Piaffe

Aj! Już za Wami tęsknię :smile: Ciesze się, że się podobało (przynajmniej większości :wink: )i będę z niecierpliwością czekać na wrzesień. Wiadomość dnia!!!!!! KUPUJEMY FAZERA!!!!!!!!! Hura!!!!! :biggrin: Buziale dla wszystkich i wielkie dzięki za to, że jesteście!!!!

Bardzo mi przykro z powodu tych, którzy nie dadzą rady dojechać. Szkoda bo miałam nadzieję zobaczyć Was wszystkich. Mówi się trudno. Może następnym razem :wink: Pozostałych będę oczekiwać z niecierpliwością wielką jutro. Zakupy zrobię i wygląda na to, że jeśli tylko będziecie chcieli to zmieścicie się w domu wszyscy, jak zawsze :smile: Szerokiej drogi i do zobaczenia jutro!!!!!

No to żeby wstrząsnąć towarzystwem w czwartek o 20;00 zamykam listę. Wiecie o co chodzi.... piwko dla 25 czy 15 osób?? Kiełbaska dla 25 czy 15 osób?? Kaszaneczka dla 15 czy 25 osób?? itd itp :icon_biggrin: Póki co wygląda na to, że znów będzie kameralnie i tak jak zawsze ku uciesze (jak podejrzewam) stałych bywalców :wink: . I pewnie zmieścimy się wszyscy w domu ale jakby co to pokoje u sąsiadów czekają choć mam nadzieję, że nie uciekniecie wszyscy na dół jeśli będzie miejsce na podłodze :biggrin: Rozmawiałam przed chwilą z Marcinem i wymyśliliśmy, że jakby była kiepska pogoda to pojedziemy do Książa......może...... :wink: Czyżbym psuła Warszawie plany?? :icon_twisted: Czekam na Was w piątek!!!!! Do zobaczenia!!!

No to trochę organizacyjnych spraw :wink: ponieważ nigdy nas tak dużo jeszcze nie było postanowiłam przedsięwziąć jakieś kroki, żebyśmy wszyscy byli zadowoleni, ja została przy zdrowych zmysłach :biggrin: i mój dom w całości :wink: Niniejszym dzielę kobietki na dwie grupy. Szefową jednej z nich będzie Agnieszka, a drugiej (jeśli tylko się bardzo nie zbuntuje :wink: ) Sylvia. I tak sobie myślę, że skład szczegółowy tych grup to ustalicie już sobie same :wink: Będzie nas koło 10. No i po kolei: w piątek to tak jak zawsze stół z kiełbaską i chlebkiem i każdy radzi sobie sam. Agnieszka zorganizuje śniadanko w sobotę, a Sylvia w niedzielę. Ja będę starała się to wszystko ogarnąć i pilnować, żeby jakoś szło. Kto w danej ekipie się obija ten nie je :wink: Jeśli chodzi o sobotniego grilla to na pewno sobie poradzimy potrzebujemy tylko grillmana :cool: Ze względu na to, że Wojtek, Toolman, Peterek, Wulkan, Ptaqu są swego rodzaju weteranami naszych spotkań proszę, żeby zorganizowali wyprawę po drewno na ognisko i grilla do sąsiada :wink: I potrzebujemy ze trzy osoby, które przyjadą w czwartek wieczorem lub piątek rano. Trzeba będzie wykosić trochę trawy pod namioty, pomóc mi w zakupach i porobić sałatki na sobotę. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to proszę śmiało pisać. Wiecie, bez Marcina to ja mam trochę takie lęki :wink: No to już całkiem nie długo!!! Pozdrawiam cieplutko!!

No, no! Plan już jest zatwierdzony i proszę mi tutaj nie kombinować :icon_twisted: Chyba,że myślicie o przyszłości :wink: Buber wyśle Wam szczegóły dojazdowe. Pozdrawiam!! Wojtki to moja tajna broń, Kochanie :wink:

Będą dokładne namiary dla każdego na P.W. i tel kontaktowy ale chyba nie wcześniej niż dwa tygodnie przed spotkaniem. Dojedziecie, spokojnie :wink: Pozdrawiam!!

No, no..... Tyle to nas chyba jeszcze nie było :wink: Zobaczymy jak będzie wyglądać rzeczywistość..... Pozdrowienia!!

No to proszę się nie pytać tylko zaktualizować listę i będzie git:) Zanim się wpiszesz jednak przypominam kilka zasad do których niestety trzeba się dostosować..... Na naszych spotkaniach nie trenujemy wątroby. Spotkania mają wyjątkowy charakter i główną ich atrakcją jest sobotnia wyprawa motocyklowa, która w tym roku zapowiada się na dość długą :wink: Obowiązuje kultura osobista i w tym roku panowie oddają mocz pod płotem :biggrin: (bo jak mi się szambo zatka bez Marcina to chyba się zapłaczę :wink: ) Toolman Jezyk Estrella Pszczoła Peterek kufi Wopoz VIT66 jeszua jerzyk7 szynka Marina Horb Sihaja Matata&anja Darek arouter piotreksuzuki ptaq_ + Sylvia Pozdrawiam wiosennie i wpisujcie się, żebym miała chociaż blade pojęcie ile nas będzie!!

