janekk

Supeeeeeeeerrrrrrrrrr!!!, a można płacić w D208, które dostałem od Jacka zamiast D209 z informacją, że to to samo (guma jest guma :lalag: )? Bo jak tak to zapraszam całą brygadę. Co Śliwa, Pozdro, Grzesiu, Lobo i Kuba wpadamy na imperke. Ja stawiam, możemy nawet polecieć taksą, jak cierpa przyjmie opłatę w gumach bo mam jeszcze trochę używek :flesje:

Pewnie nie tyle co ty :buttrock: napisałem chyba, ze jazda w takich warunkach jest dla mnie mało interesująca, lubie zapie**alać, a w deszczu, mrzawce i podobnych warunkach jest to trudne do zrealizowania. A do 5-6 stopni wole skórę i tyle, w teksie z podpinką się pocę.

IMHO skóra jest lepsza. W kombi czuję się komfortowo do ok 5-6 stopni na plusie i znacznie mniej się pocę niż w teksie z podpinką. Poniżej raczej nie jeżdżę bo i tak niabardzo można zapie**alać gumki się nie grzeją. Ewentualnie czasem do pracy, ale to raczej incydentalnie. Ale, całe życie człowiek się uczy, więc chętnie dowiem się dlaczego niby teksy są lepsze od skóry na taką pogodę. Dodam, że w skórze do 5-6 stopni jeżdże tylko w t-shircie i absolutnie nie jest mi zimno (może trochę ręce cierpią z powodu racingowych rękawic). Pozdro1000

Gadu gadu tysiąc postów. Baby są zajebiste :), zwłaszcza za kółkiem :icon_razz: , gdyby nie taka jedna (całkiem niezła zresztą) w życiu nie polatałbym sobie nad maską matiza, fioletowego do tego :rolleyes: Lepsze takie baby niż barany "nie widziałem" w kapeluszach, najczęściej w skodach. Wole popatrzeć na ładną buźkę niż wypadającą sztuczną szczękę.Pozdro1000

http://youtube.com/watch?v=t-vaP9C-1P0 :icon_twisted:

Oj wielkie halo gazeta, mnie jakoś nic nie dziwi :icon_exclaim: . Dzizas ludzie spedzają w korkach po kilka godzin dziennie, wszystko tam robią jedzą, piją, golą się, czytają, dzwonią, robią sobie laske, manicure, pedicure, czeszą, palą - taki lajf :icon_exclaim: A my ciągle między tym wszystkim, chociażby na Wisłostradzie, co robić :icon_exclaim:

Panowie każdą nową gumę polecam opierdolić "brake cleanerem" np. Loctite, a potem poprawić papierem ściernym - nie ma bata. Pozdro1000

Dobra - oficjalnie zostałem "kaczowstrzymywaczem". Kto nie był niech pędzi i ratuje kraj ;) MORDY MOJE!

Jakiego spotkania?

Prosze cie nie załamuj mnie, to co napisał kolega wyżej to 100% prawda, sam jak pomykam to non stop w lusterko zerkam czy je*ane BMW z kamerką za mną nie jedzie i automatycznie mniej skupiam się na tym co z przodu,...... a tam zazwyczaj ślepe mohery albo głupie dupy pudrując nosek i piszące sms 10 cm tipsami właśnie muszą zmienić pas bez migacza. Więc nie gadaj, że jak kolega ma oczko to źle jeździ on co najwyżej źle spie**ala przed każącą ręką niesprawiedliwości :buttrock: .

Dlatego ja nikogo nie biore na pake, nie mam podnóżków i siedzenia to mnie nie kusi i huk, sam sobie zapie**alam. No nie wiem jaka by musiała to być lufa, żebym dla niej kręcił podnóżki i zdejmował zakładkę :biggrin:

Ten drugi, teraz jest na seminarium w Krakowie :icon_rolleyes:

Jason Stunts - nie znasz? Dziwne jak na moda :icon_rolleyes:

Apel trafił do serc :) Wczoraj rano ładnie ustąpiono mi miejsca (brawo dla skuterowca), no a dzisiaj Pan na F4 też pokazał klasę -> a że było to stadko moturów to ładnie sobie zap******liśmy p***ą p***ą aż na trasę toruńską. Tak to można jeździć :) .

Bodzyn jesteś bardzo niemiły, naprawdę :flesje: . Zresztą ja już widziałem jak ty traktujesz swój motocykl, jak przedmiot :bigrazz: . Ciągle brudny i dostaje w palnik, jak ty go potem komuś sprzedasz? Co powiesz? :biggrin:

Nie przesadzaj bandzior, dla mnie zupełnie inaczej się jechało na wcześniej zagrzanych kocami oponach, gdyby sam warmup lap wystarczył nikt nie meczyl by sie z kocami :lapad:

Głupi i ciemny naród ku*wa, dlaczego my musieliśmy zostać "wybrani" :bigrazz: Mamy na tych 300 tys km2 PIS, PKP, NFZ, ZUS, Radio Maryja i w ch*j jeszcze innych klątw. Zaniedługo wszyscy będziemy siedzieć w beretach i słuchać wielkiego małego brata. To może niech ku*wa mieszkańcy Okęcia oprotestują lotnisko bo głośno, np. nie latamy w weekendy bo znajomi wpadną na grilla :bigrazz: . A zarząd tego toru to baby, żeby tak się kajać przed bandą działkowiczów - po prostu w dupie mają ten sport nie oszukujmy się. I jak oni mogli pie**olić coś o potencjale dla Mistrzostw Europy. Zresztą pie**ole ich, będę jeździł do Brna, niech Czesi zarabiają pieniądze jak umieją to robić.

