Skocz do zawartości

Przejażdżka południową stroną


shipp
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo prosimy bez cenzury... chcemy poznac mozliwosci niektorych sprzetow :biggrin: :buttrock:

 

Belgu niestety mocno się zawiedziesz :biggrin:, ale nie chodzi tu wcale o możliwości sprzętu - ten działał nienagannie.... :crossy:

I tak jak prosił Shipp zamykamy rozwijanie tego "tajemniczego" wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sprawa zupełnie nie dotyczy sprzętów. Miało miejsce nieprzyjemne wydarzenie, które nie dotyczy motocykli i ich stanu technicznego. Wycieczka owszem, ale jeśli coś dotyczy osobistych spraw, nie powinno się o tym mówic ani pisac na forum publicznym, chyba że zainteresowany zgadza się na to. Ja wolę nie rozgłaszac nieprzyjemnych wydarzeń. Powiem tylko, że zostałem okradziony i straciłem wszystkie dokumenty i gotówkę. Tyle informacji wystarczy.

 

A przynajmniej wiecie kto i gdzie? Dorwaliście typa? Przynajmniej napiszcie gdzie i jak się od tego ustrzec. Abym wiedział gdzie nie jechać. W przyszłym roku planuję wypad do Skandynawii traską: Litwa, Łotwa, Estonia, Petersburg, Finlandia, Szwecja, Dania, Niemcy. A jak nie dostanę wizy rosyjskiej przez tego pokurcza co skakał i machał piąstkami po placu w Tibilisi, to zostaje prom z Estonii do Finlandii ale to już nie będzie to. Bo prawdziwy hardcore będzie właśnie przejazd przez mokradła pogranicza rusko-fińskiego.

 

No nie chce mówić kto tu na ostrych winklach w Bieszczadach odstawał :biggrin:

A jak by to tylko ode mnie zależało to papieroska nie miał byś kiedy zapalić :biggrin:

DS mistrzem prostej ale na winkielkach różnicy mocy już tak nie widać.

Nie wspomnę, że na DS nuda jak nie wiem co i kto zaciskał pośladki jak próbował pierwszy raz w życiu chińskim potforem wejść w ostry zakręt. :buttrock:

 

No bo po takich dróżkach nie ma co za****dalać. Tak jak DAREKDOC. Zaiwaniał cały czas 90-100km po takich trzecirzędnych drogach bez sensu zupełnie. Nawierzchnia kiepska cały motor skacze, trzeba cały czas uważać co się wyłoni zza winkla czy wzniesienia. Po takich dróżkach jeździ się spacerowo, tak żeby się odprężyć, módz jechać z otwartą zasłoną, wdychać woń lasu i podziwiać okolicę bez konieczności takiego spinania się i uważania na drogę. Ja na drugi dzień olałem typa i nie goniłem za nim bo to jest po prostu ch666we i wcale nie zabawne. Zwalniałem do 60 i delektowałem się jazdą. A kolo musiał na mnie czekać.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę nie rozgłaszac nieprzyjemnych wydarzeń. Powiem tylko, że zostałem okradziony i straciłem wszystkie dokumenty i gotówkę. Tyle informacji wystarczy.

 

Chodzi chyba raczej o zdarzenie CJT7 z serpentynkami :buttrock:

Mam nadzieje, Mariusz, ze jak ja wyjechalem to wszystko miales, co ??? :lalag:

Bo bylo by glupio ;)

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sprawa zupełnie nie dotyczy sprzętów. Miało miejsce nieprzyjemne wydarzenie, które nie dotyczy motocykli i ich stanu technicznego. Wycieczka owszem, ale jeśli coś dotyczy osobistych spraw, nie powinno się o tym mówic ani pisac na forum publicznym, chyba że zainteresowany zgadza się na to. Ja wolę nie rozgłaszac nieprzyjemnych wydarzeń. Powiem tylko, że zostałem okradziony i straciłem wszystkie dokumenty i gotówkę. Tyle informacji wystarczy.

No i sam masz za długi język. To wydarzenie sądze, że jest jedno z ważniejszych na naszej wyprawie bo dotkneło to wszystkich a do tego jest przestrogą dla innych.

Opis z tego dnia już zrobiłem i nie chciał bym go zmieniać. Do tego zrobiłem to bardzo taktownie bo napisałem, że dwóch z nas to dotkneło i niepotrzebnie sam ujawniasz o kogo chodzi.

Niemniej jednak zanim cokolwiek zamieszcze publicznie, wyśle wam do akceptacji. Zdecydujecie by usunąć ten epizod to tak zrobie ale osobiście uważam, że należy przedstawić to tak jak było bo miało to ogromny wpływ na resztę wyprawy jak i na zachowanie nas wszystkich.

Poza tym to historia mrożąca krew w żyłach jak z ganksterskich filmów, która może kiedyś komuś w przyszłości zaoszczędzić tego wszystkiego.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem wielkie dzieło w postaci relacji z Wielkiej Wyprawy Shippa.

Ci, których zżerała ciekawość będą mogli sobie teraz poczytać co tak na prawdę tam się działo.

 

Opis znajduje się w moim Chomiku w pliku WWS 2008 relacja, trzeba tylko pobrać z niego pliki na swojego kompa i otworzyć za pomocą edytora tekstu Word. http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Luca

 

Życzę miłego czytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...