marioxjr1300

Czyli jak ktoś coś wie to zmieszczamy tu link. Na razie do wiosny to raczej bedzie cienko z imprezami amatorskimi, ale potem coś na pewno ruszy.

Z tą Ameryką to chopa troszeczkę poniosło, ale gratuluję optymizmu i woli walki . Niech Moc będzie z wami :buttrock:

Dopisuję się do gratulacji i czekam na wyniki na pierwszej rundzie. Powodzenia.

cirepiac na bezsennośc i czekając na sezon 2009 utrwalam sezon 2008. :-)))))) http://pl.youtube.com/watch?v=3iWIac_cRE8&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=oaQoBAHliG0&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=tmG9UYWQSyw&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=WlGo4Nv_aJQ&feature=related zapraszam do oglądania :buttrock: http://pl.youtube.com/watch?v=tmG9UYWQSyw&feature=related powinno chodzic

Trzymam kciuki za Pawła !!!!!!!!!! :notworthy: :biggrin: Oby tylko gleby nie było, a Paweł glebic potrafi :biggrin:

1:55 w 2006 roku Yamaha XJR 1300 1:41.468 Seryjny GSX-R 1000 K5 Zmienione tylko zawieszenie na używanego Olinsa, ale tylna sprężyna była na wagę od 90 do 110. :biggrin:

Dołaczam się do gratulacji i liczę że w sezonie 2009 Loctite Ceresit Racing Team będzie latał w kalasach mistrzowskich Pozdrawiam :icon_mrgreen:

Gratulacje dla Szkopka i szkoda że ten upadek tak tragicznie się skończył [*].

No to sprawa się wyjaśniła. http://www.wyscigi.motogp.pl/showthread.php?t=2606&page=2 Żal mi tylko że takie rzeczy dzieją się w naszyn światku motocyklowym.Od następnej rundy trzeba będzie uważac co się gdzie na paddocku zostawia. Wstyd mi za nich. :D

Dużo, gadania planów, ktoś weźnie za to kasę a do inwestycji nie dojdzie. Śmiesznie trochę wygląda to że Kubica pochodzi z kraju w którym nie będzie toru :notworthy:

Czytając to nie mogę uwierzyć!!!! Po raz piuerwszy żałuję że nie urodziłem się w innym kraju np. w Czechach A może czas olać durny Poznań i latać po torach Europy. Cenowo wyjdzie podobnie a atmosfera milsza.

Podpisałem, wszystkich znajomych powiadomiłem

Czyli krok do tyłu. Już twoja seryjna R6 robi chałas ledwie mieszczący się w granicach normy jaka ma być przyjęta na ten rok. A 40 seryjnych R6 robi chałas troszkę większy. Więc nie ma co tu mówić o względnym spokoju mieszkańców. Tor wyścigowy to nie piaskownica w której przyjmuję się zasadę że wszyscy dzielą się zabawkami po równo. TO JEST TOR WYŚCIGOWY nikt na nikogo winy nie zrzuca. To mieszkańcy którzy wybudowali się wokół toru mają do niego pretenję o chałas. Nawet robią pikiety w trakcie zawodów. Więc jak oni wprosili się do nas to my przyjdziemy do nich.

W sporze o chałas z jednej strony jest AW a z drugiej burmistrz Przeźmierowa, Prezydent Poznania i Lokalny komitet osiedlowy. Myślę, że sam wyjazd zawodników samochodami z motorami na przyczepkach i porusznie się z prędkością 30 km/h spowodowałby taki lokalny paraliż, że głośno byłoby na całą Polskę. Zebrać jak najwięcej samochodów wyznaczyć trasę w godzinach szczytu i mamy gwarancję że żaden z mieszkańców szybko do domu z pracy nie wróci. A rundka przez Poznań pokazałaby ludzim że nie jesteśmy malutką grupką którą można zamieść pod dywan. Kolumna 100( minimum) samochodów z motorami zrobiłaby wrażenie na niejednym. Nie możemy pozwolić na to aby sprawa ta biegła swoim torem bo władze miejskie nie zdają sobie nawet sprawy ilu nas motocyklistów jest. Pokażmy się więc im!!!!! Ruszajmy na Poznań i okoliczne osiedla. :buttrock:

http://www.motogen.pl/sport/wmmp/art7,absu...opolskiego.html ponawiam propozycje przeniesienia wyścigów z toru na ulice

