*endrju*

Witam wszystkich zapaleńców :buttrock: Tym razem chciałem się was poradzić odnośnie ubrania, kasku itp. itd. W maju podczas trzynasto godzinnego powrotu pociągiem z Hannoveru do domu zakupiłem katalog Lousi'a (dla zabicia czasu, jedyne 2,5 euro) :D I choć mam możliwość zamówienia określonych artykułów to nie wiem na co się zdecydować(nie będę ukrywał, ze w grę wchodzi kwestia finansowa), a dokładniej na jaką markę. Najtańsza jest PROBIKER, ale czy to nie jest jakiś szajs, zdaje sobie sprawę, że na nie których rzeczach tj. kask czy kurtka, nie powinno się oszczędzać. Jednak nie stać mnie na zakup super bezpiecznego i drogiego sprzętu, a z drugiej strony nie mam zamiaru wydawać kasy na jakąś szmirę. Czy jest na rynku sprzęt w miarę nie drogi, a spełniający swoje zadania, jak go szukać i po czy poznać ze to ten? ( mam zamiar kupić kurtke, kask, rękawice, spodnie i buty) chyba, żę o czymś zapomniałem. Proszę o radę. Dzięki :buttrock:

Dziękuje wszystkim za pomoc, przekonaliście mnie :banghead: Może dzięki wam obejdzie się bez tej rehabilitacji. Będę się rozglądał za Yamahą i może kupie na ten sezon bo mam już troche kasy, a można te maszyny kupić w całkiem dla mnie przyzwoitych cenach (poza tym mam od kogo pożyczyć) :banghead: ---------- Lecz mam jeszcze jedno pytanie ---------- w związku z tym, iż zamierzam od czasu do czasu wyruszyć za miasto, dobrze było by kupić wersje z owiewką lecz wersja bez niej jest moim zdaniem o wiele przyjemniejsza dla oka ;) ale słyszałem, że z kolei jazda bez owiewki jest na dłuższych trasach uciążliwa -> czy rzeczewiście, aż tak bardzo???

Jedna tarcza jest troszke slaba ale jakby udalo Ci sie uzbierac na troche nowsza z dwoma tarczami z przodu to bylby ideal.------>a od którego roku wychodziły z dwoma tarczami??

Witam wszystkich, mam taki mały dylemacik. Choruje na bzyczki i powoli przygotowuje się do zakupu jakieś maszyny (zbieram kase), bedzie to jednak mój pierwszy motor! i tu pojawia sie pewien problem. Prosze o fachową rade i ewentualny kubeł zimnej wodu na łeb. Z tego co wyczytałem w necie wynika, ze XJ 600 nadaje sie na pierwszy motor, mnie jednak kusi Banditka 600 :) Przy czym od razu musze sie przyznać, ze oprucz kursu (na prawko) na Kawasaki EL 250 nie mam absolutnie żadnego doświadczenia. Zakup planuje dopiero na nastepny sezon, wiec mam dużo czasu na różnego rodzaju dylematy. Prosze o szczere wypowiedzi na ten temat, czy ja przypadkiem nie bujam w obłokach, bo jakoś niemam ochoty spedziś najlepszych lat mojej mlodości na turnusie rehabilitacyjnym. :) P.S. Czy lepiej kupić i sprowadzić motor z niemiec, czy poszukać czegoś w kraju ???