Skocz do zawartości

Mikosław

Forumowicze
  • Postów

    492
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mikosław

  1. Slaby motocyklista. Nic dodac nic ujac. Tak przypuszczam, ze najechanie na dzieciaka bylo do unikniecia. Ciekawy jestem ile posuwal i czy znal w ogole pojecie przeciwskretu. Watpie czy znal przeciwskret. Na 90% nie! Pewnie by jakos wyprzedzil.

    Ale definitywnie wiadomo - nikt nic nie moze powiedziec pewnego bo przy tym nie byl.

     

    człowieczku, nie widziałeś - nie oceniaj.

    no żesz... co za pieprzenie o "pojęciu" przeciwskrętu.

    sama znajomość "pojęcia" przeciwskrętu ma się nijak do tematu.

    obyś się sam o tym przekonał.

     

     

  2. Czy zgodne z prawem przyczepienie jest pod swoja tablice rejestracyjna mala tabliczke z imieniem lub czyms podobym ?

    Nie mam na celu zakryc tablic rejestacyjnych czy cos w tym stylu.

     

     

    prawo o ruchu drogowym:

    Art. 60. 1. Zabrania się:

     

    2) zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne;

    3) ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które ograniczają czytelność tych tablic;

     

     

  3. Uważam, że petycja nic nie da.

    Proponuje poszukać wśród znajomych kogoś kto zna „tych ważnych na górze”, wtedy jednym telefonem można by tą akcję zatrzymać, inaczej nie wróżę żadnych sukcesów.

    Osobiście uważam, że najrozsądniej by było gdybyśmy sami propagowali bezpieczną jazdę, co w pewnym sensie jako uczestnicy forum robimy.

    Najgorsze jest to, że w obecnej sytuacji zmniejszenie ilości wypadków z udziałem motocykli zostanie uznane za ogromny sukces akcji warzywnej i będzie jeszcze gorzej… Więc może lepiej by było zwiększyć ilość wypadków żeby pokazać, że akcja jest do dupy…

    Tu się nie da zrobić nic mądrego poza pomysłem z drugiego zdania.

    Jest pozamiatane i będziemy „warzywami” po wsze czasy… 

  4. Witam wszystkich. Ostatnio przyglądałem się kilku chopperom i mam metlik w głowie. Miałby to być pierwszy w zasadzie prawdziwy mój motocykl. Zakochałem się w Hondzie Shadow i duzo opini pozytywnych o tym modelu czytałem. Tylko mam pewien problem siedziałem na 750 cm3 z 2002 roku i facet mi mówił że bedzie dla mnie idealna. Mnie sie wydaje kurde że ona jakby taka wielka troche - nie ukrywam zabić to ja sie nie chcę. I na początek może za duża? Na zdjęciach widziałem kilka 600 cm3 i te wydaja mi się jakby zgrabniejsze. Muszę przyznac że mam 185 cm i ważę ok 92 kg więc nie chciałbym wyglądać jak na motorynce. Kiedys przygladałem się tez takiej 1100 i ta mi się wydawała idealan ale jak siadłem na 750 to teraz nie wiem. Po drugie słyszałem że lepiej aby motocykl miał napęd na wale niz ałńcuch a 600 i 750 to łańcuchy. czy faktycznie tak jest . ? Pozdrawiam

     

    Na pewno nie jest za duża, 1100 też nie jest za duża, bierz to na co masz pieniądze, wał jest praktyczniejszy.

  5. Mikosław, gmole są rzeczywiście kwestia gustu. Ale z pazurami to już przesadziłeś trochę :icon_biggrin: Wild Star jest niemal w każdym calu klasyczny, a pazury tak pasuja do klasyki, jak chromy do sporta. Pazury świetnie zgrywaja się ze stylem VTX-a ale nie Wildka, chyba że przerobionego na bardziej agresywny motocykl.

     

    Akurat te pazury - co linka do nich miałem pod ręką - nie są jakieś oszałamiające, to fakt. Natomiast dłuższe i niższe zajebiście pasują do wildstara, - ot moja opinia :icon_razz:

  6. Droga zwykła.

    Samochód zaparkowany jest 2 kołami na chodniku. Jadę przy prawej krawędzi jezdni i rozpoczynam omijanie.

    Na kursie uczyli mnie że jak zachowam 1m odstępu i nie wjadę na pas ruchu w przeciwnym kierunku nie trzeba włączać kierunkowskazów.

     

    Natomiast słyszałem (czytałem) że każdym przypadku trzeba używać kierunków bez względu na to czy wjeżdżam na inny pas czy nie.

