Problem znany szerzej w silnikach 2T chociaz i 4-takty tez go maja a dokladniej chodzi o gaznik ( ewenualnie wtrysk do kolektorowy ) jesli jest on zamonotowany na głowicy to grzeje sie podczas postoju ( dla czepialskich to chodzi mi o postuj po dłuższej jeździe ), podczas pracy gaźnik ( kolektor z wtryskiwaczem ) powinien byc zimny, a nawet lodowaty, wtedy wiemy ze rozpylacz działa prawidłowo, wracajac do tematu to benzyna paruje z gażnika tak szybko ze silnik nie moze zassac wystarczajacej jej ilosci do rozruchu wtedy nawet na ciepłym sliniku trzeba pomuc sobie troche ssaniem, problem bardzo powszechny w rusach, wiem bo siedze juz ciute w tym, mozna to poprawic w prosty sposób, montując uszczelke miedzy gaźnikiem a głowica ( ewentualnie cylindrem w silnikach 2T ) o lepszych parametrach termo izolacyjnych