Hehe Panie płonąca guma punkcik za punkcikiem ciułamy i gitara gra :clap: . Powtórze jeszcze raz - ja nie mam problemu stania w korku, mam problem z blokującymi-niekumatymi. Nie lubię jechac na półsprzęgle, nie lubię się toczyć jak nie ma takiej potrzeby, nie lubię tych co myślą, że lewym pasem można jechać 50 km/h bo takie jest ograniczenie w mieście, zresztą co ci będę tłumaczył kulturalny europejczyku, nauczycielu jazdy :notworthy: Klaudiusz, spójrz na avatar swój, to znajdziesz odpowiedź, dlaczego nikt cię nie wyprzedza, ty na sprzęcie jesteś poprostu mało stabilny :biggrin: , nie wiadomo kiedy się położysz :banghead: :biggrin:

Kroki formalne: Jak pisał Shadok spisz numery rej i numer taksówki, zadzwoń do firmy i powiedz, jak się pacan zachowuje psując ich wizerunek (teraz większości jednak zależy). Jak nie zadziała to niestety na policje z informacją, że gość celowo ci zajeżdża drogę stwarzając tym samym realne zagrożenie. IMHO piersze wystarczy. Kroki nieformalne: wszyscy wiedzą :bigrazz: O której tam jeździsz?

Będę postulował o zdrowy rozsądek współużytkowników kolego :icon_evil: Ks rajder: jak zwykle elokwentny brawo :) ale punkt sobie nabiłeś masz teraz dużo

Rozumiem, nie każdy musi zapie**alać, ale to się staje nieznośne :banghead:. Jak jedziesz wolno i widzisz szybszego za tobą, to wjedź na moment przed samochód i ustąp miejsca, a nie jade i jade, przegazówki i długie i nic. Tragedia proszę ogarnijcie się :buttrock: :biggrin: :crossy:

No i jak traktowałeś to co zostało z moto???? Bo ja jak kupę żelastwa, żadnych sentymentów i podniety, kawał żelaznego gówna nic więcej. A co do Sliwy na V-ce to ja byłbym spokojny, że to on urwie łeb i nasika do szyi.

Panie Śliwa, po pierwsze primo to wypoczywaj, po drugie secundo :icon_mrgreen: już sprawdzam po ile chodzą VTRy bo musicie startować na identycznych sprzętach w Poznaniu, a ten twój rowerek za kilkadziesiąt klocków się nie nada raczej. Tylko uważaj bo VTRka potrafi sponiewierać niewiernych dresiarzy :) Patryk, miałeś kiedyś glebę na moto, taka, że sprzęt w mak a ty uszedłeś w miarę cało? pytamboniewiem?

W moim przypadku dokładnie tak jest. W GSXR K5 1000 ustawiłem 2,1 przód i 2,0 tył i na torze motocykl świetnie się prowadził jak zagrzałem gumy. Nie zmieniam też tego na ulicę bo jestem za leniwy, wszystko mi pasuje można zapie**alać. Co do zawiechy to w poprzednim motocyklu K1 trochę kombinowałem przód, tył, obniżałem wahacz i zawsze robiłem parę kółek, potem koleś dłubał ze śrubokrętem dobicie, odbicie, przód, tył i znowu parę kółek, łeb mnie od tego bolał, a on dłubał przestawiał i rzeczywiście wpływało to na komfort jazdy, ale wg mnie robił to raczej na czuja. Raz z kolei zawiechę ustawiali mi goście z HyperPro na treningu Grandysa i też moto było stabilniejsze, generalnie mniej mi rzucało dupą na odkrecaniu w zakręcie i mniej wpadał w shimmy przód. W obecnym szpeju nic nie ruszałem ustawiali to pod gościa mojej wagi i wzrostu w PolandPosition i jest dla mnie zajebiście. Trochę twardo w mieście, ale winkli się nie boję, na torze też było bardzo pewnie i stabilnie. Ni chcę ruszać co by nie spieprzyć. IMHO - nauka zawieszenia to mogły by być studia, ale chętnie zaliczyłbym jakieś zaoczne albo kurs przyspieszony pod okiem fachowca. Pozdro1000

ziomus moze i pierwszy raz fociles, ale to moje najlepsze zdjecie z toru. Jezeli masz wiecej fotek mojej k5 z numerem 78 to daj znac na pw pozdro1000