kozlowm4

Jak zobaczycie w wawce po*eba na srebnej kawie z gipsem na nodze to bede JA!

Jak go kupiłem miesiąc temu nie było czasu go dopieścić tylko zalać wahe i do przodu, od wczoraj motorek się błyszczy jak psu jajca na wiosnę!!

Za tydz zal. mi jakis taki plastikowy i zobacze!! Tylni hebel nieprzydatny!!

Mam pytanko.. Ktoś próbował jeździć w gipsie na moto(prawa noga od kolana razem ze stopą) bo mnie szlak trafia sezonik się zaczął, motorek mam dopiero od miesiąca wiec mnie rwie jak słyszę ryk maszyn za oknem!!! Czy ktoś wie jak ja się czuje!!

Jesli bedzie tak jak piszecie to ja będe !! Piozdrawiam i do zobaczenia

Od miesiąca śmigam na tym moto zrobiłem jak na razie 700km wiec niewiele mogę powiedzieć z własnego doświadczenia. Motor jest zajebisty, mi jak na razie te 75 kucy wystarcza w zupełności, chociaż już go kręciłem do oporu miałem 200km/h i jeszcze się rozpędzał. Motorek robi wrażenie wyglądem. Jak na razie musze wyregulować zawory bo zimny pali z gazu i na ssaniu , inaczej nie. Czeka mnie w next miesiącu wymiana opony i układu napędowego niestety 1400zł. W plecy. Ale nie szkoda!!

Od miesiąca jestem posiadaczem tego prześlicznego motocykla (ZR 7S 2001 r.). Jest super, niestety jak napisał yuzzek cos z tymi zaworami jednak jest, przy zimnym silniku nierówno pracuje i trzeba go palić z gazem, myślę ze po regulacji zaworów problem zniknie.