Gość supra Opublikowano 3 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2002 Czesc,mam problem. Moj ojciec ma CBR'ke i ostatnio wyjechal. Chcialem wziac motor i sobie pojezdzic. Otwieram garaz, wsiadam na moto, przelanczam CHOKE na LOW naciskam start, dodaje gazu i ..... nie odpala. Nie chce zaskoczyc. Probowalem z 3 razu i nic. Pewnie juz zalalem silnik albo cos w tym stylu. Czy ktos moze mi dac jakas rade jak go odpalic? Motor byl nie uzywany moze z tydzien dwa tygodnie. Jesli zalalem silnik to jak to "naprawic". Prosze o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość supra Opublikowano 7 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2002 Nikt nie wie co moze bys nie tak? Teraz nawet jak naciskam start to silni sie nie odpala.help me Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cmyk Opublikowano 9 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2002 Nikt nie wie co moze bys nie tak? Teraz nawet jak naciskam start to silni sie nie odpala.help me Witam. Rok temu posiadalem sprzedalem cbr 1000f, ale wszystkie cbr-ki maja to samo. Z daty postu wnioskuje ze nie mozesz odpalic motocykla w pazdzierniku, niestety Honda ma problemy ze swiecami glownie kiedy tem.otoczenia spada ponizej 5' C, wtedy trodno ja uruchomic. Teraz masz juz zalane swiece a w 600 troche sie trzeba nameczyc z wykreceniem, proponuje ci zapalenie na pych ale w 3 osoby, jedne siedzi na moto, ssanie zamknij i otworz lekko gaz, motocykl bedzie powoli zalapywal a kiedy zacznie chodzic dopiero dodawaj pomalu ssania. Uwaga asfalt jest juz sliski, a mieszanka opon twarda, wiec nie zalicz gleby bo tato sie zdenerwuje, a tak poza tym rozumiem ze malo albo w cale nie jezdziles tym moto, proponuje nauke w lecie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość supra Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 jezdzilem na tym motorze, tylko na mechanice sie wogole nie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cmyk Opublikowano 10 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2002 Wiec ok, zapal na pych jak pisalem, aby to wyleczyc trzeba oryginalne swiece ngk wymienic na inne. Niestety juz nie pamietam na jakie i to znika. Przejrzyj posty nie jestes osamotniony z tym problemem, ogolnie honda zle pali w zimnym. Jak bedziesz zapalal to nie zaciagaj ssania, wiem ze to brzmi idiotycznie ale w mojej dzialalo, uchyl gaz na jakies 20% i krec dluzej rozrusznikiem a powoli zacznie zalapywac, lecz na przyszlosc wymien swiece. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość supra Opublikowano 14 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2002 wole od razu wymienic swiece, bo teraz jest za slisko na pchanie motocykla (sa sliskie ulice ciagle). nie wiem tylko gdzie one sa, podbno pod bakiem i nad silnikiem, tylko, ze bede musial zdjac owiewke (nigdy tego nie robilem) i znalesc te swiece. Czy wymiana tych swiec to trudne zadanie? Nigdy tego nie robilem. I ile moga kosztowac swiece do hondy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 14 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2002 Supra, może zgred zainstalował ukryty odłącznik zapłonu byś nie mógł jeździć bez jego zgody? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leon Opublikowano 22 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2002 Czy wymiana tych swiec to trudne zadanie? Nigdy tego nie robilem. I ile moga kosztowac swiece do hondy? :lol: Nie obraź się ale śmieszny jesteś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leon Opublikowano 22 Listopada 2002 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2002 Świece są w cylindrach(no dobra w głowicach żeby co niektórzy się nie czepiali 8) ) powkręcane.Masz tam popodłączane kable po jednym do każdej świecy.Zciągasz te kable bierzesz klucz nasadowy i odkręcasz (a w którą strone to nie pamiętam :D ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiobaran Opublikowano 21 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2003 WITAM.Panie SUPRA, jeździć na motorze i nie wiedzieć gdzie są świece, ani jak się je odkręca to już WSTYD !!!!!!!JAKBYM BYŁ MOTOREM TO BYM TEZ NIE ZAPALIŁ !!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gagee Opublikowano 21 Stycznia 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2003 Panowie, nie wyśmiewajcie się z niewiedzy Supry, gdyż możecie go tym zrazić do forum i forumowiczów (a tego chyba nikt nie chce :?: ). No wiec, ja proponuje, aby Supra zakupił sobie jakąś książke o motocyklach (ostatnio wyszedł "poradnik motocyklisty" - jest tam troche opisane o obsłudze - m.in. wymiana świec i ich położenie) i się dowiedział co nieco o ujeżdżanym sprzęcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamo 84 Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 hehe f3 tak ma jeżdzi jezdzi postawisz i nagle niechce zapalić. zazwyczaj okazuje sie ze to swiece zapłonowe. nie kupuj teraz nowych swieczek. wykręc stare i wygrzej je pożadnie nad palnikiem zamontuj na nowo do moto i zobaczy czy odpali. jak odpali to już wiesz ze to swiece a nie np: brak paliwa lub przełącznik zapłonu powyżej startera ustawiony na off smieszne ale czasem i tak jest hehe. pamiętaj jednak żeby niejeżdzic na takich świecach jest to półśrodek i w niedalekiej przyszłości może dziać sie od nowa to samo. teraz o wymianie świec od strony technicznej. aby to zrobić musisz zdjąc serwisówki i teraz odwołam sie do kolegi co napisał wczesniej bierzesz klucz nasadowy i odkręcasz. w f3 nie jest to takie proste potrzebny jest specjalny klucz który ja na szczęscie dostałem od poprzedniego właściciela. normanego klucza nieda sie włożyc w otwory w głowicy bo niema na to miejsca trzeba by było zdejmować air box. a świece sa naprawde dosyć głęboko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Panie archeolog ten temat umarł 6 lat temu. Proponuje patrzeć na date ostatniego posta zanim sie coś napisze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi