Sqel

Problem rozwiązany. Założyłem nowy czujnik położenia przepustnicy (TPS) i motocykl przestał gasnąć, lecz obroty na biegu jałowym dalej lekko falowały ale po założeniu nowych świec(założyłem irydowe NGK) motocykl pracuje idealnie. Pozostało czekać na pogodę i cieszyć się jazdą poczciwym Widowmaker'em .

Ja zalałem kiedyś tego ceramizera do FZS 1000 i nie było różnicy żadnej, ale czy od środka była jakaś różnica to nie wiem. Przejeździłem sezon potem już tego nie lałem.

Jedzie normalnie ma moc nie przerywa podczas jazdy lecz podczas zatrzymywanie gdy schodzi z obrotów to gaśnie. Odpali normalnie i znowu jadę zatrzymuje się i gaśnie.

Dzień dobry wszystkim. Proszę o pomoc bo mam pewien problem od kilku tygodni. Motocykl Suzuki TL 1000S z 1999r. Kupiłem pod koniec zeszłego sezonu, motocykl pracował i jeździł ok. Przez zimę zrobiłem serwis, wymiana oleju, filtr tarcz sprzęgła filtra powietrza. Mam jeszcze kupione świece irydowe których jeszcze nie wymieniłem. Jednak motocykl zaczął się dziwnie zachowywać po zimie. Odpala ładnie i przez około minutę pracuje dobrze i po chwili obroty zaczynają falować i motocykl gaśnie, lecz odpala normalnie i znowu pracuje chwilę normalnie i sytuacja się powtarza. Tak samo jest gdy wkręci się go na wyższe obroty to podczas spadania z obrotów od razu gaśnie. Sprawdzałem ustawienie TPS za pomocą zworki pod siedzeniem i jest niby wszystko ok. Czy to może być wina świec, czy raczej czujnik TPS jest uszkodzony? Ktoś miał podobny problem?

Dzięki za odpowiedź. Zamówiłem już impulsator na alledrogo. A teraz pytanie od czego mogły się one uszkodzić? Po zakupie sprzedawca dał mi akumulator z jakiegoś małego motocykla chyba 125 pojemność, tylko bym mógł dojechać do domu. Z tego co wiem był dużo mniejszy od tego jaki ma być w tym moto. Czy może to być przyczyną uszkodzenia?

Dzień dobry. Od razu przejdę do sedna. Chciałem zrobić prezent dla ojca który jeździł 25 lat temu na moto. Kupiłem w fajnej cenie Kawasaki GPz 305 Belt Drive z 1988r. Cała w oryginalne paliła od strzała jedynie obroty kulały. Przejechałem nią po zakupie do domu około 50 kilometrów i nagle straciła moc aż całkiem zdechła i nie chce zapalić. Rozrusznik kręci światła itp są. Dzisiaj zacząłem przy niej grzebać i zauważyłem, że nie ma iskry. Kupiłem nowe aku + świece i dalej lipa. Rozebrałem moto i ukazał mi się oto taki widok (patrz załącznik foto2). Z magneta wystają jakieś druty po rozebraniu jest takie coś jak na foto 1 tylko w miejscach zaznaczonym na czerwono wystają porwane druty. Jak to się nazywa? I jak to naprawić?

Z tych moto które wymieniłeś mialem styczność tylko z Suzuki sv 650s wersja z owiewkami po lifcie na wtrysku. Bardzo fajne moto, ciagnie od samego dołu, lekkie zwinne i ekonomiczne. Dzwiek silnika w układzie V na przelocie poezja. Motocykl z tego co wiem oszczędny i bezawaryjny. Ale nowej z salonu nie dostsniesz została zastapiona przez Suzuki Gladius.

