Ku**a na mobile.de

[leonstar]

Iles już razy słyszałem , czytałem o ścierwach na mobile.de. Ostatnio sam miałem przyjemnośc z takim ścierwem koresponoweać.

 

Ogłoszenie klik

 

To pokazuje jakim trzeba być ostrożnym na wszelkich giełdach itp.

 

Pierwszy @ już mnie zastanowił.

 

Poprosiłem o fotki lepszej jakości i ogólnie jaka historia maszyny. Napisałem po Niemiecku.

A koleś odpisał mi po angielsku, w dodatku z takimi bykami jak pisał by to analfabeta , albo...... gówniany translator. Napisał pierdoły, nie to o co prosiłem ale, ok.

 

Napisałem drugi raz, koleś przysłał mi te same foty co sa na mobile i napisał , że moto jest w Londynie, ( w ogłoszeniu Berlin) , jak chcę to mogę obejrzeć, albo przyśle mi na adres :eek:

 

Gdzieś już tą baję słyszałem :buttrock:

Edytowane 18 Maja 2008 przez leonstar

[adrian44]

z takimi to precz. Jesli juz cos nabywac z zagranicy to z pewnych stron. Najlepiej miec kumpla ktory zna jezyk lepiej np niemiecki i zwozi to i owo. Lub wybrac sie do handlarza który zwiezie Ci na zamówienie.Tak zawsze bezpieczniej niz w ciemno. Wtedy szybki telefon rezerwacja wpłata , przyczepka i jechane :icon_twisted: Widzisz na miejscu co i jak , no chyba ze wolisz z allegro na kup teraz :banghead:

Swoją drogą krętaczy co raz wiecej!

Uważajcie na takich Zielarzy mozna sie wpakować. Zadnych wpłat do nie znanego źródła... No chyba ze jest to komis,giełda i ktos z znajomych zna :icon_mrgreen: W końcowym efekcie i tam tam pojedziesz wiec na jedno wychodzi

Edytowane 18 Maja 2008 przez adrian44

[zbychuda]

mój wujek dzwonił dla mnie po exc z niemiec (okazja była)i mówi że dzwoni z ogłoszenia że chce coś sie o motorze dowiedzieć, na to bbka odpowiada ze jest 20 osobą która dzwoni i że ma tego dość, wiec wiele ludzi robi sobie jaja.....