adamejro

Witam wszystkich!! W związku z kończącym się sezonem trzeba przygotować sprzęty do zimowego snu (oczywiście rozumiem że każdy robi to niechętnie i z grymasem na twarzy bo nikt nielubi kończyć sezonu) Chciałbym żeby tu każdy napisał jaki ma sprzęt i jak go hibernuje na zimę, jakie ma patenty i czy wogule waszym zadaniem opłaca się robić coś (jakąś konserwacje) z motocyklem przed odstawieniem go na te 4 długie dla nas motocyklistów miesiące.

Wszystko wolno co niemożna byle z wolna i ostrożna!!!!!!!! Podgrzewanie trzeba robić z czuciem co chwile sprawdzać czy łożysko już wychodzi i wszystko będzie ok

W piątek i sobotę polatałem niedziele u mnie padało wiec nawet nie przeszło mi to przez głowę. Unie w tej chwili 0 C widziałem oszronione samochody więc zrobiło się nie wesoło mam nadzieje że weekend będzie jeszcze słoneczny bo jakoś jeszcze się nie nacieszyłem tym sezonem :D :icon_mrgreen: :flesje:

Do podgrzania najlepiej jest użyci starej elektrycznej kuchenki, jeśli nie posiadasz to trzeba użyć planu B :D grill węglowy, osobiście podgrzewałem zębatkę od jawy 350 i mz 251 na grillu węglowy tylko musisz na kratkę położyć jakąś blachę żeby odizolować aluminiową części od ognia (żaru) A spawania nie polecam. ANDY ma racje w 100% pozdrawiam

:buttrock: :notworthy: :icon_razz: :buttrock: Przypał po maksie z tym oc nieciekawa sytuacja. Kolega też tak jeździł gs500 na szczęście nie miał żadnych problemów co nie znaczy że dobrze robił..........

Czytam te forum i czytam i widze że kłócicie się o jakąś oponę co za różnica w jakim jest stanie, jak miał by nawet nową gumę to i tak by nie wyhamował . Panowie ktoś zajechał mu drogę puszką i był po prostu bez szans bo jakiś baran się spieszył i myślał że zdąży sobie bezpiecznie wyjechać albo spieszył się i nie popatrzył dokładnie na drogę. Szkoda chłopaka tylko, mam nadzieje że dobrze się skończy ta historia. A o motorem się niema co przejmować dostanie kasę z oc to kupi sobie drugi...........

W sobotę 140km w towarzystwie dwóch gsxrów było miło. Ostatnio śmigam tylko w weekendy ale to dlatego że jak kończę szkołę to jest już ciemnawo i drogi robią się wilgotne POZDRAWIAM motonitów walczących z dystansem

OSTRO JEST !!!!!!!! :P

Zawsze utożsamiałem jazdę jednośladem ze znajomością przepisów i jak kupiłem sobie pierwszy motorower to za czołem wypytywać się ojca o przepisy ruchu drogowego.... i starałem się unikać jazdy po centrum miasta bo uważałem że mam za mało wiedzy i umiejętności żeby tam się poruszać. Teraz krew mię zalewa jak widze małolatów na skuterach którzy popisują się między sobą łamiąc przepisy po prostu brak wyobraźni! Ale my nie mamy na to wpływu nic nie da się zrobić niestety.

Ten typ co jarał gumę w domu to kompletny kretyn, ciekawe ile czasu spał przy otwartym oknie.

:biggrin: POPIERAM :biggrin: Mam nadzieje że dużo motnitów zjawi się w placówce!!!

Przy kontroli drogowej bywa to różnie i zależy od policjanta niema reguły co do postawy motocyklisty(tak mi sie wydaje bo nigdy nie słyszałem o takich) ale jedno jest pewne silnik musisz zgasić chodzi by słyszec co do ciebie mówi . Podczas kontroli jak zostałem zatrzymany to nikt nie kazał mi schodzić z motocykla, ani zdejmować kasku co akurat było dziwne bo nie wiem jak poznano moja tożsamości z prawa jazdy hehehe policjant sprawdził oc, zgodności dowodu z tablica rejestracyjna, aktualny przegląd techniczny. Dostałem pouczenie i grzechy zostały mi odpuszczone. ps. zawsze trzeba być grzecznym i przytakiwać policjantowi. Tak żeby poczuł nasz respekt do niego. Wtedy ma nas za normalnego i grzecznego człowieka i zawsze będzie patrzył na nas z przymrużeniem oka. PAMIETAICIE NIEMA REGUłY NA POLICJANT

Z kumplem na suzuki gsx 600 f z 97r we dwóch jechaliśmy 220 na maksa. Więc ja bym się nie przejmował na twoim miejscu tymi osiągami, jeśli chcesz poprawić osiągi zmieni zębadki z tyłu miej a z przodu więcej zębów daj. Ale wtedy stracisz na przyspieszaniu.

klaudiusz napisz list do mikołaja hihihi

hehe jeśli chodzi o mnie to stopy sa moim słabym punktem.

Ostatnio śmigałem piątek, sobota, niedziela dziś jest sucho ale moto nie pojadę. Nie dorobiłem się jeszcze kombinezonu a jak temperatura spada poniżej 6 stopni to nawet grube kalesony nie pomogą zwłaszcza po kąpieli. :icon_mrgreen: ŻAL DUPĘ ŚCISKA :icon_mrgreen:

błahahahaha Przepraszam nie wytrzymałem. Taka prawda o kawie ale pociesze cie ZIELONE SA NAI SZYBSZE, ZAWSZE !!!!!!!! Też miałem kawe gpz 600 i mój mechanior osiwiał przez ten sprzęt.

tu jest prawie wszystko ===>> http://blackbears.ru/index_en.php?get=manual

co nagle to po diable co się odwlecze to ni u ciecze gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy ale do twojego przypadku stosuje się przysłowie: co masz zrobić jutro zrób zaraz

Gości ma na prawdę mało wyobraźni z tym prostym paleniem gumy, chociaż pełne kółeczko by pokazał lub jazdę na poślizgu a tak to szkoda opony, na takie wyczyny nawet wiejskie laski nie poleca.

Ja ci wieże, podczas jazdy motocyklem człowiek widzi wiele rzeczy których podczas jazdy puszką niemożna dostrzec na drodze , dobrze interpretując otoczenie, do tego dołożymy całkowity brak zaufania do innych kierowców trochę naszej wyobraźni plus nasze doświadczenie i na prawdę można przewidzieć zdarzenie na drodze z wyprzedzeniem o jakieś 2-3 sekundy oczywiście nie w każdym przypadku.

Radzymin, Wołomin, Wawa mgła dziś sobie daruje, jak nie muszę to nie śmigam pod czas mgły. POZDRAWIAM WALCZĄCYCH Z DYSTANSEM UWAŻAJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :icon_razz:

Gratulacje mam nadzieje że długo na tym polatasz..............

Będę śledził tego posta!!!!!!!!!! To dobre pytanie.