Zmrole z Allegro

[jwpseba]

Podobny temat mial miejsce w tym dziale i znikl :D

wydaje mi sie potrzebny gdyż nie brakuje roznych smieci lub bezwartosciowych bubli w tym sklepie :crossy:

oto przyklad :

rollland --- KONCOWKI KIEROWNICY - ROZNE RODZAJE - OKAZJA

koncowki sie nie trzymaja bo guma na nich wkreca sie w sruby, ktore przez to traca gwint

koles nie reaguje na jakiekolwiek próby zwrotu na gwarancji - szkoda bo chcialem sprawe normalnie zalatwić

pozdrawiam seba

[RaY]

Podobny temat mial miejsce w tym dziale i znikl :icon_razz:

wydaje mi sie potrzebny gdyż nie brakuje roznych smieci lub bezwartosciowych bubli w tym sklepie :biggrin:

oto przyklad :

rollland --- KONCOWKI KIEROWNICY - ROZNE RODZAJE - OKAZJA

koncowki sie nie trzymaja bo guma na nich wkreca sie w sruby, ktore przez to traca gwint

koles nie reaguje na jakiekolwiek próby zwrotu na gwarancji - szkoda bo chcialem sprawe normalnie zalatwić

pozdrawiam seba

 

A czego Ty oczekujesz za 25 zl ?

[Raio]

Nawet jakby sprzedawali to za 1PLN mam prawo oczekiwać, że to co mi sprzedali będzie działać prawidłowo, chyba że napisane zostało w aukcji że towar uszkodzony.

[RaY]

Nawet jakby sprzedawali to za 1PLN mam prawo oczekiwać, że to co mi sprzedali będzie działać prawidłowo, chyba że napisane zostało w aukcji że towar uszkodzony.

 

Towar kiepskiej (chinskiej) jakosci to co innego niz uszkodzony...

Edytowane 8 Maja 2008 przez RaY

[jwpseba]

nie każdy spi na worku z kasą lub ma dzianych starych :bigrazz:

btw - nie kupilem najtanszych !

Edytowane 8 Maja 2008 przez jwpseba

[RaY]

Sam widzisz ze jak bys kupil cos firmowego to bys to mial a tak musisz znowu kupic... i tak w kolko. W sumie wyjdzie podobna suma.

[Raio]

 

Towar kiepskiej (chinskiej) jakosci to co innego niz uszkodzony...

 

Czytaj ze zrozumieniem. Właśnie o to chodzi gość sprzedaje rzeczy jako nieuszkodzone i nic mnie nie obchodzi że to chińszczyzna. Jego psim obowiązkiem jest sprzedawać rzeczy działające prawidłowo, a jeżeli są zepsute to wymiana na nowe, zwrot kasy lub naprawa.

Nauczcie się wreszcie biznesmeni w białych skarpetkach, że sprzedając na allegro masz takie same a nawet większe obowiązki jak sprzedając coś w normalnym sklepie.

[jwpseba]

:biggrin: - gwrancja :wink: rzecz swieta, czy to jest motocykl czy tylko koncowka !

 

chodzilo mi w tym temacie zeby pokazac takich gosci i zeby nikt nie powtorzyl tych bledow :bigrazz:

[daro00]

A co powiecie na kolesia, który wystawia na aukcji moto warte 40pare tys, ale nie wiedzieć dlaczego nie ustawia ceny minimalnej, a po zakończeniu aukcji okazuje się, że ten sam gość nie chce oddać tego moto za wylicytowaną kwotę tu akurat 16k, a na dodatek zachowuje się agresywnie jak ranne zwierzę!!

[Mizc]

A co powiecie na kolesia, który wystawia na aukcji moto warte 40pare tys, ale nie wiedzieć dlaczego nie ustawia ceny minimalnej, a po zakończeniu aukcji okazuje się, że ten sam gość nie chce oddać tego moto za wylicytowaną kwotę tu akurat 16k, a na dodatek zachowuje się agresywnie jak ranne zwierzę!!

Do sądu z nim. Przecież były już w Polsce takie sprawy i sprzedający musieli po taniości oddawać pojazdy.

[adrian44]

do sądu za 25zł to sie nie opłaci nawet :icon_eek: Lepiej wystawic poządnego negatywa do tego ogłoscic go na kilku forum jako nie uczciwego allegrowicza i tyle :)

Mam nadzieje ze sprawdziłes czy nie wyjechał na jakąś dłuższa majówke bo ja juz taką sytacje miałem, a juz sie bałem ze straciłem 450zł... co to był za stres ... dobrze ze to były tylko jego wakacje a nie jakis wybryk

[daro00]

"Do sądu z nim. Przecież były już w Polsce takie sprawy i sprzedający musieli po taniości oddawać pojazdy."

 

 

 

 

Zgadza się i prawdopodobnie tak to się właśnie skończy! Ale chciałem o tym gościu raczej niż o samej sytuacji. Wiec ten sprzedawca tuż po zakończeni aukcji zamiast dzwonić to tego, który ją wygrał i starać sie grzecznie wytłumaczyć, że zaszła pomyłka i jest mu strasznie głupio z tego powodu i może się jakoś dogadamy... to on nic. A gdy wygrywający aukcję zadzwonił do niego w sprawie dogadania szczegółów, to go wyśmiał, powiedział, że sobie chyba żarty urządza, przedmiotu aukcji za te pieniądze w życiu nie dostanie i w ogóle z gówniarzem sie zadawał nie będzie (kupujący lat trzydzieści kilka), a dzień późnej jak gdyby nigdy nic aukcję z tym przedmiotem wystawił jeszcze raz!

Edytowane 8 Maja 2008 przez daro00

[jwpseba]

Moze sie bede powtarzal, ale tooo jest na prawde zmrol :crossy:

Czasami czlowiek podchodzi do sparwy po ludzku a tu okazuje sie, ze bez kija nie da rady :rolleyes:

[kornol]

puki co aż takich złych wspomnień z allegro nie mam... puki co to tylko urzywi kupując które niby nie miały nosić śladów użytkowania, były ślady rużnorakie... ale żeby mi ktoś konkretnego bubla sprzedał, to nie.

[jwpseba]

Wystawilem kolesiowi negatywa - to moj pierwszy i mam nadzieje ze ostatni :icon_question:

 

 

zobaczcie co mi ten baran napisal:

"NAPRAWDE NIE WIEM W CZYM RZECZ.ZAMONTOWANIE KONCOWEK TO TAK BANALNA OPERACJA,ZE CHYBA TYLKO OSOBA ZE SLABA ZNAJOMOSCIA OBSLUGI SRUBOKRETA MOZE MIEC PROBLEM.BYC MOZE KLIENT MIAL NIETYPOWA KIEROWNICE,ALE MOGL ZADZWONIC.MOZE MOGLIBYSMY COS PODPOWIEDZIEC"

 

mialem z nim dojsc do porozumienia bo sie nagle odezwal, ale po takich tekstach to mam go w pupce :bigrazz:

Edytowane 9 Maja 2008 przez jwpseba