Skocz do zawartości

Bobo/

Forumowicze
  • Postów

    153
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bobo/

  1. tak na dobra sprawe to koles co mi Lagi wymieniał powiedział mi ze przy takim uszkodzeniu mogła się głowka rame skrzywic, ciagle liczyłem na to ze bedzie dobrze....

    Trudno, gul mi lata ale trudno nic nie wymysle na szybkiego

    Teraz mam dodatkowe koszty +- 1000PLN za prostowanie ramy aj aj aj

    Troche tez nie trenowałem 5 ostatnich tygodni bo dopiero co mi sie rany wygoiły ... w sierpniu wróce do treningów, jakis grandys i moze w koncu pozamiatam klase pretendent w wrzesniu bo wszyscy beda juz w rookie :icon_rolleyes: :)

    Nawet przez mysl mi przechodzi to zeby startowac w MMP FZ6, ale jak ją zgruzuje to juz finansowo się nie pozbieram.... Chyba przyoszczedze sobie na kosztach i podjade fz6 jak obserwator.

    Bede wam kibicował ;)

  2. podobno jazda na motocyklu odpręża... pojeździj bobo. przecież nie wjadę virago na tor poznań. to było pytanie. a po co? ja już wiem po co.

    do zobaczenia kiedyś na torze

     

    Kup sobie cos co chociaz do szybszej jazdy sie nadaje i wtedy wpadaj na tor.

    Nie jestem złosliwy nawet moge pogadac z toba, powiedziec ci jak jechac, pokazac tobie linie toru, poradzic co do zawieszenia.

    Ale niestety wolne motory psuja treningi. juz sie raz zderzylem z swiezakiem bo zajechal mi droge na wyjsciu z zakretu i mam uraz.

    To nie o to chodzi jak przy wyprzedzaniu innych zawodnikow mam np +40 albo +60km niz oni na godz. Wtedy juz nie moge zareagowac w ostatniej chwili.

     

    A tu chodzi o bezpieczenstwo i dobra zabawe :icon_rolleyes:

  3. Witka

     

    co znaczy wcześniej ustawiać ? Wjechać może każdy na motocyklu po opłaceniu 40 pln .Co do wymagań - kompletny strój motocyklowy (nie wiem jak z otwartym kaskiem - sprawdź na stronie AW), motocykl sprawny i niecieknący. Virago wjechać możesz, ale jak się zapewne domyślasz nie jest to idealny sprzęt na tor.

    Pozdrówki

     

     

    A moze zaproponuj mu zeby zrobił zlot harleyów na torze...

    Ludzie, Virago nie nadaje sie na tor i juz

    koniec gadki

    sedzia cie nie wpusci, a jak wpusci to zgłosze protest...

  4. no i stalo sie to co mialo sie stac

     

    Znam ten Ból, miałem dosłownie to samo.

    Teraz pojawia sie problem... jaki ma byc limit czasowy na treningi poniedzialkowe

    bo ponizej 1.55 to juz szybko jest i pewne zakrety np. duza patelnia bierze sie pełną parą i trudno wtedy się ratowac od nowicjusza... więc ?? ?? ?? ??

     

    nie taka łatwa sprawa, Zapisujemy się na wtorki ?? :D

     

    Suzi juz mam na owiewkach torowych, rannny wygojone, wracam na treningi :banghead: :D

  5. Przecież jest filmik jak Badziak lata na torze jest kamera i w tym samym czasie mówi z jakimi prędkościami wchodzi i wychodzi z zakrętu i takie tam Bobo mi pokazywał ten filmik więc niech ktoś zamieści link do filmiku i sprawa z głowy :buttrock:

     

    akurat to nie jest dobry przykład.

    Bo na tym z Badziakiem to na prostej jest ponad 300km/h a przed sławiniakiem grubo ponad 240km/h

    nie rozum przez to ze 300km/h na prostej nie jest optymalnie :icon_mrgreen: ale to juz extrem

    ...

     

    Fajnie ze sie cos ruszyło na forum i ze bedą jakies konsekwencje w czynach.

    jestem bardziej za sprawdzeniem stanu tech niz za poziomem hałasuj.

    Przyjedzie kiedys jeden, i tak Tor zazyga olejem ze dopiero bedzie lipa :buttrock:

  6. ;) Primo

     

    w przyszły Poniedziałek nie ma treningu

    Faki i uwagi do AW, nie wiem dlaczego tylko powtarzam.

     

    ;) Drugie Primo

     

    Ten poniedziałkowy trening :evil:

     

    Stało się to czego się obawiałęm, Tor zamienił się w wielki plac nauki jazdy.

    Pełno maneciarzy pyrkali sobie turystycznie wycackanymi motorkami i brali zakręty na kwadratowo.

     

    Nie mowiąc o totalnym braku kursu w łuku typu: wchodzenie w zakręt po wewnetrznej i wychodzenie z zakrętu po wewnętrznej albo inne ;) :rolleyes: kombinacje....

     

    Aż stało się:

     

    Dojezdzam do Sławiniaka, łamię sie w zakręt i wyprzedzam po wewnetrznej. A kolega zamiast szeroko wychodzic z zakretu ( tak aby już byc dobrze ustawiony do kolejnego zakrętu )wraca na srodek Toru.

    Mialem z 40-50km/h przewagi i nie uciekłem mu, otarłem się o niego i cud ze się nie wywalilismy.

     

    Rozwaliłem sobie całą puche Carbonową wydechu a jemu przetarłem owiewke.

     

    Teraz wracam do idei TORU

     

    TO SĄ TRENINGI, JA TAM TRENUJE NA KOLEJNĄ RUNDE WMMP, I DENERWUJĘ MNIE TO ZE JEST AŻ TYLE BAAAARDZO WOLNIEJSZYCH MOTO

    A NIE MAM LICENCJI WIEC NIE MAM ZBYTNIEGO WYBORU :D :D :P ;)

     

    Co do innych kraks, R1 na duzej patelni, na wyjsciu chyba za bardzo odkręcił.

    Thundercat zgruzował się na malej patelni

    RR zgruzowała się tez na malej Patelni, lezała na wyjsciu z zakrętu... Karetka byłal, i cement też posypali.

    FZR tez poleciała chyba.....

     

    No cóż, tam gdzie się drzewo rąbię, wióra lecą

     

    A tak, to dużo fajnych normalnych zawodników, fajnie się gadało jak zawsze, dopiero o 19h się zapakowalismy..

     

    Ekipka z Bolca dała rade, Czasy poprawione nie ma lipy :biggrin:

  7. Popieram przedmówcę. Ja rozumiem, że tor jest dla wszystkich, ale jednak pewne rozjeżdżenie musi być, inaczej tam będzie jak na autostradzie...

    Tak a'propos - o co chodziło z pomiarem głośności w miniony poniedziałek??

    pzdr

     

    Juz był jeden chyba tryumphem triple co stope wystawiał w zakretach.... :banghead:

    Wiec ToR to nie zarty,

    Trzeba zrozumiec ze trening dla amatorow tzn trening dla osob bez licencji czyli awansowanych bajkerow.

    To nie jest plac manewrowy z wielka osemka.

     

    A co do pomiaru głosnosci to wyglada to tak:

    Podjechalem Busem pod kolesia: "Musze głosnosc mierzyc??" "aaaaah jedz pan"

    i to wszystko :buttrock:

  8. Poniedziałek jak miodzio.

    Troche pzegięcie z tym ze zawsze z opoznieniem zezwalają na tor np o 16h15... a Czerwoną flagą mahają juz o 17h55... takie niesmaczne...

     

    Dużo wiary było, a jeszcze wiecej starszych bajkerow co się nową nawierzchnią podniecali. :)

     

    Trening jak trening, chyba tylko jeden wypadek... u niemca w zielone, r1ka poleciała ale nie jestem pewny.

     

    Pierun nastepnym razem zaklej lusterka bo widzialem ciagle w twoich lusterkach twoj wzrok i twoje przerazenie.. a tu chodzi o to zeby się na przód patrzyc i zapierniczac.

    atw to chyba dałes troche czadu :wink: pomysł zawsze ze jestes lepszy od tych co nigdy na torze nie byli a wygadują jacy to oni nie są kozacy przy piwie... ;) :lapad:

     

    Ziut w depot smigał pionem... ;) :D :biggrin:

    atw jaką masz pojemnosc?? bo jakos sie zrownalismy na prostej i byłes szybszy.... szybciej hamowales tez :wink:

     

    Zostało nam tylko czekac do next mondeju :P :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...