Skocz do zawartości

PILNE


Honda Shadow666
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

wiem że to temat nie na to forum ale potrzebuję psa dla brata w wieku 10-u lat, który jest po dziecięcym porażeniu mózgowym i teraz ostatnio miał zabieg na nogi. Ma początki depresji i potrzebuje natychmiastowo łagodnego psa najlepiej labladora. nie zależy mi na papierach tylko na samym psie, w granicach przystępnej ceny. Ewentualny kontakt [email protected] lub na gg 2155590.

 

 

Z góry dziękuje

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

wiem że to temat nie na to forum ale potrzebuję psa dla brata w wieku 10-u lat, który jest po dziecięcym porażeniu mózgowym i teraz ostatnio miał zabieg na nogi. Ma początki depresji i potrzebuje natychmiastowo łagodnego psa najlepiej labladora. nie zależy mi na papierach tylko na samym psie, w granicach przystępnej ceny. Ewentualny kontakt [email protected] lub na gg 2155590.

Z góry dziękuje

 

Pozdrawiam

Pies bez papierów to piez bez przeszłości. Nie znasz rodziców, ich psychiki którą może dziedziczyć łącznie z różnymi chorobami które w tej rasie są częste. Jeśli kupujesz psa sprawdź czy rodzice mają badania na dysplazję i choroby najczęściej spotykane w tej rasie inaczej wydasz majątek na psa wymagającego leczenia i często źle zsocjalizowanego (lękliwy, agresywny)a na dodatek wspierasz pseudohodowle w których nie zależy na zdrowych i pięknych zwierzętach lecz na kasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. nie ma rasy "lablador" tylko "labrador".

2. do "pracy" z osobami niepelnosprawnymi generalnie lepiej nadaja sie golden retrievery niz labrador retrievery. Wynika to z faktu ze maja spokojniejszy temperament wiec sa cierpliwsze. Labradory sa troche zbyt energiczne. To bardzo silny pies jak na swoja wielkosc i kiedy sie czyms podekscytuje moze zrobic cos zlego takiej osobie ( a to wskoczy lapami, albo wbiegnie w nogi czy w wozek inwalidzki itp. Nie wiem wprawdzie jaki jest stopien niepelnosprawnosci Twojego brata wiec sam lepiej ocenisz czy to istotne, ale majac labradora trzeba pamietac ze potrafi byc jak bomba ( wesola bomba ).

Mam labradora i znam niezle te rase. Jesli wiec na brata trzeba uwazac od strony fizycznej, to lepszy bedzie golden.

 

3. Zarowno labrador jak i golden sa rasami dosc modnymi w ostatnich latach w polsce. Dlatego niestety jest bardzo wiele "hodowli" oferujacych psy bez papierow czesto okreslane jako "w typie rasy". Problem polega na tym, ze takie psy moga nie miec absolutnie nic wspolnego z labradorem. Ostatnio spotkalem psa ktory wygladal z daleka jak czarny labrador, dziwil tylko podniesiony ogon. Ale jak podbiegl blizej okazalo sie ze to bydle na jakies 70 kg. Az mnie zatkalo, a po krotkiej rozmowie z wlascicielem dowiedzialem sie ze to krzyrzowka nowofunlanda z ... rottweilerem. Nie masz gwarancji ze szczeniak ktorego kupisz nie bedzie krzyrzowka rottweilera z owczarkiem kaukazkim, a charakter takiego byka to mozna sobie wyobrazic. No i jak tak sie okaze, to nawet nie masz komu sie poskarzyc.

Zdaje sobie sprawe ze kupno rasowego psa to koszt rzedu 2000 zl, ale nie jest to cena wyssana z palca - cos za cos.

Jesli juz uprzesz sie zeby kupic psa bez papierow, to upewnij sie ze przynajmniej jego rodzice papiery maja. czasem zdaza sie ze ktos kupi rodowodowego psa, i rozmnozy go podczas gdy pies nie spelnia do tego kryteriow ( wystawy, oceny itp ). Wtedy przynajmniej wiesz co masz.

