need4speedgirl

Ja tyz jade Mikolaju, wracam w niedziele wiec w pon. moge jechac. oczywiscie jak pogoda na 100% bedzie odpowiednia, bo drugi raz jechac po to by zjesc pizze w Capri przy torze (co mialo dwa tyg temu miejsce) to troszki drogo ;) mam nadzieje ze gleby nie zalicze :( i mnie nie staranujecie swymi wielkimi maszynkami!

Ale zawsze moga Ci chyba wlepic ogolna formulke czyli stwarzanie zagrozenia dla ruchu :( Kiedys szczescinskie nasze chlopaki wpadli na pomysl, ze wezma ponton i poplywaja sobie w basenie z woda przeciwpozarowa czy jak to tam sie zowie, panowie policjanci przyjechali i poniewaz nie mieli odpowiedniego przepisu pod co to podczepic, dali po 2dyszko za deptanie trawy :clap: bo na okolo byla trawa.

To fakt, ze duzo Niemcow sie panoszy na drogach przyjezdzajac do Polski. Tez nie wiem skad im sie to bierze :clap: Moze sa tak zaaferowani polskim asfaltem, ze nie zwracaja uwagi na innych ;)

Oczywiscie, ze nie mozesz. W Polsce tez nie, ale nie spotkalam sie jeszcze w Polsce zeby mandat za cos takiego dostac, bo wiadomo jak to u nas. W Niemczech tez nie mozna i owszem licze sie z mandatem, ale nie bede stac pol dnia w korku za innymi autami. Ale jak juz wspominalam raczej tego nie robie bo nie ma jak. Tym bardziej, ze Niemcy poluja na takich, male otarcie, kasa z ubezpieczalni, auto do Polski a sami kupuja nowke sztuke :clap:

Mieszkam w Berlinie od 5 lat i ogolnie patrzac jest duzo wieksza kultura. Dla nich sa pewne oczywiste zachowania, ktore u nas w Polsce sa obce (chociazby to ze nie dziekuja jak sie im ustapi-bo to dla nich jasna sprawa ustapic). Chociazby wlasnie wyjezdanie z podporzadkowanej albo zwezenie pasa. Wynika to glownie z tego, ze ludzie sa bardziej wyrozumiali i wiedza, ze jak kolesia nie puszcza to bedzie stal do us***nej smierci i czekal zeby wyjechac przy tym natloku, ktory tu czasami jest. Po drugie co mi sie bardzo podoba to sa ronda!! cudowna sprawa. Nie ma czegos takiego, ze baba jadaca wewnetrznym pasem zechce zjechac w prawo przez 3 pasy. Fakt, ze jest to tylko i wylacznie urbanistyczne przedsiewziecie bo ronda sa w miare duze i maja swiatla i strzalki porysowane z ktorego pasa wolno zjezdac. Problem jest ten, ze u nas sie kazdemu spieszy i jak jedzie jakis zawalidroga, to zaraz wszyscy maja pretensje a tu jakos patrze z innej strony, nie dlatego, ze baba jedzie 50kmh bo sie boi tylko bo taki przepis. Niemcy ogolnie jezdza przepisowo ( przy tej Policji to ja sie nie dziwie, bo sama 80euro mandatu dostalam za przekroczenie moto o 30kmh:/ ) ale nie znaczy, ze jezdza jak ofermy i zawalidrogi. Bo co np jest fajne, to to ze spod swiatel ruszaja bardzo szybko przez co korki sie nie robia, i nie ma czegos takiego, ze czkeasz minute zanim ktos pomiesza biegami i wrzuci upragniona jedynke. Po trzecie nabralam BARDZO duzo wyrozumialosci dla innych, i nie mam w zwyczaju wpieniania sie na kierowcow za to ze ktos jedzie jak jedzie, chyba, ze jadac moto spowoduje dla mnie zagrozenie, to nie ma mowy zeby bylo inaczej! Jezdze autobahnem z Berlina do Szczecina co tydzien od 5 lat i wydawaloby sie, ze wschodnia strona, brak kultury itp. RAZ mi sie tylko zdarzylo, ze koles nie chcial z lewego na prawy zjechac i mnie puscic. Czemu to robil pozostanie zagadka dla mnie do dzis. Wkurzylam sie i wyprzedzilam prawym po 10km bo jak mogl zjechac to przyspieszal a jak na prawym jechal ktos to zwalnial. Dziwny typek. Jak go wyprzedzilam prawym to mi dlugimi zaswiecil. Debil jakis normalnie. Najgorsze sa Turasy! Ci to mnie do szewskiej pasji doprowadzaja. Normalnie jak dresy u nas, woza sie bmkami i szukaja zwady na drodze. Ale co mnie do szewskiej pasji doprowadza to to ze jadac moto srodkiem miedzy autami w korku NIE USTEPUJA, a druga sprawa, ze jakos tak dziwnie staja albo te drogi sa waskie ze nie ma bata zeby przejechac. Po za tym przez to ze oni sa prawie pewni ze motocykliscie nie jezdza miedzy autami w korku boje sie zawsze ze jakis palant drzwi otworzy. Ale ogolnie jazda w Berlinie i po autobahnie to przyjemnosc, nie mowiac o tym pieknym rownym asfalcie mmm.. (chociaz w Berlinie jest czasami gorzej niz w Polsce, bo remontuja duzo i sa utrudnienia a i nawierzchnia jest beznadziejna)

