Skocz do zawartości

HALO LEGIONOWO I OKOLICE


jaworkawa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w Nowym Dworze jest ten jeden czy wiecej mechanikow? bo na innym forum kogos niezle kolega zjechal...

http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?p=14502#14502

 

Właśnie odebrałem moto od Demczuka w Nowym Dworze Maz. Każdy ma swoje doświadczenia lepsze lub gorsze. Moje niestety nalezą do tych negatywnych. Service Demczuka należy moim zdaniem do tych które nie pomagają a pogarszają. W moim przypadku sprawy może błache ale bardzo irytujące(szczególnie tych którzy szanują wygnąd własnych 2 kół).

Moje moto po powrocie z service wzbogaciło sie o :

- kilka nietypowych spinek do owiewek - oryginalne podobno jak tłumaczył Demczuk albo nie było albo zostały uszkodzone-ptytam to dlaczego zastapiono je tymi chyba od MALUCHA

- kilka dodatkowych rys na jednej z owiewek

- plamy (białego koloru) w kilku eksponowanych miejscach, których nie mozna usunąć( moto wygląda jak by zostało oblane biało farba na ramie) :biggrin: :biggrin:

 

Zdecydowanie odradzam service Demczuk w Nowym Dworze :clap: :D :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem moto od Demczuka w Nowym Dworze Maz. Każdy ma swoje doświadczenia lepsze lub gorsze. Moje niestety nalezą do tych negatywnych. Service Demczuka należy moim zdaniem do tych które nie pomagają a pogarszają. W moim przypadku sprawy może błache ale bardzo irytujące(szczególnie tych którzy szanują wygnąd własnych 2 kół).

Moje moto po powrocie z service wzbogaciło sie o :

- kilka nietypowych spinek do owiewek - oryginalne podobno jak tłumaczył Demczuk albo nie było albo zostały uszkodzone-ptytam to dlaczego zastapiono je tymi chyba od MALUCHA

- kilka dodatkowych rys na jednej z owiewek

- plamy (białego koloru) w kilku eksponowanych miejscach, których nie mozna usunąć( moto wygląda jak by zostało oblane biało farba na ramie) :) :)

 

Zdecydowanie odradzam service Demczuk w Nowym Dworze :lapad: :lapad: :lapad:

 

To gdzie tu w okolicy jest w takim razie taki serwis, który jest naprawdę Ok :)

Taki który przy okazji naprawy jednego nie zniszczy drugiego :banghead:

Taki w którym pracują prawdziwi (znający sie na rzeczy) fachowcy, szanujący powierzony im do naprawy sprzęt - będący dla właściciela czymś więcej niż tylko środkiem transportu :banghead:

Jeżeli taki jest, to nawet gdzieś dalej warto było by pojechać.

Tylko czy takie serwisy w ogóle jeszcze istnieją :)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gdzie tu w okolicy jest w takim razie taki serwis, który jest naprawdę Ok :)

Taki który przy okazji naprawy jednego nie zniszczy drugiego :lapad:

Taki w którym pracują prawdziwi (znający sie na rzeczy) fachowcy, szanujący powierzony im do naprawy sprzęt - będący dla właściciela czymś więcej niż tylko środkiem transportu :lapad:

Jeżeli taki jest, to nawet gdzieś dalej warto było by pojechać.

Tylko czy takie serwisy w ogóle jeszcze istnieją :)

Pozdro

 

Mam ten sam problem, ponieważ szukam serwisu dobrego do swego motóra. Nie ma tu znajomych w wawie co by mi poradzili gdzie pójść lub na których można by sie powołać, nie jestem z wawy własciwie a mieszkam tu dopiero od paru lat. Sprawa z mego punktu widzenia ( a już u 3 mechanika jestem od motocykla tutaj w wawie ) że jak nie masz kumpli co znają ludzi z serwisu dobrze lub nie masz dobrych chodów to i w chwalonym serwisie przez innych motocyklistów z wawy nie będziesz zadowolony z usługi , np. :

 