 

Kupowanie psa modnej rasy, w momencie kiedy jest kupe dupkow ktorzy produkuja seryjnie "typ rasy" to jest jak zabawa w kasynie. Kolega mial juz labradora, ktory rosl sobie pieknie, tyle ze nie caly - nie rosly mu nogi i uszy.

 

pozdr.

Edytowane przez kfazimotor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niecne Zielone Oczy

kfazimoto dobrze pisze, najlepiej kupić psa z papierami, poszukaj hodowli (ale hodowli, a nie "hodowli"). Moim zdaniem 2 tysiaki za psa to nie jest wygórowana cena, w końcu zwierzak będzie z Tobą i twoim bratem przez wiele następnych lat.

Rasowy= rodowodowy.

Inaczej równie dobrze moższ kupić chomika, z którego wyrośnie niedźwiedź polarny- jak w kawale o rusku ze stadiony dziesięciolecia:)

 

Kupowanie psa modnej rasy, w momencie kiedy jest kupe dupkow ktorzy produkuja seryjnie "typ rasy" to jest jak zabawa w kasynie. Kolega mial juz labradora, ktory rosl sobie pieknie, tyle ze nie caly - nie rosly mu nogi i uszy.

To znaczy, że miał niskopodwoziowego labradora a la jamnik?

Matko, to jak to cudo wyglądało?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies bez papierów to piez bez przeszłości. Nie znasz rodziców, ich psychiki którą może dziedziczyć łącznie z różnymi chorobami które w tej rasie są częste. Jeśli kupujesz psa sprawdź czy rodzice mają badania na dysplazję i choroby najczęściej spotykane w tej rasie inaczej wydasz majątek na psa wymagającego leczenia i często źle zsocjalizowanego (lękliwy, agresywny)a na dodatek wspierasz pseudohodowle w których nie zależy na zdrowych i pięknych zwierzętach lecz na kasie.

 

 

Albo nie umiesz czytać,albo jesteś trafiony :crossy:

Ten chłopiec potrzebuje pomocy,a nie filozoficznych debilnych wynaturzeń :flesje:

 

:clap:

 

1. nie ma rasy "lablador" tylko "labrador".

2. do "pracy" z osobami niepelnosprawnymi generalnie lepiej nadaja sie golden retrievery niz labrador retrievery. Wynika to z faktu ze maja spokojniejszy temperament wiec sa cierpliwsze. Labradory sa troche zbyt energiczne. To bardzo silny pies jak na swoja wielkosc i kiedy sie czyms podekscytuje moze zrobic cos zlego takiej osobie ( a to wskoczy lapami, albo wbiegnie w nogi czy w wozek inwalidzki itp. Nie wiem wprawdzie jaki jest stopien niepelnosprawnosci Twojego brata wiec sam lepiej ocenisz czy to istotne, ale majac labradora trzeba pamietac ze potrafi byc jak bomba ( wesola bomba ).

Mam labradora i znam niezle te rase. Jesli wiec na brata trzeba uwazac od strony fizycznej, to lepszy bedzie golden.

 

3. Zarowno labrador jak i golden sa rasami dosc modnymi w ostatnich latach w polsce. Dlatego niestety jest bardzo wiele "hodowli" oferujacych psy bez papierow czesto okreslane jako "w typie rasy". Problem polega na tym, ze takie psy moga nie miec absolutnie nic wspolnego z labradorem. Ostatnio spotkalem psa ktory wygladal z daleka jak czarny labrador, dziwil tylko podniesiony ogon. Ale jak podbiegl blizej okazalo sie ze to bydle na jakies 70 kg. Az mnie zatkalo, a po krotkiej rozmowie z wlascicielem dowiedzialem sie ze to krzyrzowka nowofunlanda z ... rottweilerem. Nie masz gwarancji ze szczeniak ktorego kupisz nie bedzie krzyrzowka rottweilera z owczarkiem kaukazkim, a charakter takiego byka to mozna sobie wyobrazic. No i jak tak sie okaze, to nawet nie masz komu sie poskarzyc.

