Skocz do zawartości

Sobota

Forumowicze
  • Postów

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sobota

  1. kurka.. no widzisz, "cudze chwalicie..." ale nadrobię! właśnie przeczytałam ciekawą legendę o zamku Zawieprzyckim ( http://powiatleczynski.pl/strony,show,244,zawieprzyce.html ) wybierzemy się tam w lecie, szczególnie, że to tak blisko :) szkoda, że tak mało zdjęć jest na internecie... dzięki Aftys za informację ! :) może się ustawimy gdzieś i nas zaprowadzisz tam jak będzie ciepło ???
  2. No właśnie zamków w Polsce mamy tyle, że musieliśmy niestety przebierać jadąc, bo nie wiem kiedy byśmy do domu wrócili :) dodatkowo na zwiedzenie każdego z osobna też przydałaby się przynajmniej doba :) Następną wyprawę planujemy na Krzyżtopór. Na zdjęciach wygląda super.
  3. kilometrów wyszło jakieś 3410, (na stronie wyliczyło nam niecałe 3000, ale kręciliśmy się i jak widać więcej nabiliśmy na licznik) :) Jechaliśmy te 13 dni, czasem mniej czasem więcej w ciągu dnia, zależy ile mieliśmy zaplanowane do zwiedzenia i jak daleko wyznaczyliśmy kolejny nocleg. 'Odpoczęliśmy' powiedzmy dopiero na zlocie w Zdyni, ale co to za odpoczynek :) po zlocie jeszcze został kawał drogi do domu..
  4. Witam wszystkich chciałam się pochwalić podróżą, która w prawdzie miała miejsce w 2006r, ale dopiero udało mi się ją opisać i poukładać (tak to jest jak się z tym zwleka, potem ciężko dopasować zdjęcia do wydarzeń). Tak więc zachęcam do obejrzenia podróży i oczywiście podobnych wypadów na 2 kółkach :) Jeśli ominęliśmy jakieś ciekawe miejsca z przyjemnością je nadrobimy w kolejnej podróży. podróż -> http://mapness.net/journey/562 Anka
  5. ...kurcze, ja chciałam, żebyś mnie przewiózł :P a co do zakładania się, to my powoziliśmy dzieci :D ... sztuk 2, ale było w zamian zasilenie puszeczki.
  6. Witam wszystkich Chciałam tu wtrącić swoją własną opinię, dorzucić trzy grosze... po pierwsze cieszę się, że uczestniczyłam w tworzeniu serducha, warto było! ...ale :buttrock: traktowani byliśmy rzeczywiście 'z góry'... postawili nas na uboczu (dojście do tojtoj'a zajeło mi z pół godziny O_o) na scenie grały sobie jakieś zespoły, a osobiście usłyszałam dwa kawałki (w drodze do wc :>), a szkoda, bo było by milej, o grochówce usłyszeliśmy rzeczywiście w trakcie ustawiania się w serce... co tu jeszcze. To czego najbardziej mi brakowało, to obecność dzieci z hospicjum, fakt, gdzieś tam przemknęło mi kilka znajomych twarzy z przed roku, ale nie było takiej integracji jak rok temu. A szkoda. Przyjechaliśmy tam dla nich... wszystko było takie.. mało poukładane. Przyjechaliśmy, postaliśmy i pogadaliśmy, fajnie, ustawiliśmy serce, i nagle nikogo nie ma. Zleciało. rok temu było mało miejsca, wszyscy byli zebrani razem, dzieci choć często na wózkach przeciskały się z rodzinami pomiędzy motocyklami, oglądały je, zadawały pytania, można było porozmawiać, posadzić na motocykl, przewieźć po trawie :D Było na prawdę miło, każdy miał wielką satyswakcję, że dotarł i mógł w tym uczestniczyć. Mam nadzieję, że za rok ktoś dobrze przemyśli kolejną imprezę. Nie ma co się obrażać, bo to nie o to chodzi. Celem jest organizacja pikniku dla dzieci, które nie mają wielu możliwości, żeby w takiej imprezie uczestniczyć i zdarza się, że jest to ich ostatnia impreza w życiu. Postarajmy się żeby było co wspominać bez względu na okoliczności. pozdrawiam ..ale się rozpisałam :> Anka Ps. Aftys! pozdrawiamy i dobra robota, nalatałeś się biedaku:)
  7. Trzeba skończyć szybko ten serwis póki pamiętam fajniejsze podróże :buttrock:
  8. możliwe, ze sie mijalismy, bo zrobilam tam ladne kilkadziesiat koleczek dookola mariny :wink: mialam juz swoja wyklepana sciezke w trawie :biggrin: aftys6 Ty to miałeś z tymi dziećmi :wink: .... skleiles blache ? dojechales do lubartowa calo ?
  9. no te dzieci to czasem wyczucia nie maja! .. az mnie zabolalo jak zawyl :) ... szczegolnie ten chlopczyk byl niezly, bo tylko ktos go zostawil z kluczykami przy motocyklu to sam odpalal i gazowal do oporu :)... ...ja w tym wieku....... :icon_mrgreen:
