-
Postów
609 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia ViragoYama

KANDYDAT NA MOTONITĘ - czyściciel nagaru (20/46)
0
Reputacja
-
Spotkanie Viragowców Kletno 2008
ViragoYama odpowiedział(a) na marcysiek temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Stary temat odgrzebaliście, fajnie. Budynek stoi, goły i wybebeszony ale stoi. Teraz impreza przeniosła się Nad Stawy ale to już nie to samo, brak klimatu. -
Spotkanie Viragowców Kletno 2008
ViragoYama odpowiedział(a) na marcysiek temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
23-25 września odbędzie się 20 Kletno (10 lat) organizowane wspólnie z grupą ze Śląska. Może to dobra okazja do spotkania? Na pewno wychylimy co nieco przed wejściem do BC :) -
M1800R ( VZR1800R , M109R ) - temat zbiorczy
ViragoYama odpowiedział(a) na maq temat w Cruiser/Chopper
Instrukcja mówi wyraźnie by kontrolować poziom oleju na rozgrzanym silniku i przy włożeniu bagnetu (gwint korka ma dotykać tylko otworu wlewowego, korka nie wkręcamy) poziom oleju powinien być między L i F. Ważne by do kontroli poziomu oleju ustawić motocykl poziomo. Polecam forum www.intruderpolska.pl. Tutaj mało kto zagląda. -
Ja po latach przerwy zaczynałem od virago xv 750. Sprzęt bajka. Bardzo wygodny w trasę z powodu między innymi miękkiego siodła wielkości fotela klubowego. Mam tez 180 cm wzrostu i dla poprawienia komfortu zamontowałem dodatkowe podnóżki na gmolach. Nogi są wtedy bardziej wyprostowane. Regularnie zaliczam trasy 400-500 km na raz bez najmniejszego problemu. Motocykl jest zwrotny i w miarę dobrze przyspiesza. Wiele wybacza co dla osób powracających do jazdy po latach jak ja, jest zaletą. Co ważne ma nisko położony srodek ciężkości i łatwo go postawić do pionu z przechyłu mimo 240 kg wagi. Do tego jest niezawodny i trwały. Silnik regularnie serwisowany jest nie do zajeżdżenia. Z tyłu bezobsługowy wał Przy hamowaniu trochę nurkuje, to skutek zbyt miękkiego zawieszenia z przodu. Można wymienić sprężyny na progresywne i po problemie. Można Virago również wziąć pod uwagę.
-
Przy prędkości 120-130 w trasie 5,5 - 6 litrów. Jazda raczej spokojna. Z zakrętami potwierdzam, że nie ma najmniejszego problemu. Ładnie się składa, lepiej chyba niż Virago.
-
M1800R ( VZR1800R , M109R ) - temat zbiorczy
ViragoYama odpowiedział(a) na maq temat w Cruiser/Chopper
Skoro nikt nie napisał to sobie sam odpiszę :biggrin: Znalazłem dwie firmy, które tkimi sprawami się zajmują od A do Z. Czyli zamoawiamy akcesoria/cześci z katalogu amerykańskiego oni je wyceniają po swojemu i dostarczają do domku. Cena akcesoriów jest tak skalkulowana, że obejmuje cło, VAT i koszty przesyłki (USA+Polska). Czyli do cen katalogowych należy sobie doliczyć 25-30% marży, obejmującej między innymi koszty powyżej. Aha, należy się liczyć z koniecznością wpłaty zaliczki 20-30% wartości zamówienia. A teraz namiary: POLKOM z Ożarowa Maz. http://www.motomoto.pl/ LIDOR z Poznania http://www.lidor.pl/ Moze się Wam przyda :flesje: :crossy: -
M1800R ( VZR1800R , M109R ) - temat zbiorczy
ViragoYama odpowiedział(a) na maq temat w Cruiser/Chopper
Cześć wszystkim, Od dłuższego czasu śledzę wpisy w tym temacie i nie tylko. Byłem obejrzałem, jechałem i zdecydowałem się dołączyć do szanownego grona posiadaczy VZR-a i cieszyć się jazdą. Mam dwa pytania: 1. Gmole - podobno do rocznika 2010 (model L0) Suzuki nie wyprodukował oryginalego gmola jeszcze. Podobno w tym modelu dali inną dźwignię hamulca i stary gmol przeszkadzał. Tak mi powidział własciciel salonu :icon_question: Czy ktoś wie jak to jest z tym gmolem? 2. Chciałbym nabyć parę dodatków, które sa dostępne tylko w USA. Czy ktoś kupował kiedyś w sklepach za oceanem i ma doświadczenia w temacie sprowadzania akcesoriów? (wiarygodność, cło, VAT i itp)? Dajcie znać pls VY -
