Skocz do zawartości

daroxxx7

Forumowicze
  • Postów

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez daroxxx7

  1. zapomniałem bońkowi jeszcze odpisac na malutkie pytanie :biggrin: moto ogolnie sluzyloby mi do dojazdu do pracy, w wolne weekendy z kumplami gdzieś pośmigać na winklach na słowacji, oraz rekreacyjne wypady... i co jakis czas poczuć pełną moc, zeby sie odstresować :bigrazz: do kiki :icon_exclaim: "Tylko musisz uwazac przy wolnych manewrach bo "troche" sie wali " co sie wali? :|
  2. hehe czego tor? chyba tor przeszkód :clap: :lalag: :lalag: hehehe ciekawe co bys pokazal na torze :biggrin: chyba dym z wygaru :clap: "gdzie mozna kupic sportowy wydech do mbx?" a po co ci sportowy wydech? hehe pewnie zeby baby sie obraaly bo bedzie pierdzialo na kilometr :biggrin: a jechac to moze pomoze ci z 5km/h "czy da się zablokować te motorki aby jechały około 70- 60 km/h" hehe tez ciekawe pytanie :clap: po co to jeszcze dławić jak to itak nie jedzie :biggrin:
  3. daroxxx7

    Honda NS-1

    hehe az zaluje ze kumpel juz od dawna nie ma tej tzr bo by niedowiarki usrały :lalag: sprzedał ją do piotrkowa trybunalskiego wiec jak kogos znacie z tych okolic i jezdzi na tzr z fioletowymi felgami to mozecie sie zapytac :biggrin:) chyba ze przemalowal te fele bo mi wogole nie podchodzily :clap: POWAGA 150km/h z niewielkiej górki!! a co do wiatru to praktycznie tam nie ma wiatru nigdy w tamtym rejonie bo po obu stronach drogi są domy ;] byla to stara tzr 80 z 95 albo 96 roku z silnikiem na magneto :clap: a owiewki byly malowane na replice carlosa chec`ki :lalag:
  4. no wlasnie przejechalem sie na vfr i jest straszny przeskok... jechalem wlasnie na rc24 i jak sie odkrecilo to ladnie smigalo, na pewno jest ogromna roznica pomiedzy gs... w sumie nie wiem czy sie chwytac na taka moc zaraz po gs... troszke sie tego boje... w sumie wydaje mi sie ze troszke oleju w glowie mam, bo troszke na moto przejezdzilem, ale znowu SV jest chyba ladniejszy zwlaszcza od rocznika 2003. nie podoba mi sie zbyt wielka waga vfr, chociaz podczas jazdy sie tego nie odczuwa, bo dzieki mocy nadrabia swoja nadwage :clap: ale moja waga nie jest zbyt wielka wiec mogl by byc problem podczas jakiegos cofania... probuje zebrac jak najwiecej + i - i nadal sie nie potrafie zdecydować... na pewno duzy plus dla vfr jest taki ze ma wałki rozrządu a nie łańcuszek, na pewno szybszy i wygodniejszy dla kierowcy jak i pasażera... jest brzydszy od sv... za to sv jest na wtrysku jest nowszy, pewnie dluzej bedzie bezawaryjny (chociaz w vfr tez sie wlasciwie nie ma co zepsuc) ale na pewno rocznik tez mowi za siebie :biggrin:) ;] pominołem coś bardzo istotnego? :clap:
  5. do michala: na zyczenie bede pisal malymi literami:P wyszukarka byla, ale przyspieszenia nie ma szans znalesc... jest teoretyczne spalanie, a ja chce sie tego dowiedziec od kogos kto posiada ten moto wiesz jak sie rodzą plotki? ;> lepiej sie czegos dowiedziec z pewnego źródła :clap: for boniek;] przyspieszenie jest po to zeby wiedziec mniejwiecej z jakim moto go mozna porownac jesli chodzi o jakies odejscia, bo moze na takim jechalem i zebym wiedzial czego sie po nim spodziewac, bo jakos nie bylo mi dane posiadac SV a v-max jest po to zeby wiedziec orientacyjnie ile mozna sypać nie katując sprzęta... jak by v-max nie przekraczal np. 180 to jehchac w ekipie z moto ktore sobie jada spokojnie 160-170 to by byla lekka katownia dla sv nie sądzisz?? :biggrin:
  6. WITAM!! ZABIERAM SIE ZA ZMIANE MOJEJ GS (NIECHETNIE BO JUZ SIE DO NIEJ PRZYWIAZALEM...) MAM W PLANIE KUPIC ALBO VFR RC36 (EWENTUALNIE RC46) ALBO SV 650S (CONAJMNIEJ 2003 ROK CZYLI W "NOWEJ BUDZIE") WIEM ZE NA WIELU STRONACH PISZA PRODUCENCI JAKIE ZALETY I WADY, ALE LEPSZE SA WIADOMOSCI OD WLASCICIELI KTORZY POSIADAJA DANE MODELE... KONKRETNIEJ INTERESUJE MNIE INFO NA TEMAT SPALANIA... PRODUCENCI PISAC MOGA... ALE TO SA RACZEJ WSTEPNE WIADOMOSCI... NIECH SIE KTOS WYPOWIE KTO POSIADA MOTO I DO ILU LITROW UDALO MU SIE ZEJŚĆ NA SWOIM MOTO :banghead: OPROCZ TEGO INTERESUJE MNIE V-MAX KAZDEGO MODELU, ORAZ PRZYSPIESZENIE DO 100... POSZUKUJE WIEŚCI O SV ODNOSCIE PRZYSPIESZENIA, I NIGDZIE NIE ZNALAZLEM :/ CHODZI MI O POROWNANIE OBU MODELI... MOZE KTOS MIAL SV A POZNIEJ SIE PRZESIADL NA VFR? Z GÓRY DZIEKI ZA POMOC... POZDRAWIAM
  7. kumpel zmienial cylinder, różnica byla widoczna, a moto jezdzi do dzis (ponad 2 lata)
  8. no to teraz szybki kurs :icon_mrgreen: gmole w motorku wygladaja tak : http://www.zapora.aplus.pl/burn%202006/bur...%20-%20143.html http://www.zapora.aplus.pl/burn%202006/bur...%20-%20376.html i jak polecisz na glebe z moto to silnik nie ma prawa sie uszkodzic bo jest osłonięty... http://www.zapora.aplus.pl/burn%202006/bur...%20-%20101.html wiesz juz jak wygladaja wiec powodzenia :D raczej do NS nie bedzie szlo gmoli kupic wiec musisz pokombinowac
  9. daroxxx7

