Uważajcie na kretynów na skuterach

[marcmerc]

Niedziela 10 maja jadę sobie wąską drogą, ale asfaltową widzę przed sobą omijający dziury skuterek (jedzie calą szerokością drogi z prędkością "bezpieczną" ok 20 km /h ) zwalniam coby mnie zauważyl podjeżdżam bliżej i klaksonik dwa razy, gość zjeżdża na prawo to ja delikatnie gaz a on w tym momencie na lewo prosto pod moje kolo no to ja na pobocze piasek żwirek itp no i w efekcie końcowym gleba. Podnioslem się z asfaltu bo na nim wylądowalem i podchodzę do gościa. Pytam czy nie wie że w naszym kraju obowiązuje ruch prawostronny a on mi na to że mam taki glośny sygnal że myślal że to samochód i uciekl na lewo, tak mnie gość rozpier**** że powiedzialem mu żeby spier**** póki mnie nie ponioslo, no i on odjechal. Dopiero później zobaczylem że w moto brakuje prawego podnóżka a moja kurteczka i kask są lekko sfatygowane, gdybym to zobaczyl wcześniej to bym klientowi nie odpuścil

[Chri$]

" myślal że to samochód i uciekl na lewo"

 

skoro samochod to przeciez tym bardziej by sie wladowal pod kola auta uciekajac w lewo , bezmozg jeden,

a poza tym - lusterek nie mial ??? chyba w sqterach tez sa obowiazkowe?

[personPILA]

a ile to klient mial lat?

bylo mu wytlumaczyc bo moze sie nie zna no i zabije jeszcze tego samego dnia.. panowie nie denerwujta sie (łatwo powiedziec) ! ! i nie wszyscy skuterowcy sa zli... to tak samo jak ludzie mowia o motocyklistach ze dawcy...

 

ps. lusterka tez sa w sqterach obowiazkowe

Edytowane 16 Maja 2008 przez personPILA

[Lukers]

przeciez skuter to nie motocykl wiec, i ludzie na nich jezdzacy to nie motocyklisci. U mnie po wiosce jezdza debile po 16 lat skuterkami nie znajac nawet przepisow. Wiec trzeba na nich uwazac.

 

Dlatego tez jestem za tym zeby jednak i na skuter obowiazywal jakis "papierek"

[serwient]

I dlatego tez jestem za tym zeby gnoje zdawali normalny egzamin w osrodku tak jak kazdy na A lub A1, bo 90 % nie ma pojecia o jezdzie i przepisach co u kolegi poskutkowalo.

[marcmerc]

co ciekawe klient byl kolo czterdziestki, ale ja popieram to żeby na kazdy pojazd silnikowy byl wymagany dokument uprawniajacy do prowadzenia takiego pojazdu

[personPILA]

no powinien byc na to jakis papierek... bo te karty motorowerowe to o dupe rozbic... co dopiero mowic o jezdzie na dowod przez niedojrzale osoby

 

 

masz numery? chociaz przydaloby sie zeby zaplacil za owiewke podnozek i kask szkoda ze nie pomyslales o tym od razu

Edytowane 16 Maja 2008 przez personPILA

[GT 80]

Raz jedyny jedyny byłem na zlocie skuterowców. NIGDY WIĘCEJ!!! Co chwile zajeżdżali sobie drogę, jeden jedzie na jednym kole a drugi nie patrzy i zajeżdża mu drogę. Od samego patrzenia dostawałem gęsiej skórki.

 

Jestem za tym aby nie było "jazdy na dowód". Wystarczyło by jak każdy by zdał egzamin na kartę motorowerową. Nawet po takim egzaminie cokolwiek w głowie zostaje.

[PiotrekRR]

przeciez skuter to nie motocykl wiec, i ludzie na nich jezdzacy to nie motocyklisci.

Tu sie nie do konca z Toba zgodze, bo nie wszystkie skuterowce to smarkacze bez pojecia. Na skuterach jedza tez doswiadczeni motocyklisci. A tych latwo odroznic.

[7FIODOR]

Z tym tłumaczeniem ze myślał że to samochód to gośc cos nie teges i oczywiście ze jakiś papier powinien byc obowiązkowy od jazzdy na skuterze u mnie po mieście skuterkami jeżdżą dzieci 10-13 lat i jak stanie na skrzyżowaniu to nie wie co ma robić czy stać czy jechać zero pojecia o ruchu drogowym i najgorsze jest to ze nikt nie zwraca na to uwagi ani policja ani straż miejska a durne rodzice sie cieszą ze pociecha po mieśćie jeżdzi :)

[Gość brys]

(...) myślal że to samochód i uciekl na lewo, tak mnie gość rozpier**** że powiedzialem mu żeby spier**** póki mnie nie ponioslo, no i on odjechal. Dopiero później zobaczylem że w moto brakuje prawego podnóżka a moja kurteczka i kask są lekko sfatygowane, gdybym to zobaczyl wcześniej to bym klientowi nie odpuścil

Jak by widział kombajn zbożowy to wy uciekał w górę, a jak ciężarówkę to w dół?...