KaKuś, Ty sam w takiej dużej sali, czy masz kogoś do kompletu? Ja w każdym razie pisze się na wrzesień gdzieś w Sądejówce, czyli Viragoyama x 1 VY
-
Kaka, możemy tradycyjnie śmignąć raniutko i spotkać sie na stacji benzynowej za Rawą Maz. Po kawce można ruszać dalej. Dzięki Buber za info ale przyzwyczaiłem się do innej trasy, w kazdym razie nie przez Wrocław. VY
-
No, to się rzeczywiście pozmieniało.. zaczyna królować plastik. Ja tradycyjnie przyjadę na wysłużonej Virago no bo dla przyzwoitości jedna tak bryka musi być na zlocie miłośników Virago :wink: Tylko wylatuję w piątek z samego rana, by na obiadek być w Kletnie. Ktoś jeszcze jedzie w piątek? VY
-
Chętnie się dołożyłem dla tych fantastycznych dzieciaczków VY
-
Marcysiek, Jak będzie miejsce to dla mnie Sądejówka x 1. Chętnie tradycyjnie z Kaką w sali kominkowej. Jak Kaka nie ma nic przeciwko temu ma się rozumieć :-) Pozdrawiam, ViragoYama
-
Spotkanie Viragowców Kletno
ViragoYama odpowiedział(a) na marcysiek temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Wielkie dzięki KaKa za pamięć o mnie. Widziałem że Marcysiek już uzupełnił listę... uff w ostatniej chwili się udało. Czy ktoś jeszcze jedzie w piątek od strony Wawy? Na razie jadę ja, KaKa i Cyklotron. VY -
Wycieczka 8 - 16 czerwiec 2008
ViragoYama odpowiedział(a) na Kjujik temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Witam chłopaki, Pomysł taki długo chodził mi po głowie. Jeżeli wszystko będzie dobrze to jadę z Wami. Mam jedną refleksję odnośnie zakresu podróży. Czas jest ograniczony a trasa z tego co czytałem wzłuż i wszerz przecina Europę. Moim skromny zdaniem zacznijmy od samej Polski. Mogą to byćgóry (Kletno), Bieszczady, Mazury, Morze nasze Bałtyckie w tym Słupsk Bzykowy i Wolin. Jak na jeden tydzień plus weekendy to aż nadto. Jak nabierzemy wprawy to możemy ruszyć zagramanicę. Trzeba wziąć też pod uwagę, że jak będzie padać to lepiej zostać pod namiotem i rozgrzać się wazówką niż pchać sięw ulewę kilkaset km. Taki dzień moim zdaniem wypada z grafiku. Zastanówmy się, mamy czas ale póki co deklaruję wstępnie obecność VY -
Spotkanie Viragowców Kletno 2008
ViragoYama odpowiedział(a) na marcysiek temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Kletno to wielkie wydarzenie. Byłem na kilku zlotach ale Kletno ma to coś, ten klimat górski, atmosfera a przede wszystkim Biker's Choice. Jak opowiadam o tej knajpie chłopakom z pracy to nie wierzą że tak moze tam być. Miejsce jest wyjatkowe i do tego spotkania trzeba się przygotować. Ważna jest tu trasa, nocleg jak i samo spotkanie. Trzeba się wyciszyć, odprężyć i cieszyć się zarówno samą trasą jak i pobytem. Dla niektórych jedo i drugie trwa tyle samo. :icon_mrgreen: Ja jadę długo te prawie 500 km ale dzięki temu, że jadę właśnie tam czas mija szybko. Doskonale pamiętam nasz pierwszy wyjazd, pełen przygód. Mozna by nimi obdzielić nie jeden dzień a może i nawet miesiąc. Jest jeszcze rzecz najważniejsza w tym przedsięwzięciu .... ludzie, bez tego lipa, nic nie stworzyloby klimatu bez nich i tu mój szacunek dla grupy, która odwiedza to miejsce i ma chęć spotykać się dalej. W końcu O.O.O. miała swój początek właśnie w Kletnie i to niecały rok temu. Następny wyjazd to będzie rocznica nie tylko pierwszego spotkania miłośników Virago ale moim zdaniem O.O.O bo tam zawiązał się trzon grupy a Piławki sprowokowały jedynie nazwę, hawk To tak dla nowych, którzy jeszce się wahają. Jakbym nie pojachał w kwietniu tego roku to bym długo tego żałował. To tak na marginesie. Ah ta jajeczniczka i rwące potoki po obu stronach drogi, w których niejeden się wykąpał wbrew własnej woli ... eeh, oby do kwietnia VY