Zdaje sobie sprawe ze kupno rasowego psa to koszt rzedu 2000 zl, ale nie jest to cena wyssana z palca - cos za cos.

Jesli juz uprzesz sie zeby kupic psa bez papierow, to upewnij sie ze przynajmniej jego rodzice papiery maja. czasem zdaza sie ze ktos kupi rodowodowego psa, i rozmnozy go podczas gdy pies nie spelnia do tego kryteriow ( wystawy, oceny itp ). Wtedy przynajmniej wiesz co masz.

 

Kupowanie psa modnej rasy, w momencie kiedy jest kupe dupkow ktorzy produkuja seryjnie "typ rasy" to jest jak zabawa w kasynie. Kolega mial juz labradora, ktory rosl sobie pieknie, tyle ze nie caly - nie rosly mu nogi i uszy.

 

pozdr.

 

 

Ja pierdziu! Co wy wyrabiacie,jest to młody chłopak,raz że nie ma kasy,dwa że jeszcze pisać nie potrafi,chce pomóc uszanujcie to i przestańcie się wynosić nad poziomy wiedzy.POMÓŻCIE CHŁOPCU i skończcie te wywody o których on nie ma zielonego pojęcia

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo nie umiesz czytać,albo jesteś trafiony :)

Ten chłopiec potrzebuje pomocy,a nie filozoficznych debilnych wynaturzeń :)

 

;)

Ja pierdziu! Co wy wyrabiacie,jest to młody chłopak,raz że nie ma kasy,dwa że jeszcze pisać nie potrafi,chce pomóc uszanujcie to i przestańcie się wynosić nad poziomy wiedzy.POMÓŻCIE CHŁOPCU i skończcie te wywody o których on nie ma zielonego pojęcia

 

:biggrin:

Wiadć po twoich tekstach ogromną wiedzę na temat dogoterapii.

Czytać umiem i to całkiem nieźle ale widzę , że Ty masz problem czytać ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yanointruder, nie bardzo rozumiem Twoaj reakcje.

Piszesz ze chlopak nie ma o czyms pojecia i krytykujesz jednoczesnie proby naswietlania mu tematu. Nie kazdy bierze psa po to zeby go przynitowac lancuchem do stodoly. Jak ktos jest takim ogorem, to nie potrzebuje najczesciej wiedzy o psie. Ale tu mowa o psie do konretnego i to bardzo specyficznego i odpowiedzialnego celu. Dlatego nalezy miec dobra swiadomosc tego co sie robi i jakie moga byc konsekwencje bledow.

 

Jesli ktos do takiego celu potrzebuje labradora, to znaczy ze oczekuje ze pies sie bedzie charakteryzowal pewnymi cechami psychicznymi i fizycznymi. Oczekuje tez ze pies bedzie towarzyszem dla inwalidy, a nie rowniez inwalida.

 

Sorry jesli moja wypowiedz zostala odebrana jako "patrzcie wszyscy jaki ja jestem madry". Nie mialem takiego zamiaru. Ale faktem jest ze znam i lubie te rase psow, mam takiego psa, znam ludzi z takimi psami pochlonalem sporo literatury na ten temat. Generalnie mam jakas tam wiedze ktora moge sie z kims podzielic. To tez jest forma pomocy, nawet jesli nie proponuje chlopakowi ze mu oddam szczeniaka.

 

Zielona, z ta kasa to delikatna sprawa - dla jednego 2000 to nic, dla drugiego oszczednosci paru lat. Faktem jest jednak, ze zakup psa to jedyny znany mi przypadek kiedy mozna kupic milosc za pieniadze :icon_mrgreen:

 

Tak wyszedl z tego niskopodwoziowy labrador, chociaz nie az tak jak jamnik - bardziej barylka niz parowka i troche jednak dluzsze lapy. Co tu duzo gadac - pies sympatyczny i wesoly ale jak sie patrzylo na duza glowe i szeroka masywna piers zawieszona 15-20 cm nad ziemia to sie plakac chcialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...