to słabsze wersje.

     

    Ja na miejscu Twojego syna bym o...piał z radości jakbym dostał taką NSRke. Decyzja należy do Ciebie :D

     

    Pozdrawiam.

  6. No dobrze ale tu sie trzeba zastanowic czy nie lepiej zaplacic pare zł wiecej u lakiernika za pomalowanie 5 plasticzków ( bo pewnie z tyle jest ), czy bawic sie w spray. Ja nie jestem fanem opcji z malowaniem puszką i tyle. Ja na przyszlosc, podobnie jak kolega wyzej, na pewno nie bede sie bawil w malowania sprayem.

     

    Pozdrawiam,

    Bartek :icon_mrgreen:

  7. no ja chcem dać podkład puźniej właściwom warstwe i jeszcze na koniec bezbarwnym

    aleczeba mieć pistolet na farbe

     

    A możecie mi doradzić jaki sprey i jaki podkład za pomocą allegro

     

    Po pierwsze nie chcem, tylko chcę i nie puźniej tylko później.

    Ja tez dawalem z podkladem i zeby uzyskac zadowalający efekt jest naprawde cieżko. Pistolet, pistolet i jeszce raz pistolet. Chyba ze tak jak napisal kolega wyzej, chcesz pomalować na odwal sie.

  8. Malowalem swoj skuter sprayem i od razu Ci powiem zebys sie w to nie bawil. Zeby uzyskac ladny polysk musisz polozyc ze 2-3 warstwy lakieru na mat i potem spryskac idealną ostatnią warstwe, na to bezbarwny ... Kup odrazu puszke lakieru i polakierujesz caly skuter. Taniej i ladniej. Nie baw sie w spraye. Szkoda nerwów :buttrock:

     

    Pozdro.

  9. uważam ze jeśli jest ciągłe smarowanie i podawany olej z dozowika to układ korbowo-tłokowy nie ma prawa sie uszkodzić, może nastąpić ewentualnie troche szybsze zużycie w razie jego przegżania. a napęd powinienbyć przystosowany bo będzie sie znacznie szybciej zużywał. Temat jest o silniku a nie o urywających sie lagach, rozpadających sie skuterach, czy uszkodzeniach zdrowia brakiem umiejętnośći. A propo urywania sie lag czy zużywania sie łożyska główki ramy w piorunującym tępie: jeśli ktoś potrafi jeździć na gumie wie jak to robić żeby koło nie waliło w aswalt tylko opadało łagodnie poprzez dodanie gazu. proste.

     

    Otóż to :icon_twisted:

  10. Akurat ta z przytoczonego linku srednio nadaje sie do terenu, ze wzgledu na swoją wersje sm. Tyranie moto w terenie nie wyklucza dbania. Dla mnie Senda SM to taki złoty środek - zwinne moto do jazdy miedzy puszkami, ładna stylistyka, rozsądna cena.

     

    A tak poza tym staraj sie pisac bardziej zrozumiale :icon_eek:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...