Ej ej Mikolaju mielismy jechac na weekend przecie :D To moj jedyny wyjazdowy urlop prawdopodobnie i jak Poznan nie wypali to bede musiala siedziec w Szczecinie, a tak juz mam zgode "meza" i musze to wykorzystac :biggrin: No chyba, ze jakis wypad nad morze zorganizujemy a w pon na tor :)

Wiecie co..z ta Policja to roznie bywa. Na bank bym to zglosila (chociazby dlatego, ze tak wypada) i to jak najszybciej ale szanse sa znikome, gdyz sprawca...powie ze to nie on i sprawe umoza. Rodzice maja dzialke za miastem, poki co ogrodzili zeby nikt nie przechodzil, bo obok jest boisko. Chamy rozwalili te plyty betonowe tak zeby moc przechodzic bo obejsc to przeciez bardzo daleko :biggrin: Policja oczywiscie sprawcow nie mogla wykryc, to matka zrobila wlasne sledzctwo, okazalo sie ze jakis karateka chcial sobie pocwiczyc i robil to wlasnie na naszym betonowym plocie z plyt :) :D .A plot wart 20.000zl Matka miala sprawce, podala na Policje i......UMOZONO sprawe bo sprawca sie nie przyznal do winy. A byl to wlasnie taki gowniarz, ktory zniszczyl Tobie moto. Mala znikomosc czynu i tyle. Niestety ;) Ale zycze Ci oczywiscie duzo szczescia i mam nadzieje, ze odzyskasz kase na czesci. Pozdrawiam

Rok temu mialam TZRe jako pierwsze moto. Plusy: - ma 30 kucy, bardzo lekki, VMax: ja jechalam 130max, ale jesli na czerwone pole wejdziesz to do 150 moze sie rozbuja (chociaz watpie) - ja przegonilam cb 450, jak to moj brat mowi: ten moto to maly wypier****lacz:) Minusy: - jesli jestes wysoki to moze byc dla Ciebie za maly - to dwusuw jak by nie bylo, jesli np dozownik nawala ( a o tym przekonasz sie dopiero jak nawala:D ), to szybko o zatarcie silnika, mi sie to niestety udalo, ale odlaczylam dozownik i robilam mieszanke i bylo spoko, tylko tyle ze jak to w dwusuwach bywa hamujac zawsez musisz sprzeglo wsciskac. mnie to doprowadzalo do szalu - w miare drogi, bo ok 5000-6000-7000zl Co do czesci, to ja np nigdy nic przy swoim robic nie musialam, ale na niemieckim Ebayu, z czasem i na polskim jest ich coraz wiecej. Jak na poczatek to moto jest wspaniale, pytanie czy Ci sie szybko nie znudzi i czy jest sensy wydawac tyle kasy. Ja po kilku miesiacach chcialam juz cos wiekszego. Wiec sadze, ze GS bylaby idealna skoro juz jezdziles na moto. Pozdrawiam Ewa

Wydawalo Ci sie;) A ja tez lepiej w glowie nie mialam, zwlaszcza jak bita smietana sie obrzucalilsmy (o ile to cos mozna bylo nazwac bita smietana) - nie wiem gdzie ja wtedy glowe zostawilam :icon_twisted:

