26.04-04.05 Wiedeń-Budapeszt-Balaton. Ktoś chętny?

[Mar_Cin]

Mam takiego plana na przedłużony weekend majowy.

 

Plan jest taki by wyjechać z Warszawy w sobotę 26.04 rano,

nocleg gdzieś na granicy lub w Czechach/Słowacji

w niedzielę jazda do Wiednia.

W Wiedniu warto zostać ze dwa/trzy dni a więc do wtorku. Pozwiedzać to piękne miasto i pobawić się.

W środę rano ruszyć do Budapesztu. To pewnie ze 200-250 km dobrą drogą.

Od środy zwiedzać miasto. Ruszyć też nad Balaton do m. Siofok.

W sobotę 3.05. ruszyć do Warszawy z noclegiem po drodze. Warszawa w niedzielę po południu.

 

Taki plan na szybko. Możliwe są modyfikacje.

Nastawienie na zwiedzanie tych dwóch miast (dużo fotek). Sam zakupię przewodniki i chciałbym zobaczyć ważniejsze miejsca. W zeszłym roku byłem w Pradze 4 dni i uważam że w 3 dni od rana do wieczora można wiele zobaczyć. Dlatego nie wybieram się z ekipą kolegi vigaCMHQ, choć jego propozycja bardzo mi pasuje.

 

Noclegi tylko pod dachem i na łóżku.

Powrót z m. Siok do Warszawy to około 700-750 km.

 

Przelotowa prędkość 120- 160 km/h w zależności od dróg. Raczej lajtowo niż sportowo.

 

Jeśli jest ktoś chętny to zapraszam.

 

 

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Majorku, wiesz że ja z Tobą nawet do Piekła, ale kurde czasu nie mam :bigrazz: :clap: Szkoda :biggrin:

[vigaCMHQ]

Mam takiego plana na przedłużony weekend majowy.

 

Plan jest taki by wyjechać z Warszawy w sobotę 26.04 rano,

nocleg gdzieś na granicy lub w Czechach/Słowacji

w niedzielę jazda do Wiednia.

W Wiedniu warto zostać ze dwa/trzy dni a więc do wtorku. Pozwiedzać to piękne miasto i pobawić się.

W środę rano ruszyć do Budapesztu. To pewnie ze 200-250 km dobrą drogą.

Od środy zwiedzać miasto. Ruszyć też nad Balaton do m. Siofok.

W sobotę 3.05. ruszyć do Warszawy z noclegiem po drodze. Warszawa w niedzielę po południu.

 

Taki plan na szybko. Możliwe są modyfikacje.

Nastawienie na zwiedzanie tych dwóch miast (dużo fotek). Sam zakupię przewodniki i chciałbym zobaczyć ważniejsze miejsca. W zeszłym roku byłem w Pradze 4 dni i uważam że w 3 dni od rana do wieczora można wiele zobaczyć. Dlatego nie wybieram się z ekipą kolegi vigaCMHQ, choć jego propozycja bardzo mi pasuje.

 

Noclegi tylko pod dachem i na łóżku.

Powrót z m. Siok do Warszawy to około 700-750 km.

 

Przelotowa prędkość 120- 160 km/h w zależności od dróg. Raczej lajtowo niż sportowo.

 

Jeśli jest ktoś chętny to zapraszam.

:)

 

 

Marcino - to zabieraj sie z nami pierwszego dnia - lecimy z Wawy do Piekielnych dołów w Czechach a potem jak sam wiesz Praga itd....

Pierwszego dnia możesz lecieć z nami ---> wieczorkiem wspólne browarowanie w Czechach a rano polecisz do Wiednia i może dobijesz do nas w Budzie.

[Mar_Cin]

Marcino - to zabieraj sie z nami pierwszego dnia - lecimy z Wawy do Piekielnych dołów w Czechach a potem jak sam wiesz Praga itd....

Pierwszego dnia możesz lecieć z nami ---> wieczorkiem wspólne browarowanie w Czechach a rano polecisz do Wiednia i może dobijesz do nas w Budzie.

 

A wiesz, że to niezły pomysł.

 

To nadaje się do przemyślenia :D

 

 

:icon_mrgreen:

[Nowy Kubi]

A czy są chętni na spędzenie 3 dni nad ciepłymi źródłami o których w innym "węgierskim wątku" pisałem ??