1. adres pierwszego gościa z serwisu dostałem przypadkowo:

zmienił łożyska w główce ramy, klocki hamulcowe, płyny - blokada kierownicy potem przestała działać, tłoki nie odbijają do końca i klocki szorują o tarczę, mechanik nie zauważył iż 1 uszczelka jest do wymiany - odpuściłem se typa bo pół robił a pół psuł pomijając że moto obijał kluczami

2. pytałem sie ludzi zajmującymi się ,mechaniką na forum ( dokładnie 1-ego ) - zero odpowiedzi ani nic

3. Znalazłem przez sąsiada dobrego mechanika który obejrzał motocykl mój i od razu zauwazył co nie jest nie tak ale zmienił prace i teraz czasu nie ma na nic - pech

4. serwis chwalony przez innych tu na forum - postawilem motocykl zadowolony że w końcu mam profesjonalistów :> : czekałem 2 dni na wycenę otrzymując od 1-szego pracownika info że wszystko przejrzane (dzwoniąc sam do serwisu a mieli oddzwonić i powiadmić o cenie naprawy) 2 dni potem inny pracownik mówi mi iż nie mieli czasu zająć sie moto bo zarobieni są !!! :) :banghead: :banghead: - oczywiście sam dzwoniłem bo mnie oleli bo nie jestem tutejszy albo nie wiem co :)

 

Sam osobiście powiem tylko tyle iż predzej sam zostanę mechanikiem chyba niż znajdę tu w wawie porządnego mechanika któremu można zaufać i który nie oleje- przykre ale prawdziwe :lapad:

Edytowane przez Murdoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem moto od Demczuka w Nowym Dworze Maz. Każdy ma swoje doświadczenia lepsze lub gorsze. Moje niestety nalezą do tych negatywnych. Service Demczuka należy moim zdaniem do tych które nie pomagają a pogarszają. W moim przypadku sprawy może błache ale bardzo irytujące(szczególnie tych którzy szanują wygnąd własnych 2 kół).

Moje moto po powrocie z service wzbogaciło sie o :

- kilka nietypowych spinek do owiewek - oryginalne podobno jak tłumaczył Demczuk albo nie było albo zostały uszkodzone-ptytam to dlaczego zastapiono je tymi chyba od MALUCHA

- kilka dodatkowych rys na jednej z owiewek

- plamy (białego koloru) w kilku eksponowanych miejscach, których nie mozna usunąć( moto wygląda jak by zostało oblane biało farba na ramie) :P :(

 

Zdecydowanie odradzam service Demczuk w Nowym Dworze :D :lapad: :lapad:

czyli jednak przestroga miala oparcie w rzeczywistosci...

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zdecydowanie odradzam service Demczuk w Nowym Dworze :wink: :lapad: :lapad:

 

 

No to kuźwa pięknie, ręce opadają :icon_mrgreen: .... historie przypominają te z budowlańcami :(..... .. od roku glazurę umiem sam sobie położyć (bo lepiej, taniej i w terminie:)).. ... eh.. wiec może i czas wieczorowo i klimaty mechaniki motocyklowej studiować.

 

'jaworkawa' co złego to nie ja (zdaje się że zapodałem temat Demczuka na forum).

 

Pozdrawiam

 

 

ps. do zobaczenia jutro na shell.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładnie...

A ja mam do wymiany łożyska w główce i chyba wezmę się za to sam.

U mnie w Chotomowie jest jeden gościu, motocyklista, który ma super wyposażony warsztat na swoim podwórku. Czasami do niego wpadam na pogaduchy. Sam nic wam nie zrobi, chyba że za mocną namową, ale może udostępnić warsztat i narzędzia (przynajmniej mi proponował). Ma podnośnik, więc łatwiej. Jeśli ktoś chce to mogę zapytać.

 

Znam jeden serwis w Warszawie Wawrzyszewska róg Św. Stanisława (zaraz przy cmentarzu Powązkowskim). Podobno dobry, ale jak pojechałem w zeszłym sezonie to nie mieli czasu...

 

W Legionowie jest jeden serwis na rogu Warszawskiej i Sielankowej. Mają tam salon i serwis skuterów ale widziałem osobiście jak serwisowali tam duże maszyny i podobno mają dobrego mechanika.

