wczoraj tj 15.05.2006r na drodze szybkiego ruchu z katowic do Wisły w miejscowości Mościska zginął młody chłopak. Jechał z kolegą na simsonie i beczkowóz wymusił pierszeństwo....śmierć na miejscu poprzez skręcenie karku poniósł kierowca natomiast pasażer odbil sie od niego i spadl ale przeżył....kierowca miał zaledwie 17 lat...za pare miesięcy mial mieć swoje 18 urodziny.....był moim znajomym....skoda mi go [*]