Masz miękkie serce to musisz teraz mieć twardą dupę.

 

przeciez skuter to nie motocykl wiec, i ludzie na nich jezdzacy to nie motocyklisci. U mnie po wiosce jezdza debile po 16 lat skuterkami nie znajac nawet przepisow. Wiec trzeba na nich uwazac.

 

Dlatego tez jestem za tym zeby jednak i na skuter obowiazywal jakis "papierek"

Nie wszyscy skuterzyści to idioci. Niektórzy jeżdżą z przymusu tym czym jeżdżą.

Kartę motorowerową przydało by się ujednolicić. Na chwilę obecną to tak na prawdę nie wiadomo co ona znaczy mimo, iż sama jej idea jest słuszna.

Jazda na dowód to moim zdaniem jakiś absurd.

 

Raz jedyny jedyny byłem na zlocie skuterowców. NIGDY WIĘCEJ!!! (...)

Zapomniałeś o najlepszym :)

Urządzili sobie wyścigi, tak aby sprawdzać przyśpieszenia. Zadupie na Wilanowie, droga ładna i pusta - ok niech się ścigają. Ustawiali się tak: po środku jezdni samochód "sędziowski" a po jego bokach motorowerzyści. Za którymś razem ruszył taki właśnie zestaw a jakiś kretyn na skuterze wystartował na czołówkę. Zamiast wiać na pobocze celował między jednego motorowerzystę a samochód. Na jego szczęście tamci byli przytomni i zareagowali.

[pitbull200]

Hmm...

Weźcie też pod uwagę motocyklistów z przymusu skuterowców :P

Zeszły sezon śmigałem na CBX-e 750, bez prawka rzecz jasna, zmądrzałem trochę i kupiłem Majesty 125 (zar. na 50), teorie mam 9 czerwca i czekam na prawko zanim zakupie tym razem chyba bandita 600N :banghead:

 

Różne są koleje losu, jasne mogłem kupić TZR, ale potrzebowałem transport na "wczoraj" :)

 

Uważam się za ogarniętego skuterowca :biggrin:

 

Zabawne jest tylko to że położyłem go już dwa razy, przez zas*any "deptak" stopki centralnej, często zahaczam ale już dwa razy nie udało sie ogarnąć niestety:) Nie będę go szlifował bo co powiem przyszłemu nabywcy... Na szczęście była to asfaltowa droga w lesie i jazda dla zabawy.

 

I oczywiście jestem za zaostrzeniem tych przepisów dla b. młodych ludzi, tylko żeby to nie wyglądało tak jak teraz wygląda, że na teorie czekam miesiąc, na praktykę pewnie niecały i dwa tygodnie na papier. To sporo, szczególnie kiedy noga sie powinie na praktyce.

Życzę wszystkim przyszłym i obecnym motocyklistom, żeby WORD na Was nie oszczędzał :lapad:

[7FIODOR]

kupiłem Majesty 125 (zar. na 50),

 

 

pitbul200 nie chce cie martwić ale ten twój skuter to jakaś mina jak to sie stało ze jest zarejstrowany na 50cm3 bo nie kumam :D

[adrian44]

to co dzisiaj widziałem na stacji benzynowej i po za nią to obłed. Podjezdzamy z kumplem, tankujemy, obok nas ustawia sie 3 skuterki (zipp,Questa i tgb) i tak to jeden pies :]

Jedziemy sobie glówną droga Wyprzedzają na pasach (nasza jazda była spokojna godzina 15 najwieksze korki i niebezpieczeństwo) O mało co by jakiejs staruszki z deptakiem nie przetrącił . Nastepnie skrzyzowanie samochód jedzie przodem i ma zamiar skrecac w prawo... ma zielone wiec jedzie, jest przed skretem , a mlody pcha sie na skuterze prawą strona miedzy samochodem a kraweznikem po czym gwałtownie hamuje widząc jak samochód skreca w prawo . Szkoda ze sie nie stykneli moze by go to coś na uczyło a tak jedzie dalej i nasladuje małpe? Zal.com Nie wiem co oni mają w głowie, jak ja mialem skuterki za swoich czasów to takich debilnych pomyslów nie mialem, moze tez potrzebowalem adrenaliny (tak jak tamci) ale jaakos nie pamietam zebym skakał po skuterze hah! Naturalnie są skuterowcy poządni! I dla nich :D

Edytowane 16 Maja 2008 przez adrian44

[miron92]

kupiłem Majesty 125 (zar. na 50),

pitbul200 nie chce cie martwić ale ten twój skuter to jakaś mina jak to sie stało ze jest zarejstrowany na 50cm3 bo nie kumam :D

 

 

Normalnie, ktoś zakombinował z papierami, po prostu taki przekręt.