Kurcze!!! Tak mi teraz wygodnie w tym wielkim łóżku samej, że sorry ale chyba nikogo :biggrin: Nie wierze!!!?? Piotrek w namiocie??!! A co z Twoim miejscem pod kuchenką?????? Oddajesz?? Bez walki?? :biggrin: Na poważnie. Biorąc pod uwagę, że to koniec czerwca i że jestem dzieckiem szczęścia to będzie ciepło i do przyjemności będzie należało spanie w namiocie,a gdyby przypadkiem miało być zimno i deszczowo to jak zawsze coś się wymyśli :wink: . Będzie super!!! U nas w tej chwili plus 12!!!! Wiosna!!! Jutro do szkoły motongiem jadę!! Dwa kolokwia zaliczone na pięć!!!

Lista nie zamknięta. Można się dopisywać :wink: Tylko zaczynam się zastanawiać jak my się pomieścimy :wink: Co prawda mamy jedno miejsce więcej bo nie ma Marcina :wink: ale :icon_biggrin: Ale to czerwiec więc najwyżej uruchomimy altankę :wink: Tak mi się tęskni za ta trasą bo bardzo, bardzo ją lubię i ciesze się, że Wam odpowiada!! Pozdrawiam wiosennie!!!!

A propos mącenia wody :cool: Co Wy na to,żebyśmy znów pojechali dookoła Karkonoszy?? Jak na pierwszym spotkaniu. ....

Wyhamowałam na moment i zgodnie z obietnicą podsumowuję temat :wink: Nigdy się nie da zrobić tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, niestety..... Ale obiektywnie patrząc wychodzi na to, że spotykamy się 18-20.06.2010 u nas (w sumie u mnie :wink: ). Ciesze się bardzo i zaczynam skreślać dni w kalendarzu :cool: Pozdrawiam cieplutko!!!

No, No!! Ale dyscyplina :clap: :wink: Ciesze się bardzo, bo wygląda na to, że jednak tęsknicie trochę za naszymi górkami :wink: . Zgodnie z umową czekam do końca lutego. Pozdrawiam!!

Kochani moi! Ponieważ nie umiem skonstruować jakiejś sondy z prawdziwego zdarzenia to proponuje żebyście wszyscy puścili po poście w którym będzie termin i miejsce. Potem się podliczy. Pora skończyć z tym bałaganem i coś ustalić!! Pełna mobilizacja!!Zaraz będzie wiosna, a tutaj tak wciąż nic nie wiadomo!! :rolleyes: Możliwości znacie. Proszę krótko i na temat. Pod koniec lutego zliczamy i decydujemy :icon_twisted:

No więc mam już plan zajęć!! Wolne weekendy na przestrzeni najbliższych pięciu miesięcy (pomijając luty, marzec, kwiecień :wink: ) to ; - długi weekend majowy - 18.06.2010 - 20.06.2010 - 25.06.2010 - 27.06.2010 Jeśli macie ochotę mimo wszystkich przeciwności losu pokręcić się po naszych winklach to zapraszam :flesje: Będę szefem :icon_twisted: !!

Za to super, że jesteś młodym (i przystojnym, mam nadzieję) facetem :icon_twisted: Moi drodzy. Kicha zupełna. Niechcący dostałam się na studia zaoczne (sponsorowane przez EU) i wszystkie weekendy jestem uziemiona ale nie traćcie nadziei :wink: !! Dom stoi, ogród jest, a ja może coś do maja wykombinuje i urwę się z zajęć w sobotę tyle tylko, że wyznaczymy jakiegoś zastępczego szefa i sami się będziecie rządzić w czasie mojej nieobecności :flesje: Damy radę :lalag:

Tak szczerze mówiąc to mi się podoba ten pomysł z pierwszym weekendem czerwca ale decyzje pozostawiam Wam. My się dostosujemy :wink: :wink: Piszcie w postach daty. Pod koniec lutego przejże wszystko, podliczę i zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam!

