ovvero Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 to juz klasyka gatunku :) niedopompowane gumy a ilu winowacjów :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 Czyli już wiem co zrobić aby moto na winklach driftowało, zmniejszyć ciśnienie w gumach :icon_question: . A wracając do tematu to dziwne, że nie zauważyłeś tego, nawet na postoju nie rzuciłeś okiem na ciśnienie w gumach :crossy:, toż to powinno się czuć, że moto jeździ zflaczale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszczu Opublikowano 16 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2008 (edytowane) Mi sie podoba opis w instrukcji: Cisnienie w oponach: "takie i takie" (nie chce mi sie sprawdzac teraz dokladnie), opcja druga Cisnienie w oponach podczas jazdy na 'pelnym gazie': "inne niz takie i takie" :crossy: Edytowane 16 Czerwca 2008 przez Miszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matias Opublikowano 17 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Nie ma co się awanturować na gości z serwisu tylko na siebie. W serwisówce jest napisane co należy sprawdzić przed jazdą (pre-ride check)i to Twoja sprawa a nie serwisu czy tego dopilnujesz.Pozdro kalosh.Fakt jest taki: odebrałem nowiutki motocykl po przeglądzie, poinformowano mnie, że wszystko jest ustawione tip top. Może i jest w tym moja wina, że nie sprawdziłem ciśnienia w oponach, a może i tego czy koła są przykręcone, czy klocki przypadkiem nie są z drewna, czy w lampach są żarówki itd itp. Ale kuźwa - to jest moje pierwsze moto po kilkunastu latach przerwy, wiec silnie przejęty wsiadłem na sprzęt i poturlałem się do domu. Na szczęście poturlałem a nie pomknąłem. Dzięki Bogu długo nie jeździłem, więc nie odkręciłem gazu. Gdyby nie to pierwsza podróż zakończyłaby się na pierwszym winklu lub przy pierwszym ostrzejszym hamowaniu.Naprawdę uważasz, że autoryzowany salon, który wydaje klientowi nowiutki motocykl w takim stanie (dodatkowo nie ustawiony był luz sprzęgła - ale to nie istotne) nie ma sobie nic do zarzucenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 jak powiedzieli, że wszystko jet ok - to powinno być!! przecież jadąc po nowy motocykl nie będziesz brał ze sobą miernika ciśnienia w oponach... dziwna sprawa. dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 18 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2008 myślę, że powinieneś wyrazić w salonie głęboki żal oraz podkreślić to jak ograniczone zaufanie masz, w tej chwili, do ich serwisu - co może przełożyć się na serwisowanie u innego dealera. Jeżeli obsługa nie zrozumie sama, że chodzi Ci o jakiś symboliczny gadżet i PRZEPROSINY to na kolejne przeglądy poszukałbym już innego ASO... Przecież cała, z pozoru błaha, sytuacja zakończyła się dopompowaniem opon jedynie dla tego, że byłeś po dużej przerwie i jechałeś przygotowany na WSZYSTKO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ovvero Opublikowano 18 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2008 Cytat(kalosh @ 16.06.2008 - 12:40) *Fakt jest taki: odebrałem nowiutki motocykl po przeglądzie, poinformowano mnie, że wszystko jest ustawione tip top. Może i jest w tym moja wina, że nie sprawdziłem ciśnienia w oponach, a może i tego czy koła są przykręcone, czy klocki przypadkiem nie są z drewna, czy w lampach są żarówki itd itp. Ale kuźwa - to jest moje pierwsze moto po kilkunastu latach przerwy, wiec silnie przejęty wsiadłem na sprzęt i poturlałem się do domu. Na szczęście poturlałem a nie pomknąłem. Dzięki Bogu długo nie jeździłem, więc nie odkręciłem gazu. Gdyby nie to pierwsza podróż zakończyłaby się na pierwszym winklu lub przy pierwszym ostrzejszym hamowaniu.Naprawdę uważasz, że autoryzowany salon, który wydaje klientowi nowiutki motocykl w takim stanie (dodatkowo nie ustawiony był luz sprzęgła - ale to nie istotne) nie ma sobie nic do zarzucenia? też miałem 0,8 z tyłu i jaki mi nie pokazano palcem to bym jeździł dalej, zagrożenia dla życia nie stwierdziłem w tym czasie. Płaci się frycowe i tyle tym bardziej że nic sę nie stało. Sytuacja w kraju jest trochę dziwna, brakuje ludzi w usługach a Ci co są to albo mają to gdzieś lub są tak zarobieni iż nie wypada miec pretensji bo robią za dwóch albo i trzech. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.