Skocz do zawartości

SV 650s Blue

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    motocykle nurkowanie komputery fotografia
  • Skąd
    Hamburg

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://www.sv650.org

Osiągnięcia SV 650s Blue

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. o naturalnie FZS 1000 Fazer, male przeoczenie :oops:
  2. a co cie konkretnie interesuje? we wtorek mialem okazje przetestowac model 2003 cale szczescie pogoda byla OK 2,8l oleju.
  3. oj zazdroszcze wam tej taniochy w stanach ale za to macie malo zakretow :lol: w Hamburg YZF-R1 12785 Euro GSX-R 1000 12650 Euro Aktualny kurs 1 Euro= 1,0746$ na wyglad tez wybral bym R1 musze sobie zrobic terminy u handlazy na probna jazde po swietach to sobie te dwa modele porownam w koncu najwazniejsze jest jak sie tym jezdzi przynajmniej dla mnie.
  4. nikt nie musi sie zaraz obrazac ale niestety japonczycy nie naleza do olbzymow i europejczycy maja z tym problem - temat stary jak swiat. I w sporcie dla zawodnikow 175cm wzrostu to gorna granica. Mozna co prawda po przerabiac obnizyc i przesunac do tylu podnuzki zeby kolana lepiej pasowaly do zbiornika itp. ale wtedy wczesniej chaczy sie na zakretach ale jak ktos koniecznie chce to i garbaty do sciany sie dopasuje ale czy mu bedze wygodnie :?: nie moja sprawa. wszystkich urazonych przepraszam :!:
  5. tak na marginesie to kazdy kto ma wiecej jak 175 cm wzrostu to wyglada na 900RR jak malpa na kamieniu :lol: ale to na marginesie :)
  6. na normalne drogi to sie te motorki zabardzo nie nadaja. no ale jak jezdzisz od czasu do czasu po torze wyscigowym z odpowiedna ostra nawieszchnia to polecam GSX-R 1000 szczegulnie ten najnowszy model bije na glowe w wszystkich testach cala konkurecje to znaczy GSX-R dlugo dlugo nic a poten dobiero Honda Fireblade, YZF-R1, Kawa ZX-9R . taka przynajmniej jest klasyfikacja w kwietniowym wydaniu "PS". No i pamietaj zebys sobie zostawil troche drobnych na opony bo starczaja srednio na jakies 3000 do 4500km no chyba ze bedzesz jezdzil na spacerek z psem :) www.suzuki-moto.ch/streams/wag_the_dog_hi.wmv jak wam sie podoba ta reklamka :?: :lol:
  7. to zalezy co masz na mysli odnosnie ZZ-R 600 ? jezeli chcesz kupic bo jest okazja a nie masz akurat czym jezdzic to kup ale po jednym sezonie najprawdopodobniej bedzesz mial go dosyc. to nie jest zwinny leki motorek na ktory z radoscia sie wskakuje i niechce sie zsiadac. jazda nim po kretej drodze to ciezka praca ( trzeba go niezle dusic w kazdy zakret ) pozatym w skrzyni tez trzeba mu tez niezle mieszac zeby utrzymac go na obrotach. Niestety to jest sportowy turystyk starej generacji gdze waga nadrabiano niedoskonalosci zawieszenia z wszystkimi ubocznymi tego skutkami. pozatym nie polecam cztero cylindrowych silnikow o tak malej pojemnosci ( momet obrotowy dopiero przy wysokich obrotach ) sprawdzaja sie najlepiej na toze wyscigowym ale w codzenym zycu jest potrzebna moc z niskich i srednich obrotow np. przy wyprzedzaniu po co redukowac ze dwa biegi jak mozna przy V2 ruchem nadgarstka wykatapultowac sie do przodu. PS moze to dziwne ale mialem okazje sie przekonac ze ZZ-R 1100 jezdzi sie latwiej jakby lzej chociaz jest jeszcze cieszy. najlepiej jak zanim cos kupisz poprobujesz sobie rozne modele i wybiezesz sobie to co ci zeczywiscie odpowiada. Buty zanim sie kupi tez sie przymieza a co dopiero Motocykl ktory kosztuje duzo wiecej.
  8. Polecam z czystym sumieniem SV. Jezdze juz SV 650s dwa lata i nie zaluje ani jednego dnia od czasu zakupu niezawodny sprzet sportowa ale wygodna pozycjia za kierownica a silnik to bomba szczegulnie to kopyto z niskich obrotow niema sobie rownych w tej klasie. Zeby tak samo szybko poroszac sie na bandycie trzeba niezle mieszac w skrzyni i wyciskac silnik jak cytryne. np. majac 3500 obr/min wystarczy ruch nadgarstka i wyprzedza sie toczace sie przeszkody z taka lekosca jaby staly w miejscu a od 7000 silnik dostaje jeszcze dodatkowego kopa i kreci bez wyczuwalnego wysilku az do ogranicznika. bandytem przed wyprzedzaniem trzeba zredokowac ze dwa biegi zeby manewr wyprzedzania nie trwal w nieskonczonosc. no bo bandyt przy 3500 obr./ min gdybym mu nagle otwozyl przepustnice najpierw by sie zastanowil o co mi chodzi pozniej pomruczal jak niedzwiedz zbudzony z zimowego snu a potem zabral by sie powoli do pracy. pozatym zakrety to dla SV pole na ktorym nie daje sie latwo pobic. nieraz juz widzalem zdziwione miny poganiaczy R1 i 900RR ze odstemp zdobyty na prostej tracili jak tylko pojawily sie zakrety. warto zafundowac sobie jeszcze twardsze sprezyny do widelca i przy najbliszej okazji zmienic opony z orginalnych na BT 010 albo BT 020 to jeszcze dodatkowo polepszy wlasnosci SV tak ze na BT 010 z taka latwoscia sklada sie w zakret ze wystarczy tylko o nastepnym zakrecie pomyslec. ale najlepiej by bylo jak bys mial okazje sie obydwoma motorami przejechac to bys mogl sam poruwnac i zdecydowac. ale jednego jestem pewien napewno wybral bys wtedy SV. :) i to nie tylko z powodu nieporuwnywalnej przyjemnasci jazdy ale i dzwieku jaki wydaje ten silnik - przynajmniej w tej klasie cenowej. pod tym linkiem mozesz sobie obejzec krotki filmik ( porownanie SV i Bandyta) http://www.dizi-fanny.de/markus/kyffi.exe zycze szczesliwego wyboru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...