    Honda NS-1

    moj kumpel mial TZR z 95 roku i na prostej leciala 140 (z niewielkiej górki nawet okolo 150) calutka seryjna bez zadnych modyfikacji (zaden tlumik wiekszy cylinder nie mial filtra stozkowego) licznik byl dobry bo sprawdzalismy to samochodem pozniej jeszcze sprawdzal z innymi wiec szansa jest niewielka zeby tyle pojazdow mialo zawyzone liczniki... teraz powiem cos na temat mojej NS-1 (ktora sprzedalem na poczatku sezonu) moja NS miala sportowa strumienice gianelli (ciezko mowic o tlumiku bo on nic nie tlumil - byl totalnie puściutki) spokojnie szło śmigać prędkościami 110-120 na prostych bez żadnego wysiłku... jak go testowałem na maxa to przy 12 500 obrotow nie mam pojecia dokladnie ale ponad 135 pokazala, lecz te obroty sprawily ze mi przetopilo swiece... zatrzymal sie tłok w cylindrze i po bajce... kręciła sie na każdym biegu do 12500 czyli prawie do końca... powyzej tych obrotow podczas jazdy paliwa wiecej nie dostawala i mozna powiedziec ze byla to imitacja odcięcia :biggrin: na zwyklym krecil sie na kazdym biegu do 11500 i bylo czuc ze te obroty to juz walka zeby tyle osiagnac... szkoda mi go bylo katowac... pare razy sprawdzilem v-max i pokazywala 120-125 (ale to juz byl szczyt wytrzymalosci dla ns) na początku było wszystko ok, do czasu gdy zaczął być problem z prądem :/ nie zawsze paliła, gasła po jakims czasie i wogole cuda sie z nią działy... dałem ją do elektryka i powymienial niektore miejsca gdzie prąd nie docierał. wszystko znowu dzialalo jak trzeba i po jakims miesiacu zaczol modół padać :/ blokowało go przy 8 tys i wiecej nie dawalo sie wykrecic a normalnie chodzil tylko do 6 tys... wiec praktycznie nie jechala udalo mi sie ja sprzedac i po jakims tygodniu koles mi dzwoni ze ns nie chce wogole palic i zadne kontrolki sie nie palą - wiec czarna magia :| sprzedal ja za pare groszy bo ile mozna dostac za moto ktore nie pali... kupil kolejna i po miesiacu mi dzwoni ze ma dziure w tloku i sie pyta jak to mozliwe przy normalnej jezdzie, seryjnym tlumiku... ja mu powiedzialem ze z NS juz sie dosc namazałem i ze nie chce nawet na to patrzec... wiec odradzam NS (przynajmniej z wlasnego doswiadczenia) oczywiscie moze sie trafic dobra sztuka jak tu pare osob na forum nie narzekaja, ale z moich znajomych ktorzy mieli NS to wszyscy narzekali ze wiecznie trzeba przy tym grzebać zeby jezdzilo :/ przed NS mialem RD 80 ( o wiele bardziej mi sie podobala jesli chodzi o elastycznosc jazdy... miała dobry dół i nie bylo trzeba walić z klamy zeby wyrwala na kolo bo RD chodzila z gazu na pierwszych 2 biegach jedyny problem to 18 fele, troszke gorszy wyglad, ale mi sie podobala bo nie bylo trzeba grzebać.
  10. noo fajny sprzecik :D od takiej maszyny zaczynalem :P w klasie 4 podstawowki :P byla naprawde dzika maszyna :notworthy: mile wspominam tamte czasy :biggrin:
  11. filon 89 musze ci przyznac racje... sam szukalem wiele na temat mojej GS i wpisywalem suzuki gs500 i czytalem kto zachwalał i wogole jak byl taki temat a jak nie to zakladalem nowy i zawsze jest ktos kto sie wypowie bo akurat gs to dość popularne moto pozdrawiam
