Romet R 150 czy R 250?

[Kubrick]

Bo ja wiem. Chopperek to w końcu chopperek, a jak sam powiedział, chciałby mimo wszystko poznać budowę motocykla.

[Mistrz kierownicy]

Zastanawiam się nad kupnem pierwszego motocykla. Zawęziłem wybór do dwóch modeli. Oto linki do oferty producenta:

 

Argumenty którymi się kieruję to:

- nowy towar na gwarancji,

- częste drobne usterki występujące w tym modelu, które pozwolą mi poznać budowę motocykla (hehe - usterki jako zaleta... Mam nadzieję że będa to tylko DROBNE usterki...)

- cena (zwłaszcza przy modelu R 150)

- niby rodzima firma...

 

w zeszłym sezonie miałem ten sam problem dzień w pracy zaczynałem od czytania forum :)

przeważały dwie opinie... osób zadowolonych lub niezadowolonych

byłem zdecydowany kupić, akceptując wszystkie niebezpieczeństwa jaki ten zakup mógłby nieść ze sobą chciałem jeździć a przy okazji uczyć się budowy i naprawy...

w lato przejechałem się na Virago potem na DS 650 i...

przeszło mi :cool:

dołożyłem trochę i teraz tylko śmigam :)

budowy póki co nie uczę za to się mam czas na inne rzeczy :bigrazz: :)

 

decyzję zost

[Kubrick]

No ale tu chodzi też o cene, zwlaszcze ze On napisal o 150, czyli ze nie ma zbyt duzo kasy. Wiem, wiem, można doskladac.... ale nie kazdy moze doskladac, albo nie kazdy moze czekac. :bigrazz:

[Luca]

,,dołożyłem trochę i teraz tylko śmigam"

 

Ładne mi trochę, w stosunku do Rometa R150 to chyba conajmniej x3.

Jak bym miał taką trochę to też bym Drag Starem Classic śmigał :(

[Mistrz kierownicy]

,,dołożyłem trochę i teraz tylko śmigam"

 

Ładne mi trochę, w stosunku do Rometa R150 to chyba conajmniej x3.

Jak bym miał taką trochę to też bym Drag Starem Classic śmigał :D

 

od razu x3

trochę czasu to trwało

zacisnąłem pasa, odpuściłem (z bólem serca) sezon

liczyłem, kombinowałem, szukałem (również za oceanem)

i pewnego dnia udało się :)

[qklux]

Cześć! Mam pytanie czy ktoś miał może styczność z Rometem r250v? Interesuje mnie czy jest wart on tych pieniędzy?

[Kubrick]

Tak, ja mialam. Teraz jezdze na 150, ale moi znajomi maja 250 zwykle i chyba dwoch ma V-kę. I wiem, ze wystepuje tutaj jako obronca chinczykow, ale ja uwazam ze warto. Bo motorek jest naprawde spoko, i nie rozlatuje sie, wbrew powszechnej opinii, przy kazdym zapalaniu go. :icon_mrgreen: Dyskusje na temat chinskie-niechinskie znajdziesz w tym samym dziale. Ale moze wypowie sie jeszcze ktos, kto jezdzi na tym modelu.

[Luca]

Cześć! Mam pytanie czy ktoś miał może styczność z Rometem r250v? Interesuje mnie czy jest wart on tych pieniędzy?

Jak dla mnie to R250V za 12 tyś to trochę dużo i jak do tej pory nie znam nikogo kto by tym śmigał.

Za tą kasę to już mozna kupić nowego Lifana z silnikiem V400, większa moc i osiagi, nie mówiąc już o sporym wyborze używanej japonii za 12tyś.

Za 8tyś ten motocykl to było by pewnie warto ale za 12 to nie.

[Gość Lefthandy]

Cześć! Mam pytanie czy ktoś miał może styczność z Rometem r250v? Interesuje mnie czy jest wart on tych pieniędzy?

 

Według mnie -nie. Staraj się zbić cenę. Za 6500zł są Hyosungi Aquila 250 alias Junak Millenium z 2004 z jakimś śmiesznym przebiegiem, a silniczek mają o wiele mocniejszy bo 30 koników no i wygląd...

[Kubrick]

Oki, zgadzam sie, ze cena jest wywindowana, ale to przez silnik. Choc, gdyby CI sie udalo nieco zbic, to byloby niezle. ;)

[qklux]

A jak wygląda sprawa z serwisem takich motorów jak Romet, Junak czy Hyosung?

[Gość Lefthandy]

Tak jak ze wszystkim: nowy na gwarancji serwisujesz tam gdzie kupiłeś. A używki jak wyjdzie.

[qklux]

Pytam, ponieważ mam dylemat czy kupić nowego Rometa V i mieć go na gwarancji, czy paroletniego Junaka Millenium i martwić się jak coś padnie?

[shipp]

Pytam, ponieważ mam dylemat czy kupić nowego Rometa V i mieć go na gwarancji, czy paroletniego Junaka Millenium i martwić się jak coś padnie?

Za 12 tys. można wyrwac niezłą Shadow albo Virago w segmencie do 1l. Po co pchac się w taki motocykl? Jak napisano wcześniej, 8-9 tys. to maksymalna cena, jaką jeszcze można zapłacic za taki motocykl, powyżej traci sens ekonomiczny. A gwarancja i serwis... lepiej miec bezawaryny motocykl bez gwarancji niż awaryjny na gwarancji.

[Gość Lefthandy]

Też prawda.

 

Zanim coś kupisz sprawdź serwisy i dostawców w twojej okolicy. Wtedy będziesz bardziej wiedział na co możesz sobie pozwolić.