  10. kurcze bylismy prawie pewni, ze to norwegia czy szwecja (bo mowili jakos tak 'od tylu' miedzy soba :biggrin: ), .... holandia - tez fajnie :) a co do blach, to jak przyjechalismy kolo tej 13 to przeszly dwie dziewczyny z garscia blach i je rozdawaly.. potem jak ktos dojezdzal to tez juz nie dostali, i mowili organizatozy, ze chyba juz po prostu nie ma. a szkoda bo calkiem fajne w kazdym badz razie nie spodziewali sie nas w takiej ilosci :)
  11. Ciekawe ile osob by sie zjawilo jak by deszczu nie bylo :icon_mrgreen: .... czy bysmy sie pomiescili :> ... ten przemily ojciec zakonny juz by tak nie nawolywal do jedzenia, bo by moglo nie starczyc :icon_mrgreen: przyznac im trzeba, ze obsluga i atrakcje lepsze niz na zlocie :icon_mrgreen: (dla niewtajemniczonych: byla grochowka, bigos, kielbaski, paczki, drozdzowki, napoje, i cos tam jeszcze, wszystko dla nas, ale ile mozna jesc ?! :icon_razz: ) .. i jakie blachy fajowskie z malym ksieciem na motocyklu !!! :icon_mrgreen: a Wroclaw to teraz moi bohaterowie ! :icon_razz: :icon_biggrin: i Pepe odwazyl sie z Wawy dojechac ! :icon_mrgreen: ...miło .... nie wliczajac panow z za baltyku O_o .. dokladnie nie wiem skad... ale respect ! :icon_mrgreen: Pozdrawiam wszystkich !
  12. w lublinie juz nie pada jest calkiem calkiem, ide zakladac skorzane spodnie i jaadeeee :biggrin: ..nawet ptaszki cwierkaja :>
  13. No przynajmniej nie pada już...ciekawe jak dlugo :/ Chłopaki z Wrocławia twardo cisną do przodu. Troszke ich zmoczyło po drodze. O 8.50 byli jakieś 150 km od Lublina.
  14. na trzy-cztery wszyscy siadamy i sie modlimy do nieba o pogode ! ... :/ sprawdzamy wszędzie prognoze i na pogoda.wp.pl jest, ze dzisiaj nie pada :]
  15. Rzeczywiście trzeba sie nagimnastykować żeby znaleźć ten temat :/ ... masakra Ania: to auto z rajdów, to tez może być dobry pomysł ! ... będziecie mogli przewieźć każdego.. bez kasku i asekuracji :) Edge: policja w takich wypadkach sie jak najbardziej przydaje :D ... dobrze mieć ich po swojej stronie :D ..no i fajnie, ze ta pogoda sie zapowiada :bigrazz:
  16. Się chyba mało przydam z moim "0" .... Ale tez wypełniłam :> Ps. się przydam się ? :wink: pozdrawiam
  17. Popieram przedmowce :D Jezdzislam w nich koniec sezonu, a teraz chodze w nich na codzien :lapad: wygodne, duzo kieszenie w ktorych wszystko sie miesci (dla kobiety to super, bo torebki nie musze nosic :crossy: ) Tez mam protptyp... ale ochraniacze leza na swoim miejscu (oczywiscie mozna je wyjac w kazdym momencie bez problemu a kieszonki na kolanach) ogolnie cieplo, bezpiecznie i wygodnie polecam Anka
  18. Nie, ja nie jechalam z tym goldasem. Jechal sam kolega z corka... mielismy sie spotkac na miejscu. A ze to dobrzy znajomi to sie wyczekiwalo pod drzwiami w szpitalu kazdej inforamcji. W Zdyni tez pierwszy raz bylam.. jak juz mowilam to kawalek drogi dla mnie. A co do innych propozycji zlotow... hmmm :notworthy: .. hmm :) W tym sezonie glownie jezdzilismy gdzies w strone warszawy i mazur :> ..ale watpie, zebys az tam sie zapuszczal (proponuje jakby co Gizyck.. albo Liw, albo Komarowka)... a moze Lublin ? :> wiem, ze to nie jest jakis super wypasiony zlot, ale mozna tam zrobic spotkanko ^_^.. bedzie cos sie dzialo. pozdrawiam
  19. Jak znow bedzie taka pogoda to watpie... :/ mamy zle wspomnienia, bo kolega wyrabal sie goldwingiem i przez to polowe zlotu spedzilismy w szpitalu... Pozatym to kawalek drogi z lublina... ale kto wie :> a moze jakis blizsy zlocik ? :)
  20. No wlasnie meczyly go strasznie te spirale... bo trzeba sie tam jednak niezle namachac... ale jak siadl na zefira to juz mu nic nie przeszkadzalo i nie wiedzialam az czego tak sie cieszy jak wrocil :D Na zdyni stalam po prawej stronie niedaleko wjazdu.. kolo v-maxa :) (pierwszego vmaxa, bo pare krokow dalej stal drugi) poza tym przyzwyczailam sie, ze nikt nie widzi zefira, bo jak ktos przechodzi to zawsze jest : 'O! V-MAX!!!' :icon_razz: dopiero jak siade na motor to jest 'o!dziewczyna na motorze!' ... zadko kiedy slysze 'zefir!' :) Fakt, ze sporo ludzi nie wie co to... ale jestem dobrej mysli... coraz wiecej ich :> pozdraiwam
  21. Sobota

