Skocz do zawartości

Coś klekocze w tłumiku RD 80 LCII


TDragon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od pewnego czasu zaczeło mi coś klekotać koło wydechu. Myślałem, że to nóżka obija o tłumik albo coś.

Niestety problem narastał, aż do dziś gdzie po odpaleniu silnika nie było go słychać, bowiem metaliczny dźwięk z tłumika zagłuszał prace silnika

Ściągłem tłumik i rzeczywiście coś tam lata na prawo lewo w miejscu łączenia (spawu) dyfuzora z tłumikiem.

Skok tego czegoś jest niewielki gdzieś 1-2cm, więc wiem na 100% że nie wyleci ani przodem ani tyłem.

 

Co można zrobić w takim wypadku, czy jedynym wyjściem jest rozcięcie tłumika i sprawdzenie co mu dolega?

...a może tłumik tak czy siak do wymiany?

 

Sezon sie zaczął, a mi płakać sie chce :/.

Edytowane przez TDragon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Od pewnego czasu zaczeło mi coś klekotać koło wydechu. Myślałem, że to nóżka obija o tłumik albo coś.

Niestety problem narastał, aż do dziś gdzie po odpaleniu silnika nie było go słychać, bowiem metaliczny dźwięk z tłumika zagłuszał prace silnika

Ściągłem tłumik i rzeczywiście coś tam lata na prawo lewo w miejscu łączenia (spawu) dyfuzora z tłumikiem.

Skok tego czegoś jest niewielki gdzieś 1-2cm, więc wiem na 100% że nie wyleci ani przodem ani tyłem.

 

Co można zrobić w takim wypadku, czy jedynym wyjściem jest rozcięcie tłumika i sprawdzenie co mu dolega?

...a może tłumik tak czy siak do wymiany?

 

Sezon sie zaczął, a mi płakać sie chce :/.

 

 

Moim zdaniem tnij waść :D przetnij na spawach i rozegnij wyciągnij ustrojstwo i zaspawaj tak jak było :icon_evil:

 

Powodzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Już wszystko działa.

 

Najpierw rozciełem gumówką. Zauważyłem, że metalowa siatka w środku puściła na spawach (na dole i na górze) i miała luz 2 cm, przez co przy odpalonym silniku wpadała w straszne wibracje. Z drugiej strony z blachy rury wyciągłem cały wkład tłumika, razem z taką gąbką z włókien na której siedziała siatka. Właściwy tłumik (ten wkład) rozciąłem. Wywaliłem jakiś syf z środka (niepotrzebnie, bo jak spawałem to spowrotem sie jakis syf obluzował). Przyspawałem tę siatke (co robiła hałas) do tłumika właściwego z jednej strony, następnie tłumik włożyłem do rury, zaspawałem taki bolec, co by nie wypadł. Siatke teraz przyspawałem do rury z drugiej strony. Od tej pory już nic nie latało w tłumiku, poza drobnym syfem, który był niesłyszalny.

Złączyłem dwie połówki, które rozcięłem na początku i pospawałem migomatem.

Przeczyściłem druciakiem spawy i pomalowałem zwykłą czarną pędzelkiem w tym miejscu.

Teraz jest wszystko cacy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...