Skocz do zawartości

południe EUROPY - Hiszpania, Portugalia


piotrpuzicki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

 

mam zamiar wybrac sie we wrzesniu (1-15.09) na poludnie Europy. Tak sobie myslę że

z Genovy wzdłuż wybrzeża w kierunki Hiszpani. Nie mam jeszcze sprecyzowanych detali,

raczej spontanicznie (nic na siłe) Plan do dogrania.

 

Czy ktoś miałby ochotę wybrać sie w taką podróż ?

 

pozdrawiam

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nieba mi spadłeś :lalag: Planuje podobną wycieczke własnie w tym terminie. Mój plan był taki - pierwszy przystanek trasy alpejskie, potem Verona, wzdłuz wybrzeża do Monako, potem Nicea, Marsylia i powoli kierować sie do Barcelony. Z Barcy do Andory i potem juz powoli do domku. Jakie koszty szacujesz? jedziesz sam czy z pasażerką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nieba mi spadłeś :P Planuje podobną wycieczke własnie w tym terminie. Mój plan był taki - pierwszy przystanek trasy alpejskie, potem Verona, wzdłuz wybrzeża do Monako, potem Nicea, Marsylia i powoli kierować sie do Barcelony. Z Barcy do Andory i potem juz powoli do domku. Jakie koszty szacujesz? jedziesz sam czy z pasażerką?

 

No to fajnie, co prawda mamy chyba trochę różne sprzęty ...

Kosztów nie liczyłem, ale fajnie by było jak bym się zamknął w 4.000 zł,

wybieram się sam ... tzn. bez pasażera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się wybieram jak na razie sam, ale zobaczymy... :cool:

Chciałbym się zamknąć w 3000zł :wink:

 

Piotrze jaką masz przelotową na dużym Dragu??

Nie trzeba przecież cały czas lecieć po 130km/h, a tyle się nie da po alpach ;)

Edytowane przez B@rtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się wybieram jak na razie sam, ale zobaczymy... :biggrin:

Chciałbym się zamknąć w 3000zł :)

 

Piotrze jaką masz przelotową na dużym Dragu??

Nie trzeba przecież cały czas lecieć po 130km/h, a tyle się nie da po alpach :biggrin:

 

pewnie bedzie gdzies w granicach 120 km/h, ale wszystko zalezy od warunkow ...

Na pewno w gorkach tak nie bedzie.

Wychodze z jednego zalozenia - nigdzie mi sie nie śpieszy i typ mojego moto

determinuje z gory styl jazdy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, że jadę chcę pozwiedzać to też nie będę dawał w palnik ile fabryka dała... :biggrin:

Oczywiście jak jest autostrada i nie ma co oglądać to można przycisnąć, ale też bez przesady... Prędkość trzeba dostosować do grupy :crossy:

Co o tym sądzisz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam zamiar wybrac sie we wrzesniu (1-15.09) na poludnie Europy. Tak sobie myslę że

z Genovy wzdłuż wybrzeża w kierunki Hiszpani. Nie mam jeszcze sprecyzowanych detali,

raczej spontanicznie (nic na siłe) Plan do dogrania.

 

Czy ktoś miałby ochotę wybrać sie w taką podróż ?

 

pozdrawiam

 

Piotrek

 

Mam pytanie. Czy termin wyjazdu jest nie do ruszenia?

Edytowane przez tedi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz rozmawiałem z Panem Piotrem plan wyjazdu już jest wstępnie nakreślony:

 

Dzień 1: Cieszyn i jedziemy do Zell am See ( 680km – Austria) – tam pierwszy nocleg i następnego dnia rano wyruszamy na trasę Grossglockner i MaltaStrasse. Po tych trasach nocleg.

Dzień 3 (380km)

Jedziemy do Verony. Przez Veroną znajdujemy camping. Tam zostawiamy rzeczy i jedziemy oglądać miasto zakochanych (Dom Romea, stary rynek)

Dzień 4 (320km)

Wyruszamy w stronę Genowy, jadąc wzdłuż wybrzeża dojeżdżamy do Monako. Zwiedzamy Księstwo i wyruszamy w kierunki Nicei . (Atrakcja w Nicei – promenada Anglików), by za miastem znaleźć camping bądź tanią kwaterę. Jeżeli pogoda pozwoli zostajemy na 2-3 dni, w celu zwyczajnego odpoczynku. Nie daleko (40km) jest miasto słynące z nagród filmowych – Cannes. Możemy tam pojechać.

