Jestem również posiadaczem xtz660, zgodzę się z tym że powyżej 130 na godzinę zaczyna się walka - naj szybciej jechałem z górki 170 i zaczynało już nieźle falować. Tenerka ma bardzo piękny dzwięk, wstawiłem trochę głośniejszy tłumik ale na wysokich obrotach słychać silnik- nie lubię jezdzić na wysokich obrotach więc zmieniłem zębatkę tylnią z 46 na 41-42 zęby- wydaje się jakby była mocniejsza (przez to że ma dużego kopa na dole i w śr obrotacha pózniej zaczyna słabnąć). przy 20 tys pękła membrana w gazniku :P - (nowa ok 300) i zmieniłem cały gaznik który kupiłem za 260 :P . Co do spalania to wszystko zależy od jazdy w trasie z v+ok120-130 spala 6 l ale rekordowo to spalił 9l podczas jazdy na maxa z obciążeniem (jechałem z kilkoma plastikami i golasami na zlot).Czasami przy dłuższych postojach (2tyg do miesiącas) nie chce od razu zapalić - u mnie musiałem czasami przedmuchać gaźnik i ti zawsze pomagało. Potrafi spalić sporo oleju w zależności od jazdy nawet do 0,7l na 1000km także trzeba często kontrolować poziom. Utwardziłem troche zawieszenie -przód gęsty olej 20tka + dodatkowo mały dystans na sprężyne, tył wg mnie jest troche za miękki, po tym wszystkim lepiej prowadził się w zakrętach- kilka razy przytarłem nawet "centrala". Mam ją orawie 4 lata i nieraz uratowała mi dupę gdyż jak każde enduro wybacza więcej błędów niż plastiki i choppery :P