Prośba o diagnoze - osłuch silnika

[bekriss]

Witam

 

Problem jest następujący. XJta pali ładnie, przyśpiesza i spala.

 

W zeszlym sezonie poczynione zostały regulacje gaźnikow i zaworów w warsztacie. To jedyny warsztat gdzie serwisowałem motocykl (poprzednio też robiłem u nich zaroy, gazniki i uszczelniacze zaworowe).

Jednak po regulacjach pojawiło się to "bzyczenie" Dźwięk dochodzi z głowicy silnika, bardziej od zaworów wydechowych.

Sprawdziłem luzy zaworowe. Okazało się, że sa za małe. Pojechałem do warsztatu. Nie wiem według dokładnie których cech ustawiali luzy ale nie zrobili tego tak jak pisze w serwisówce, czyli według cech na kole magnesowym alternatora, ktory jest na wale z lewej strony.

Co prawda mam staaary szczelinomierz (skoki co 0,05) ale wyszło, że:

ssące - na trzy zawory wchodził listek 0,10, a na jednym nie dało się go wsunąć pod krzywkę

wydechowe- na żadnym nie udało mi sie wepchać listka 0,15 (ten był troche pogiety).

Luzy powinny wynosic: ssace 0,11-0,15 wydechowe 0,16-0,20.

Jeśli jest to przyczyną hałasu to dlaczego poprzednim razem tego nie było? Regulowali zawory w dokładnie taki sam sposób.

 

Zasugerowali mi koniec napinacza. Ponoć brzmi u mnie podobnie jak w cbrkach 600.

 

Sam łańcuch rozrządu jest napięty mocno tzn trzeba użyć myśle, żę sporej siły żeby do oderwać od górnej prowadnicy.

Dzisiaj również sprawdziłem naciąg.

Należy ustawić wał silnika na znak C, poluzować śrube napinacza, a następnie ją dokręcić. Nie jest to napinacz zapadkowy tylko są 2 sprężyny i tyle. Co 6000km należy popuścic napinacz.

Jeśli mam autentyczny przebieg (ostanie 25tys mam na papierze, a cichy łańcuch przeniesienia napędu by to potwierdzał) to za ok 5000km byłby koniec łańcuszka. Może sprężny napinacza zmiękły??

 

Pytanie tylko dlaczego bzyczynie dochodzi równo z całej szerokości silnika, a nie z środka gdzie jest łańcuszek??

 

Tak więc co może być przyczyną?? Do wyboru:

1. koniec łańcuszka,

2. napinacz łańcuszka,

3. zawory,

4. któryś z wałków rozrzadu,

5. inne.

 

Dodam, żę hałas zaczyna się od 2,2-2,5 tys obr/min. Poźniej zagłuszany jest innymi dźwiekami z silnika. Najbardziej słyszalny jest przy schodzeniu z obrotów (też w granicach 2,5 tys obr/min). Troche też jeździłem w takim stanie i jak do tej pory nie słychać ani nie czuć jakiego kolwiek pogorszenia hałasu lub mocy.

 

 

Oto pliki na rapidshare. Pod koniec drugiego chyba lepiej słychac jak to brzmi przy schodzeniu z obrotów ale prosze przesłuchać oba. Jakoś może nie najlepsza ale mysle, że wyłowicie ten hałas.

Aha. Gdyby winamp nie chciał tego odtworzyć (to jest wav z aparatu foto) to powinno się odtworzyć w subedicie czy innej odtwarzarce do filmów.

http://rapidshare.com/files/98986048/xj600.rar.html

 

Pozdrawiam

 

Nikt czegoś podobnego nie słyszał?? Czy może do D jakość dźwieku i nic z tego nie da się wywnioskować??

Edytowane 12 Marca 2008 przez bekriss

[bekriss]

Witam

 

Problem dalej nie rozwiazany. Głownie dlatego ze nie mam czasu (o narzedziach nie wspomne) porzadnie pogrzebac przy tym.

Dzisiaj troche pozagladalem pod pokrywe zaworow i jedyne co mogłem zrobic to sfotografowac jak wyciagniety jest łancuch rozrzadu.

 

http://img142.imageshack.us/my.php?image=s6001165ci0.jpg

 

Czy to aby nie za duzo?? Dodam, ze w pozycji TDC. Pomiedzy TDC jest mocniej napiety ale jakie 3mm moge go podniesc, a jak pocigne mocniej to i wiecej.. W kadej z tych sytuacji moge bez problemu wyjac gorna prowadnice.