Nie chcemy odbierać inwencji Wopozowi (mam nadzieję, że się na nas nie pogniewa) ale vox populi przemówił.... No to do końca lutego proszę ustalić termin majowy (tak myślę). Gdybyście jednak woleli czerwiec to początek wchodzi w grę jak najbardziej. Buber zdeklarował się, że jutro puści jeszcze posta z ogólnymi zasadami dla tych co to pierwszy raz. No i znów jest do czego odcinać dni z kalendarza :flesje: I trzymajcie się ciepło ( my na łańcuchach pod górkę podjeżdżamy :crossy: )

Wiedziałam, że nasza ekipa do tych zacnych należy :buttrock: A więc ja szef :icon_twisted: to widzę tak: Peterek kupuje kabaretki...... Albo nie!! Ja kupie Peterkowi kabaretki......No dobra, żartuję Proszę, żeby zgłosiły się dwie osoby, które mogłyby być tutaj już do użytku w piątek od rana. (Nie ważne czy przyjadą w nocy, czy nad ranem byleby były w stanie działać) Dostaną auto, kasę, listę z zakupami i wskazówki co i w jakim sklepie czy hurtowni. Ja w tym czasie ogarnę chałupę, żeby wstydu nie było :wink: Potem szykujemy sałatki (kobietki to coś dla nas tzn chłopaki będą kroić, a my mieszać w miskach :biggrin: ) i pieczemy ciasto. (Ja też upiekę coś wcześniej) Myślę, że do tej pory towarzystwo zacznie się już zjeżdżać. No i potem to już się potoczy. Jak zawsze :cool: Proponuję aby każdy kto posiada choć odrobinę kulinarnego talentu przygotował coś dla reszty i tym sposobem będzie dużo i ciekawie :icon_twisted: Moja kuchnia jest do dyspozycji. Dobrze by było tylko, żebym wiedziała co komu będzie potrzebne tak aby robiący zakupy wiedział co kupić i żeby wszystko było już na miejscu. Trzeba by się podzielić tym jedzonkiem tak, żeby było i w sobotę i w niedzielę na śniadanko.... Marcin przygotuje dla nas jakąś fajną traskę, ja poprowadzę i ktoś tylko ogonkiem będzie się musiał zająć Ale należy pamiętać, że jest to póki co plan awaryjny (który jednak musimy ustalić na wszelki wypadek)jeśli chodzi o wyjazd na trasę, bo reszta podoba mi się niezależnie od tego czy Marcin będzie czy nie. No to zakładam nowy temat i proponuję przenieść się tam. Przestać spoglądać w przeszłość i z podniesionym czołem ruszyć w przyszłość :wink: Tam wrzucimy terminy itd Peterek, gdyby nie to Twoje jabłkowe wino to nici by były z ciasta o północy :icon_razz:

Witajcie wszyscy w nowym roku!!!! No więc jako szef ;) zamieszania chętnie będę Was wszystkich widzieć u siebie. Jak Grzesiek zauważył to będzie piąte, jubileuszowe ;) spotkanie. Jednak gdyby zdarzyło się tak, że Marcin wypuściłby się na szerokie morza wszyscy musielibyście zdeklarować się jako organizatorzy. Podzielić między siebie zadania itd. A ja będę gościem :biggrin: W maju :biggrin: U siebie :biggrin: No i co Wy na to?? Wszystkiego naj, naj w nowym roku!!!

Kurcze!!!! Ale lubię Twoje zdjęcia!!!!! Ciesze się że wszystko u Ciebie ok. :cool:

No właśnie, też o nim od wczoraj myślę........

No więc po IMPREZIE :buttrock: znaleźliśmy: -kask czarny, szczękowiec :wink: -para laćków, niebieskich -półpełna kosmetyczka z żelem do mycia twarzy skłonnej do wyprysków, -bluza czarna, męska, bawełniana z kapturem, -kamizelka zielona z napisem Forum motocyklistów, Wolkan (nie mamy pojęcia czyje to :wink: ), -autko różowe na baterie -pięć skrzynek z butelkami po piwie plus cztery butelki dodatkowo (cudowne rozmnożenie?? :wink: ) A po za tym to pusto, cicho, czysto i .........smuto trochę bez Was....... Dziękujemy :notworthy: za humor i kulturę bycia. Było suuuuuuper jak zawsze :smile: . Czekamy wiosny!!

A my płatki owsiane i do roboty. Zadanie wielkie przede mną bo trzeba szefową przekonać, że mogę wyjść wcześniej :icon_biggrin: W domu bałagan więc się proszę nie przestraszyć :wink: Szerokiej drogi!!!! Czekamy!!

Ta droga tak ślicznie wyglada na zdjęciach ale w rzeczywistości co jakis czas są drewniane przepusty na wodę i kat nachylenia taki jak do nas do domu i jest tego dokładnie 850metrów dlatego martwie się czy wszyscy bedą zadowoleni i chętni do poruszania się po takiej drodze. Cel jednak uświęca środki bo miejsce jest wyjatkowe rzeczywiście i warte zobaczenia..... Myślę, że ujmiemy ten punkt wycieczki w planach, a na miejscu sami zdecydujecie :wink: No to juz nie długo!!