Jest trochę w tym racji. Brak konkurencyjnego toru nie skłoni zarządu do walki z sąsiadami, którzy w ostatnich latach wyrośli jak grzyby po deszczu. Tor powinien być wizytówką Przeźmierowa, a nie jego największy przekleństwem. Dla mnie to całe zamieszanie z chałasem jest prostym przykładem na wyciągnięcie od AW kasy, aby okoliczni sąsiedzi mieli za co pić piwko przy grilu. Sam mieszkam przy najdłuższym wiadukcie kolejowym w Europie i nie staram się o odszkodowanie od PKP bo wiadukt ten istnieje od stu siedemdziesięciu lat. :lapad: Dlatego troszeczkę umiaru Państwo sąsiedzi, bo jestem za tym aby treningi grandysów przenieść na okoliczne osiedla. Do tej pory nie wyobrażałem sobie długiego weekendu bez jazdy na torze. W sezonie 2008 będę latał po drogach w Przeźmierowie i okolicznych wioskach. :lalag: :lalag: :lapad: :clap:

gratuluję i trzymam kciuki bo wiem jak ciężko jest coś załatwić. A tu proszę jest cały team powstał. Do zoo w Przeźmierowie. I niech oktany będą z wami :)

yoshi projekt kalendarza mi sie podoba więc biorę 4 sztuki jak się z tobą skontaktować ?

Mistrzostwa Europy?????? Czyżby Panowie tor w Poznaniu nam się rozwijał? Ale jedno jest pewne, jak nikt nie będzie temu przeszkadzał to doczekamy się toru z prawdziwego zdarzenia :clap: Dlatego możemy czuć się pionierami Polskich Wyścigów Motocyklowych ( chyle czoło przed tymi co śmigali 10 lat wcześniej), bo to właśnie dzięki naszej frekwencji coś zaczyna się dziać. :crossy: :flesje: Powiem więc trochę przewrotnie: "nie myśl co może zrobić tor dla Ciebie, tylko pomyśl co możesz zrobić Ty dla toru" , bo w 80 procentach jesteśmy za starzy na śmiganie, choć wewnętrznie czujemy się młodzi, ale nasza obecność, nasz zapał, da początek nowej dziedzinie sportu w naszym nudnym kraju. Nudnym bo ciągle nie mogę zrozumieć fascynacji sportem w którym 22 facetów ugania się za napompowanym jelitem baranim. I chcą to jeszcze podciągnąć pod sport narodowy, którym nigdy się nie stanie. Myślę, że zgodzicie się ze mną, że zbyt wielka kasa jest w to pompowana przy i tak mizernych skutkach. Powinno to być bardziej rozdzielone na różne dziedziny sportu . Nie żebym był stronniczy, ale jak w Mistrzostwach Europy Superstock 1000 w pierwszej piątce jest 3 polaków to coś z tym trzeba zrobić. Weźmy przykład z czechów którzy bedąc dużo mniejszym krajem sport z różnych dziedzin mają na dużo większym poziomie. A u nas jedyny temat który się wałkuje to polityka. Spotyka się człowiek w różnych środowiskach a tam ciągle o tych głąbach co na Wiejskiej siedzą. A jak powiem że ścigam się w Mistrzostwach Polski to bardziej błyskotliwy zapyta się czy na żużlu!!!!!!!!!!!!Dramat :wink: Dlatego uważam że oprócz tego że śmigamy musimy starać się o proklamację tego sportu. Zeby nikit nie zapomniał że w 2007 roku jeździliśmy, bo to będzie największą porażką dla nas samych. oby w 2008 roku było nas jeszcze więcej, a wtedy zainteresue się nami większa liczba osób i może ten sport stanie się bardziej medialny. Ja w to wierzę. ;) Chyba za dużo wypiłem , ale ciągle wierzę w to że u nas odbędą się chociaż mistrzostwa świata suprbike PS OPTYMISTA czekam na Waszą reakcję i w GSX-R będę walczył ;)

Yoshi daj jakiś sygnał czy 82 będzie uwzględnione w kalendarzu? zależy mi!!! :flesje:

szczerze mówiąc to kilka razy byłem na piaseczku ale przejechać go nigdy mi się nie udało, ale przynajmniej miękko się ląduje :crossy:

na moje oko to nr 23 czyli Śliwa uprawia orr-road :lalag:

a mój nr 82 czy może też się znaleźć. Jak będzie to biorę trzy!!!!!!!!!!!! Czerwone 82 :buttrock: :buttrock:

zdjecia są klasa , pełna dynamika :icon_mrgreen: Widzę że i mnie uchwyciłeś, mój nr to 82 (czerwone). Masz może inne moje foty? Proszę daj znać :icon_eek: .

Ważne inormacje dla tych któży chcą startować w pucharze PZM http://www.aw.poznan.pl/index1.htm