Si bella, no fakt, Kisiel w Zlociencu z Mikim zaszaleli :icon_mrgreen: Kisiel sprzeta odstawil w szary kat i przeniosl sie na teren, blota i lasy czyli to co Kisielki lubia najbardziej :icon_mrgreen: ja nie zawsze mam okazje bywac na szczecinskich zlotach, studiuje w Berlinie :icon_twisted: ale JUNAKa opuscic bym nie mogla :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

I ja rowniez gorsza nie bede :icon_mrgreen: czesc mnie juz zna...niekoniecznie z tej dobrej strony :icon_evil: ...a reszta mnie pozna...mam nadzieje z tej lepszej :icon_razz:... ...choc Zlot Junaka nie jest chyba do tego najlepsza okazja :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: @Gitta: jak nam slonca nie zamowisz to karniaka pijesz!!! :icon_twisted: Pozdrawiam Ewa

Mimo, iz nie mnie to osadzac, tylko byc osadzana, jestem tego samego zdania-Amerrican girls maja wedlug mnie strasznie agrresywna urode. Ale bedziecie mogli sie napatrzec na piekne panie niedlugo, bo wybory Miss Swiata w tym roku bodajze w Polsce odbywac sie beda :mrgreen:

Jak Wam malo do szczescia potrzeba :lol: FACECI ! ale z calym szacunkiem dziewcza wygladaja jak z wiejskiego "danczingu" ;)

hmmm z tego co wiem to cla ani akcyzy na motocykle nie ma :? chyba, ze cos po 1 stycznia sie zmienilo, kupowalam moto w sierpniu... wiec jesli sie cos zmienilo to nie pomoge...nie wiem tez jak to jest jesli kupujesz moto od handlarza w Polsce, ale wydaje mi sie tak samo...zalatwialam wszystko sama i nie bylo z tym zadnych problemow po za wiecznym CZEKANIEM WSZEDZIE, bo paniom urzedniczkom tylka ruszyc sie nie chcialo :lol: ale wydaje mi sie ze faktura vat od polskiego handlarza jest tylko wtedy potrzebna, jesli chcesz chcesz moto odliczyc od podatku.. :? a tak po za tym, to z przetlumaczona umowa i briefem idziesz do urzedu skarbowego, wypelniasz jakis tam PIT o zwolnienie z placenia podatku, placisz za to stowke plus ZNACZEK :lol: ( w Polsce nie ma nic za darmo), potem czekasz na kwit, udajesz sie na generalny przeglad, placisz chyba znowu stowke i z tym wszystkim udajesz sie do urzedu o wydanie tablic i karty pojazdu i dowodu rej, tam znowu zostawiasz pol portfela :lol: (z tego co wiem, to od MAJA bedzie sie placic za karte pojazdu 75zl zamiast 500zl), dostajesz dowod tymczasowy i blachy i czekasz jakis tydzien moze dwa na stale tablice. Proste :lol: tak to chyba bylo :roll:

witam, tak mnie ten problem zaintrygowal ze wrzucilam pytanko na niemiecka stronke zxr 400 i moje przypuszczenia sie potwierdzily :D Fabrycznie KAZDA! zxra ma te rury , tak wiec kanzel musial byc przebudowany i pomalowany. ale wierz mi znam to z autopsji ze lakier mozna dobrac idealnie i nie poznasz ze moto jest malowane. ja sama sie tak nabralam. kupilam i dopiero jak zdjelam owiewke to zobaczylam ze pianka ktora przylega do plastiku taka gabka byla prysnieta tez na zielono co w oryginalnych jest czarne. i sie okazalo ze jedna strona juz byla wczesniej lakierowana... ale kupuj bo sprzet jest tego warty, a co do czesci to nie podzielam tu zdania niektorych, ze ciezko zdobyc, w Polsce ogolnie jest ciezko cokolwiek do motocykla zdobyc, ale za to ebay.de jest na ktorym jest wiecej niz tego potrzebujesz! :twisted: a tak przy okazji: jesli macie problem z czesciami to walic do mnie, studiuje w Berlinie i z mila checia za niewielka prowizja podejme sie znalezienia i sprowadzenia zwlaszcza tych nietypowych, czy to ze szrotu czy z ebay.de! czesto wychodzi to duzo taniej niz w Polsce. pozdrawiam Ewa