     

    Pytanie dotyczy tylko zachowania na egzaminie, bo w normalnych warunkach zawsze używam.

     

    Zależy od egzaminatora, ale jeżeli włączysz kierunek to nikt CI krzywdy z tego powodu nie zrobi.

  7. Podłączę się do tematu.

    Trzy lata temu kupiłem laptopa Toshiby, za ok 6tys zł. - do dziś działa bezawaryjnie.

    Używam go codziennie. Służył i nadal mi służy do pracy, oglądania filmów, na początku tez grałem w jakieś gierki, głównie hack'n'slash.

    W momencie, w którym dokonywałem zakupu, konsultowałem się z moim znajomym kompguru, doradzał della, sony-vaio, albo właśnie toshibę. HP to był - według tego guru - bardzo awaryjny szajs.

    Nie wiem jak jest teraz. Może HP się poprawiło. O innych markach niewiele wiem.

    Przy wyborze laptopa było dla mnie ważne:

    - długość czasu pracy na zasilaniu z baterii (1 rok - 5 h, 2 rok - 4 h (potem3), teraz - 1 h)

    - ciężar (co wiąże się z wielkością przekątnej ekranu; uważam, że laptop nie powinien mieć > 15cali),

    - bezawaryjność (jestem w 100 % zadowolony z toshiby)

    - na pewno też nie chciałbym laptopa z windows vista, lepiej dać im trochę czasu niech go dopracują :biggrin:

     

    Z minusów w toshibie to było ustawienie klawiszy "alt" i "windows" (tak on się chyba nazywa) na klawiaturze z prawej strony spacji. Przez dwa lata się wkurzałem bo chcąc wcisnąć alt, wciskałem ten drugi, pomógł dopiero programik (keyboard tweaker czy jakoś tak), który zamienił je miejscami. Nie wiem czy w nowych modelach jest to poprawione.

  8. Zaczynasz mnie Miki wkurzać z tymi uwagami na temat gmoli innych niż "bawole rogi".

     

    Dopiero zobaczyłem co żeś napisał.

    Odpowiadam: czepiam się tylko gmoli, które są bezpłciowe, czyli takie jak Ty masz, czy też kolega krzyk66, macie takie same klasyczne, szpetne, bezduszne ochraniacze... oczywiście to rzecz gustu ;) .

    Co do bawolich rogów to owszem podobają mi się ale niekoniecznie w wildstarze (o ile dobrze widziałem to akurat Prałat ma takie), jak dla mnie do wildka bardziej pasują "pazury", kilka przykładów o tu w dziale produkty.

  9. Witam, przed tygodniem przesiadłem się z Shadowa VT 600 na Draga Classica 1100 i mam kilka pytań odnośnie charakterystyki pracy silnika i napedu:

     

    1. Czy silnik chłodzony powietrzem przy wkręcaniu się na obroty od dołu w czasie jazdy daje duzo wieksze wibracje na moto niż chłodzony cieczą ( takie mam wrażenie ) i czy jest to normalne ?

     

    2. Czy jest mozliwośc przegrzania silnika chłodzonego air ?? czy należy jakoś szczególnie uwazać w ekstremalnych sytuacjach

    3. Jeszcze raz wróce do wibracji bo pewnie się do nich przezwyczaję ale przy 120-130 są one niepokojace w trakcie przyspieszania ( dla mnie ) a przy wyrównianiu obrotów ( jazda ze stałą predkością ) jest o wiele lepiej.

     

    Wybaczcie za być może niepotrzebne pytania, ale nie jeździłem z silnikiem Yamahy więc chce się upewnić czy to normalne odczucie kola który przesiada się z cieczy i mniejszej pojemności.

     

     

    ad 1. Nie widzę problemu. Moim zdaniem wibracje są normalne, ale nie wiem czy większe, mniejsze, czy jak...

    ad 2. Pewnie można rozgrzać do czerwoności... :icon_mrgreen: ale podczas normalnej eksploatacji nie trzeba jakoś szczególnie uważać. Chyba, że jest +35 stopni, stoisz w miejscu a silnik pracuje przez godzinę. Poza tym gdyby trzeba było uważać, to by to pewnie w manualu napisali.

    ad 3. Od 120 do 140 wibracje są bo, jak ktoś mądry kiedyś powiedział - wynika to z właściwości przeniesienia napędu (wał). Akurat w tym zakresie występują. Powyżej 150 km/h wibracje znikają.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...