    SOKOL 600 RT

    :buttrock: tu jest maly problem, bo mam takie powiekrzone lekko do formatu A2-A1 cos kolo tego... ale poszukam zaraz orginalu :> jest ! oto obiecane zdjecie: http://vt.liero.org.pl/Sobota/Sokol1.jpg dziadek to ten na motocyklu... w koszu jego kolega. A z tylu widok na sejm w lublinie i murek (teraz zwany murkiem z kwiatami) Szkoda, ze motor nie stoi profilem, ale coz... teraz juz nic nie poradze pozdrawiam
  22. Sobota

    SOKOL 600 RT

    Witam serdecznie ! sory, ze nie przeczytam calosci o temacie Sokola, ale chcialam tylko dorzucic cos od siebie. Moj dziadek (niestety swietej pamieci) jezdzil Sokolem 600. Mial dwa Sokoly nawet, ale babcia nie potrafi powiedziec jaki byl drugi :> niestety pozostalo mi po nim jedynie swietne zdjecie, b.stare, zrobione w centrum lublina. Za to mam kolege ktory jezdzi odpicowanym, blyszczacym Sokolem ale 1000. I chyba sklada drugiego. Jesli brakuje Ci jeszcze jakichs czesci, to moge sie zorientowac czy jest w stanie Ci pomoc... pozdrawiam i zycze powodzenia z tym czadowym sprzetem !!! Sobota
×
×
  • Dodaj nową pozycję...