Dzień dobry. Ja również proszę o pomoc z moją Honda VTR 1000F z 1999r. Walczę już rok czasu z tym problemem. Motocykl tylko podczas jazdy (na postoju jest ok kręci do odcięcia) między 6 - 7 tyś obrotów przerywa i szarpie. Objaw podobny z niedostatkiem paliwa. Na pierwszym biegu jest ok zaczyna się dopiero od 2'go biegu podczas jazdy. Moto miało full serwis, zawory gaźniki, profilaktycznie zrobione napinacze rozrządów. Wstawiony wydech przelotowy myślałem więc, że dzieję się tak ponieważ moto potrzebuje więcej powietrza. Po wstawieniu filtra k&n i dostrojeniu do niego gaźników jest trochę lepiej, ale dalej szarpie i przerywa. Co najlepsze po wstawieniu zwykłego filtra powietrza i zdjęciu górnej pokrywy airboxa moto już jeździ normalnie. Co może być nie tak? Bo już brak pomysłów. Myślałem, że to wina kranika podciśnieniowego, lecz po zakupie zestawu naprawczego tego kranika nic się nie zmieniło. Pomoże ktoś bo już ręce rozkładam sezon trwa a ja moto tylko po mechanikach wożę nawet 500 kilometrów od kiedy mam te moto nie zrobiłem.

Bez tego regulując amorka nic nie zdziałam? Skoro fabrycznie RF miały tak uniesiony tył to czemu u mnie jest nieco niżej? A nie widać po niej by coś było kombinowane z zawieszeniem.

Witam. Mam pytanie czy regulując tylni amortyzator tym (pierścieniem), da się lekko podnieść tył? Powiem tak miałem bardzo miękkie zawieszenie przednie już ustawiłem i jeździ się o wiele lepiej na winklach. Ale podczas rozpoczęcie sezonu w Częstochowie zobaczyłem inną RF 900 i jej tył był nieco wyżej o jakieś 2cm. Ja mam ustawione na amorze ten pierścień na środku i moim zdaniem jest trochę tył zbyt miękki przez co siedzi niżej, jak wiadomo RF 900 ma masywny tył i wygląda to pokracznie. A pytam ponieważ nie mam klucza by to ustawić a nie wiem czy opłaca się go zamawiać skoro regulacja tego nic nie da. Na tej fotce RF 900 identyczna jak moja ma tyłek równo ze zbiornikiem paliwa mój jest trochę niżej http://moto.zombdrive.com/image-model/6770-suzuki-rf-900-r-4.jpg.html

Ta MZ'tka jeżdżąc z wami pewnie miała silnik do kapitalki :biggrin: CB 500 bardzo fajne moto życzę jak najwięcej kilometrów z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam

Ogólnie moto super. Ta lampa mi też się nie podoba nie wiem czemu ale w moto typu Naked wolę klasyczną okrągła lampę.

Wczoraj doszedł do mnie tłumik firmy dominator (okrągły) do Suzuki RF 900R. Muszę powiedzieć, że bardzo jestem zaskoczony. Miałem od nich tłumik ale w 2010 roku. Ten który dostałem wczoraj to wygląda jak jakaś Yoshimura (nawet mam inną naklejkę niż te co widziałem na YT) moja jest czarna z takim ładnym napisem Dominator exhaust system. Jakość wykonania w skali od 1 do 10 daję 8, Tłumik solidnie wykonany spawy, konkretnie zrobione, wnętrze niczym się nie różni od markowego tłumika firmy Laser którego miałem w ZXR 750. Tłumik pasował idealnie, nic nie trzeba było kombinować oraz bardzo ładnie prezentuje się na motocyklu (jest dużo lżejszy od standardowego tłumika). Ale emocje osiągają zenitu gdy odpalam motocykl. On po prostu basowo mruczy, na niskich i średnich obrotach jest przyjemne mruczenie z basem (nie przesadnie głośnym) a na wysokich obrotach mruczenie znika bas zostaję z potężnym armatnim rąbnięciem. Szczerze jestem zaskoczony nigdy bym nie pomyślał, że nowy tłumik za 429zł da takie efekty, aż chce się jeździć.

Dzięki za info ja przyjadę na 100%.

Witam kupię tłumik przelotowy do Suzuki RF 900R z 1997R. Mocowany na 3 śruby pasuje również taki jak do Bandita 1200 pierwszej generacji. Cena do 400zł Czekam na wszelkie propozycje. Dziękuje i pozdrawiam.