kubus

ale akurat ten model nie wyglada juz tak dobrze z owiewka - przynajmniejtakie moje odczucie

cos widze ze wszyscy ta Z750 chwala...a faktycznie przyznac musze ze ladna mimo iz to naked;]

dzieki groszek za info :P generalnie interesuje mnie maszyna lekka,glownie do jazdy po miescie +czasem jakis wypad, mimo wszystko jednak z owiewkami...poki co myslalem o sv 650 (bo za te pieniadze mozna i 2004 kupic) lub fazerze.ale wlasnie szukam jeszcze jakiegos natchnienia stad topic. a co do wyszukiwarki iw czesniejszych postow kazdy szuka innej maszyny za rozne pieniadze i do roznych celow wiec bede bronil slusznosci zalozenia tego tematu;]

przesiadam sie wlasnie z GS500F i tak sie nie moge zdecydowac co kupic dalej,co byscie polecili za okolo 16 tys w miare nowego zeby sie nic specjalnie nie dzialo ze sprzetem, do latania po miescie i raczej NIE mocniejsze niz 100KM?

dzieki wielkie teraz juz mam 100% pewnosc ze to sprzeglo bo wlasnie sprawdzialem ze na biegu trzymajc sprzeglo nie da sie go ruszyc;/ pytanie czy to kwestoia regulacji czy tez np zerwana linka;/ a jesli regulacji to ktos sie orienuje jak to sie robi?

dzisiaj podczas jazdy zrodzil mi sie nastepujacy problem. kiedy motocykl stoi i wrzuce 1 nie moge pozniej przejsc na luz. tak jakby dzwignia byla zablokowana. jak rusze problem znika i dwojke wbijam bez problemow.to samo jesli moto jest wylaczony.biegi chodza normalnie 1 luz 2 wszystko przeskakuje jak nalezy.tylko odpale silnik i znowu;/ ktos wiec gdzie moze lezec problem?

fakt mozna by razem polatac :biggrin: , wreszcie by nie trzeba bylo gonic jak debil za wiekszymi maszynami :bigrazz:

ja sie wyrobie dopiero na 21-21.30 bo wczesniej sie na siatkoweczke ustawilem do powsina. moze byc tak dla pewnosci 21.30 bankowy czy za pozno dla Ciebie Sligier :) jako ze musze wyjsc to pojsc mi Sligier smsa (691 435 425) jesli mialbys zamiar byc na 21.30

cos sie cicho tu zrobilo, urlopy macie czy jak?! lata ktos dzisiaj tak bez szalenstw predkoscia pod plastikowa? (tak do 160...)

ma ktos jakies plany na niedziele?

odnosze dziwne wrazenie ze prawdopodobnie zle tankujesz:) nie stawiaj go na nozce tylko tak aby nie byl pochylony, i nie wkladaj jak w samochodzie tego lejka (wybaczcie po kilku bro jestem i nazwy nie moge skojarzyc) do konca tylko trzymaj go tuz przy szczycie wlewu i wejdzie ci spokojnie duzo wiecej paliwa:) nalewaj w opor - pozdro

no cos w jest w tym co mowisz ;) ale ja zawsze na BP tankuje stad wrazenia;]

jak sie tankuje nie na nozce i jeszcze nie daj boze siedzisz sobie podczas tankowania na moto to zawsze (zupelnie nie wiem czemu ;) ;) ) podbiega wtedy jakis bysior z ochrony i zaczyna sie dziwnie kolo mnie krecic...smiechowe to jest :lalag:

180 i wiecej nie chce...chyba ze gorki;] ponawiam pytanie probowal ktos na gume stawiac?! trza byc kiedys jakies ;) GSkowe zorganizowac ;)

ja mam GS500F i dzisiaj wlaczylem przy 290 (tyle ze ze 100km przejechalem w trasie na tym baku) a tankowalem przy 330 i jeszcze spokojnie bylo ze 3 litry w baku a ktos stawia GSke na gume? :wink:

te 20 latki to akurat moglby sie specjalnie nie spieszyc i zbyt szybko z pola widzenia nie znikac :banghead:

ja zaobserwowalem jeszcze jedna ciekawa sytuacje tyle ze dotyczaca pieszych. zapala sie czerwone dla pieszych i co? i wtedy wlasnie ledwo chodzaca babcia wbija sie na przejscie...nikt inny tylko babcie!! wogole nawet jak przejscia nie ma to wtedy babcie tez sie na jezdnie wbijaja jakby zaponimnialy ze nie maja 20 lat i szybko z niej nie zejda... gdzie im sie ku*wa tak ciagle spieszy ja sie pytam?! zaobserwowaliscie cos takiego? no chyba ze tylko burackie babcie w warszaiwie tak robia :D

a w innych miastach to sie nie wpychaja czy jak!?albo nawiazujac do poprzedniej wypowiedzi nie pracuja w garniturach? bzdura i tyle...w kazdym meiscie jest podobnie wiec nie wiem po co sie oszukiwac ze jest inaczej. to chyba dziala w ten sposob ze wielu zdarzen w swoim miescie sie nei pamieta bo jazda po swoim miescie jest codziennoscia, a jak sie pojedzie gdzies indziej to od razu sie taka wyprawe lepiej pamieta a wiec i wszystkie rzeczy rowniez(na ktore u siebie nie zwrociloby sie uwagi, bo przeciez to normalne ze np na tym i tym skrzyzowaniu zawsze ejst burdel i sie pchaja wszyscy) a absurdalna odpowiedz o turbanach na kasku bardzo zacna :D :notworthy:

kobiety sa chyba zbyt zestresowane sama jazda zeby na pierdoly w stylu "cos glosnego z tylu" zwracac uwage:) nie wiem skad taka opinia o tarchominie, ja tu mieszkam juz z 15 lat i jak dla mnie jest bardzo spokojnie - male natezenie ruchu itp, gorzej ze na kazdym przejsciu dla pieszych trzeba przepuszczac stado mlodych matek z dziecmi;/

a ja poki co mam z jazdy po wawie (mowie tu o moto) raczej pozytywne doswiadczenie, zaskakujaco duzo osob zjezdza elegancko i robi miejsce w korkach... chociaz moze to wynika z faktu ze jak jezdze moto to sie mniej stresuje na walonych tepakow ktorzy jezdza lewym pasem 60 na godzine i ktorych wyminac czesto nie sposob;/

sory rebel jesli cie urazilem, zamiaru takowego nie mialem

hmm to zalezy o co pytasz :icon_mrgreen: na moto bajzel sie wybiore z rana napewno a jesli chodzi o tomaszow do nie dam rady :icon_twisted:

Rebel sie arbajtem zaslania a tak naprawde pewnie od zony wczoraj po glowie dostal :icon_twisted: jak cos to ja raczej ( tak na 90%) wieczorkiem bym mogl dzisiaj posmigac z innej beczki - jest jutro motobajzel czy mi sie cos powalilo?

nie bylo tak tak straszliwie z tymi dziurami, dawalo rade :icon_mrgreen: trudniej bylo za toba na gdanskiej nadazyc :) tak czy siak dziekowa ze mnie zabraliscie :bigrazz: pozdro

nie wiem czym sie tak zloscisz...przez mysl mi nawet aluzja do was nie przeszla :bigrazz: jakze bym smial :icon_mrgreen: heheh