  12. hehehe klatke to sobie mozesz na psa zrobic :P :biggrin: chcialem zaproponowac wlasnie zamiast crash parów (bo co by one mialy chronic jak bez plastika bedziesz probowal sie bawic) uspawaj sobie gmole z rurek :notworthy: na spawarce podgrzej i wyginaj zeby pasowaly :D a gmole sie przydają zeby silnika nie uszkodzic jak bys na jakiś głaz sie wyładował (z tego co pamietam to w NS silnik nie wystawał poza rame) ale na wszelki wypadek mozna sobie uspawac dla bezpieczenstwa :P
  13. jak tu lookają jacyś moderatorzy albo admini to proszę o usunięcie tematu bo jest zbędny ;] nastepnym razem bede dokladniej szukal zeby nie zasmiecac forum :icon_mrgreen:
  14. WITAM!! szukalem po tematach, ale nie znalazlem wiec pytam :icon_mrgreen: wie ktoś coś na temat MOTO GP w Brnie? kiedy, jakie koszty pola namiotowego? (o ile sie placi wogole bo rozbija sie namioty troszke dalej od toru...) jeszcze tam nigdy nie bylem wiec wszystkie wiadomosci sa wazne :icon_mrgreen: slyszalem ze maja byc 2 wyscigi... jeden w lipcu a drugi w sierpniu... z góry dzieki
  15. po pierwsze - z ta zebatka na moc (wiecej zebow z przodu od kiedy jest na moc?) ::icon_mrgreen: po drugie - nie wiem czy rg nie jest gorsze od ns jesli chodzi o wyrywanie na gume i bawienie sie w takie rzeczy... przecie RG nie ma takiego wysokiego momentu jak ns... rg fajnie zbiera od niskich obrotow i jest w stanie go jakos opanowac... NS ma kopyto dopiero od 8 albo wiecej tysiecy obrotow wiec jak bys sie za to zabieral i jak bys dostal kopa w momencie złapania równowagi to dachowanie gwarantowane... jakis maniak napisal ze szkoda takiego fajnego moto... wiec moje zdanie jest takie ze jak sie chcesz zabierac za dzikniecie na NS to zeby ją jakos wyrwać na koło to pościągaj z niej wszystko co zbędne... przedewszystkim owiewke przednia, boczne tez mozesz bo jak zaczynasz to jakas gleba gwarantowana) liczniki tez bym wywalil bo szkoda ich jak bys mial glebe a oprocz tego to ważą one niewiele ale zawsze coś... dla NS kazde kilo jest ważne bo mocy nie ma zbyt wiele tez mialem NS i w obudowach sie na kolo fajnie wchodzilo z ciezkim pasażerem ktory lekko sie odchylał do tyłu... oprocz tego bylo trzeba ladnie z klamy przyje..ć zeby cokolwiek sie udało przed NS mialem yamaszke RD 80 - tez o wiele lepiej wchodzila na kolo... lepiej bo nie bylo trzeba walić po sprzęgle, tylko z gazu szła do pionu :icon_mrgreen: POWODZENIA i napisz kiedy jaka gleba i jakie postępy w treningach
  16. czemu nasadowych? ja uzywalem tylko serwisowych z GS bo jak probowalem nasadowych to śróba byla zbyt objechana i nie zabierała :/ naszczescie serwisowki daly rade i udalo mi sie odkrecic :icon_mrgreen: i jeszcze jednego zapomniales :icon_mrgreen: (w sumie malutki szczególik którego ja nie wiedzialem...) jak sie zabierzesz za odkrecanie filtra oleju to podstaw sobie tez tam jakas miske czy cos bo ja sobie caly garaz zasyfilem :/ myslalem ze jak sie cala noc wylewa olej z głównego zbiornika to ze przy filtrze juz nie bedzie zbyt wiele... ==> myliłem sie... zasyfiło mi dywanik ja nalałem castrol 10w40 3 litry i jeszcze mi troszke zostało ;]
  17. czemu lepiej odpuścić? :| jak oponka niewiele przejechała, ma zdrowy bieżnik to czemu nie? :| o wiele tańsza by była niż nówka, a przy spokojnej jezdzie i bez świrowania (palenie itp) sezon przetrzymie na pewno!! wiec mysle dlaczego nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...