 

Mam zamiar do nich podjechać to zapytam jakie ceny i w ogóle.

 

P.S.

O której dzisiaj na Shelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam jeden serwis w Warszawie Wawrzyszewska róg Św. Stanisława (zaraz przy cmentarzu Powązkowskim). Podobno dobry, ale jak pojechałem w zeszłym sezonie to nie mieli czasu...

Mowisz o PJP Motocykle... serwisowalem u nich motocykl rok temu.

Rzeczywiscie z terminowoscia lekko u nich klopot ale nie narzekalem bardzo. Motocykl to co mial do zrobienia

to mial zrobione... ceny? Hm... ja wiem? Mysle, ze podobne jak wszedzie... czesci ok a roboczogodzina - 80zl.

Jak od nich wyjechalem to motocykl do dzis jezdzi poprawnie

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze dalej bede moto wstawial do Boruta. Co prawda daleko do tej zielonki, ale wole spac spokojnie.

 

To jak z ta przejazdzka? Co prawda wczoraj sprzedalem swojego zeta, ale mam juz cos na przelatanie, dopoki nie kupie nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze dalej bede moto wstawial do Boruta. Co prawda daleko do tej zielonki, ale wole spac spokojnie.

 

no nie wiem, słyszałem (czytałem), że Paweł teraz robi "w prasie" :wink: chyba że jest jednak inaczej :bigrazz:

od razu mówię, że nie od niego samego, może coś tam robi dla znajomych :evil:

pozdro dla Niego, moja cebra miała kiedyś przywilej być przeglądana przez fachowca po zakupie, zrobione było to i owo... :biggrin: gicior

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piszcie Panowie jak tam się udało wspólne latanie ;) bo jestem ciekawy.

Ja niestety musiałem dzisiaj gnić 12 godzin w pracy ;) , ale duchem byłam z Wami :P

Pozdro

Edytowane przez ptaq_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piszcie Panowie jak tam się udało wspólne latanie :biggrin: bo jestem ciekawy.

Ja niestety musiałem dzisiaj (już wczoraj) gnić 12 godzin w pracy :biggrin: , ale duchem byłam z Wami :biggrin:

Pozdro

 

 

Siema,

podsumowując: spotkało się 5 moto, jedo polecaiło na warszawe na motoextrem reszta na trasę Białobrzegi, Radzymin (?) , Dębe.. niecałe 100km..... Trasa nie za długa z powodu ograniczeń czasowych..

Dwa przystanki na cole lub soczek :icon_question: i konwersację w miłym towarzystie ..

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

podsumowując: spotkało się 5 moto, jedo polecaiło na warszawe na motoextrem reszta na trasę Białobrzegi, Radzymin (?) , Dębe.. niecałe 100km..... Trasa nie za długa z powodu ograniczeń czasowych..

Dwa przystanki na cole lub soczek :D i konwersację w miłym towarzystie ..

 

Pozdro.

 

Było super :) , dzięki za wspólne latanie, do nastepnego :)

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było super :icon_mrgreen: , dzięki za wspólne latanie, do nastepnego ;)

 

Pozdr

 

Przyszłą sobotę mam wolną... :icon_mrgreen:

W razie czego pisze się na to "następne"...

Pozdro

Edytowane przez ptaq_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się piszę!

Bo też mam wolne

 

za to w ten weekend zrobiłem 600km :buttrock:

Byłem w Radomiu na uczelni (146km w jedną stronę od mojej chałupy). A że byłem i w sobotę i w niedzielę to razem 600km.

 

I trochę mnie zaczyna denerwować ta moja Virago. W trasie braknie jej trochę. 120km/h to jest maximum biorąc pod uwagę że przy 100km/h włącza się udar, czyli efekt jak w wiertarce udarowej :biggrin: Trzęsie mi dupę jak na pralce wirującej :biggrin:

 

Chyba w przyszłym sezonie będzie zmiana na Virago 1100 albo jakiś turystyk.

 

 

Pozdro.

Cielak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...