Dzień 6. (100km)

Opuszczamy miejsce pobytu i kierujemy się wybrzeżem na zachód i dojeżdżamy do Saint-Tropez. Tam szukamy lokum i zostajemy na 2-3dni. (Saint-Tropez jest podobno bardzo drogie, ale można rozbijać legalnie namiot na plaży).

Dzień 9. (250km)

Jedziemy do Avignon. Miasto zwane stolicą kultury francuskiej. Zostajemy jeden dzień. W Avignon warto zobaczyć urwany most nad Rodanem.

Dzień 10

Rozdzielamy się. Ja i Kinga jedziemy do Paryża, a Pan Piotr realizuje swoje plany. Myślę, że 3 dni nam wystarczy.

Dzień 13. (50km)

Spotykamy się Annecy (piękne, malownicze miasteczko nad jeziorem Annecy). Spędzamy tam kilka godzin i jedziemy do Genewy. W Genewie jemy jakąś kolacje i szukamy campingu nad Jeziorem Genewskim. Do przejścia granicznego w Cieszynie mamy 1200km.

Dzień 14.

Wyruszamy z nad jeziora do domu. Myślę ze dystans 1200km dało by się pokonać na jeden raz (trzeba wyjechać wcześnie rano). Trasa prowadzi przez Niemcy (Genewa-Monachium-Brno-Cieszyn). Jeżeli nie damy rade na raz to w Czechach można znaleźć jakiś tani nocleg (z Genewy do granicy z Czechami jest 750km, a niemieckimi autostradami dystans szybko będzie się zmniejszał i pokonanie tej trasy w jeden dzień nie powinno być problemem-mam na myśli te 1200km). Będzie to jedyny odcinek prowadzący przez autostrady.

 

Całość trasy to około 3100km. Nie liczę tras alpejskich (ok. 100km) oraz jazdy po miasteczkach. Również pominąłem te 3 dni kiedy się rozdzielimy. Mi razem z Paryżem wychodzi ok 5100km.

 

Tutaj zamieszczam zdjęcie mapy wraz z planem przejazdów: PLAN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ogólnie plan pasuje tylko mam problem pomiędzy 10, a 13 dniem :crossy:

Pojedziesz z Kingą do jej rodziny, a ja musiałbym coś wykombinować na te 3 dni...

Albo byśmy polecieli z Anią do Paryża, tam sobie pozwiedzali i spali w hotelu lub uderzyli na południe Francji :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie chcesz do Paryza (ja tez nie chce, ale musze sie zgodzic bo moja kobita bedzie darła dziobek o Alpy) to zaplanuje Ci ciekawe miejsca na te 3 dni :crossy: Choć by Barcelona, Andora, Czy nawet mozecie jechac gdzies nad morze i opalać tyłki. BTW ostatnio mówiłes, że Twoja dziewczyna nie chce jechac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli nie chcesz do Paryza (ja tez nie chce, ale musze sie zgodzic bo moja kobita bedzie darła dziobek o Alpy) to zaplanuje Ci ciekawe miejsca na te 3 dni :banghead: Choć by Barcelona, Andora, Czy nawet mozecie jechac gdzies nad morze i opalać tyłki. BTW ostatnio mówiłes, że Twoja dziewczyna nie chce jechac

Tzn. obecnie jechałbym pewnie z przyjaciółką (max. zarażona moto), bo z dziewczyną już nie jestem... :wink

Jeszcze zobaczymy co i jak, bo podoba mi się Paryż i zawsze chciałem tam pojechać... coś bliżej terminu się wymyśli :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki pomysł odnośnie 10,11,12 i 13 dnia :buttrock:

 

Dzień 10

Rozdzielamy się. Ja i Kinga jedziemy do Paryża, a Pan Piotr realizuje swoje plany. Myślę, że 3 dni nam wystarczy.

Bartek i Ania? – zwiedzanie Marsylii i nocleg.

Dzień 11

Bartek i Ania? – zwiedzanie Tulonu, Aix-en-provence i nocleg.

Dzień 12

Bartek i Ania? - wyjazd wczesnym rankiem do Paryża. Tam zwiedzanie i nocleg w hotelu.

Dzień 13

Tak jak dalej było :biggrin:

 

Drugi pomysł to dzień 10 i 11 spędzenie czasu w Barcelonie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...