tita Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Z tego co piszesz domyślam się, że jestes egzaminatorem i bronisz swoich kolegów...no tak to właśnie jest dlatego odwoływanie jest bezsensowne...Wy wszyscy jesteście święci i idealni, jeździcie wprost kryształowo..szkoda tylko, że w słowach a nie czynach...A tak swoją drogą patrząc na Twój wiek domyślam się, że jesteś drugim pawlickim...Nowa kosa dobrze kosi!!!!!!!!!!Mam nadzieję, że teraz trafię na jakiegoś Egzaminatora po 40stce bo tacy już wyżej nie srają niż dupę mają...przeszukaj trochę forum ( :biggrin: ćwiczenie praktyczne z używania wyszukiwarki) to dowiesz się kim jestem i gdzie pracuje. Z tego co mi wiadomo z word nie mam nic wspólnego :bigrazz: żadnego pawlickiego także nie znam, ale jeśli jest przystojnym brunetem to chętnie poznam :clap: choć nie jestem pewna czy tak od razu będę chciała naśladować. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 29 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Najlepiej zwalic wine na innych a na siebie nie patrzec :notworthy: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 30 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Chociaz nie jestem zwolennikiem radosnej tworczosci pana Piekarza na forum, to jednak w tym temacie stane w jego obronie. Rowniez zdawalem PJ w Lodzkim WORDzie i mialem identyczna sytuacje. Roznica jednak jest taka, ze ja zdalem. Zacytuje to co uslyszalem, na tyle, na ile pamietam. A szlo to mniej wiecej tak: "...Generalnie bez zastrzezen. Jednak jechales wolno. Bales sie wyprzedzic ( Ulica 3 pasmowa. Ja jade prawym pasem a przedmna ciagnik. Lewym i srodkowym pasem jedzie sznurek samochodow. Co jest przed ciagnikiem nie widzialem. Poza tym , za 400-500 m. mielismy skrecac w prawo. Nie zdecydowalem sie na wyprzedzanie, tylko pyrkalem sobie za tym ciagnikiem, az do skretu) Generalnie nie powinienes zdac ze wzgledu na SLABA DYNAMIKE jazdy, ... ale pozniej i tak jezdzicie za szybko, wiec Cie przepuszcze :P I tak to sie skonczylo :) Nie wiem jak bylo z ta aura podczas egzaminu pana Piekarza, ale egzaminatorzy faktycznie potrafia udupic tylko i wylacznie za magiczna dynamike jazdy. Mi sie udalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ucek Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 :icon_mrgreen: Tak sobie czytam i czytam dochodzę do wniosku, że zaczynacie mylić pojęcia - za synonim dynamiki jazdy podajecie prędkość na drodze. :cool: W życiu nie powiedziałabym, że to jest to samo. Dynamika to szybkie, adekwatne do sytuacji reakcje na sytuacje pojawiające się na drodze, to rodzaj "pewności" w ruchach i prowadzeniu moto. Rozsądnej pewności ofc, a nie wynikającej z poczucia, że jestem świetny miszcz. Można jeździć 60 km/h bardzo dynamicznie i zapierdzielać 130km/h z dynamiką niedzielnego kierowcy. Myślę sobie, Piekarz, że ty sam najlepiej wiesz jak było - oczywiście pewnie zdarzają się wredni egzaminatorzy, ale - doprawdy - nawet tacy mają ciekawsze sprawy do robienia od oblewania napalonych motonitów (np. nic nie robienie :wink: ). Jest też ogromny stres przed egzaminacyją jazdą (sama wiem najlepiej, bo pomimo wieloletniej jazdy bez papierów poczułam się w tej sytuacji baaardzo niepewnie i cholernie nieswojo) i jest ogromny żal po oblaniu.A :D i nie powinienieś wjeżdżać tak na Titę - ma trochę racji kobita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
menio Opublikowano 31 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Witam no ja jestem szczesliwym posiadaczem prawka kat a od 26.03.2008 jak wstalem padal deszcz jak jechalem na egzamin bylo -2stop. i bylo slizgo juz myslalem ze mi odwolaja egz ale egazamin sie odbyl z 45min opoznieniem na placyku slizgo bylo nas 5 osob i wszyscy zdali jak wyjechalem na miesto to odrazu mi powiedzuial szybciej zastanowilem sie czy czasem nie ma ograniczenia zadnego bo jechalem 40 ale poznej bylo juz dobze zmarzlem jak cholera nie zalozylem rekawic dobrze ze mi skrucil trase o polowe bo juz palcy nie czulem i nie moglem naciskac na sorzeglo ale zdalem i z tego sie ciesze. :biggrin: teraz tylko terro po miescie :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.