Skocz do zawartości

Yamaha Warrior


witek510
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No ekipa się zbiera, praca i biznesy poustawiane, 18 start, powrót 29. czasu starczy, żeby jeszcze pod palmami kotwicę rzucić na dzień lub dwa. Od 8 lat ta sama zgraja, +/- 2 sztuki, nawet kłócić się nie umiemy, no bo głupio jest dać po ryju kumplowi, którego się zna od prawie 30 lat :) Ale oczywiście prostackie kawały jak w podstawówce wszystkim w głowach, typu zdechła mysz w kieszeni albo podpalone zapałki między palcami stóp towarzysza, który padł w boju pod stół - normalnie jak w kreskówkach, dobrze że w powietrze się nie wysadzamy, no ale ta poprawność polityczna...:)

I jak zwykle brakuje tygodnia żeby pojechać do Casablanki... Ale podobno mocno przereklamowana.

To jest plan. Gdzie wylądujemy, to zależy od różnych czynników - np. rozwolnienie Pavulona w Sofii spowodowało obranie kierunku na Meteory zamiast planowanej riviery Bułgarskiej i malowniczych gór po drodze... Tak że nie zdziwię się, jeżeli komuś spodoba sie np Sycylia będąc w Salonikach. Entuzjazm pozostałych gwarantowany na zasadzie kto wymyśli coś głupszego.



Cześć,

 

25-28 wrzesień - sporo czasu jeszcze.

....a to niedaleko naszej granicy?

Od granicy na Łysej Polanie to jakieś 25 km.

Wypada się zmobilizować, ja pojadę jak dożyję. Ze Słowakami sobie na rswarrior.com pogadałem, ciekawie może być, bo juz mają sporo korespondencji od chłopaków z Czech i Węgier, wypada się pokazać. Nawet Niemcy i Holendrzy się zapowiadają, jak tylko żabami nie walnie, to może być niezły tłum.

Z Rzeszowa mamy raptem 240 km, z Krakowa 125, z Wrocka może z 280. Jak wypali, to może za rok coś jak European Warrior będzie, Kalifornia to nie jest ale fajnie może być.

Tak więc panowie, szykuje się tłum wariatów

"Beer is proof God loves us and want us to be happy" Benjamin Franklin biggrin.gif.pagespeed.ce.PPA3O6zL_D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J/P to fajna macie ekipę ,powiem Ci ze nie ważne gdzie ale ważne z kim :biggrin:

 

25-28 wrzesnia to z pogodą może być już różnie bo to prawie jesień ,szkoda że w letnie miesiące tego nie organizują

spróbuje sobie jakoś wcześniej robotę ułożyć to może też bym wpadł :dry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J/P to fajna macie ekipę ,powiem Ci ze nie ważne gdzie ale ważne z kim :biggrin:

 

25-28 wrzesnia to z pogodą może być już różnie bo to prawie jesień ,szkoda że w letnie miesiące tego nie organizują

spróbuje sobie jakoś wcześniej robotę ułożyć to może też bym wpadł :dry:

Z tą ekipą w ciemno :)

Tu masz linka do mapy z lokalizacja tej knajpy, byliśmy tam kilka razy i jest OK, nie Hilton, ale miło i niedrogo, a jedzenie bardzo dobre, szczególnie zupa w chlebie i pieczyste z grilla. Do tego niezły nocleg, motocykle można postawić na wewnętrznym zamykanym podwórku, nic nie ginie. Piwa, wina i wódeczki dostatek w barze, barman zostaje do ostatniego klienta. Fajna miejscówka do porannego startu na Transfogorską 7C, ewentualnie meta po powrocie z drugiej strony.

http://goo.gl/maps/iQG7x

A z tego co z chłopakami ze Słowacji popisałem, może być ciekawie, szczególnie w dyskusji czyj był Janosik :biggrin: bęęędzie się działo, jak jeszcze Węgrzy dopiszą :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Edytowane przez J/P

"Beer is proof God loves us and want us to be happy" Benjamin Franklin biggrin.gif.pagespeed.ce.PPA3O6zL_D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To życzę udanej imprezki mnie nie będzie ,wiadomo brak czasu na wszystkie imprezki

od 4.08 do 10.08 jestem na

Rumuńska Trasa Transfogarska , był ktoś jakieś uwagi ?

znalazłem na youtube widoki i dróżki :ohmy:

 

W ubiegłym roku zrobilismy Transfogaraską i Transalpinę. Niestety Transalpina do powtórki bo od połowy mgła była jak mleko i na 3 metry nic nie było widać. Poaz tym Zamek Vlada Palownika, wesoły cmentarz Shigishoara i takie tam pola i lasy.

Ogólnie Rumunia spoko. Dobre drogi, tanio, mili ludzie.

W tym roku powtórka i chcemy dolecieć na wybrzeże do delty Dunaju.

 

 

Co do zlotu w Czechach to ja bym się pisał. Jak ktoś się wybiera z Podkarpacia to chętnie dołączę. Jeśli ktoś leci z Polski to można się spotkać na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luuuudzie, żabami jedzie na tym forum, inwencji żadnej.

Cos nowego w wielkim świecie? Krowa się sołtyskowi ocieliła? Żarówkie ktoś wymienił?

Podzielcie sie wrażeniami.

Ja w środę jadę zrobić około 5 tysia na południe. Odezwę sie po powrocie.

"Beer is proof God loves us and want us to be happy" Benjamin Franklin biggrin.gif.pagespeed.ce.PPA3O6zL_D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam i szukam pomocy

opiszę całą zaistniałą sytuacje i przepraszam za "haos"

zakupiłem sobie yamahę waririor i ponad miesiąc ujeżdzałem "bestię" bez żadnego problemu po miesiącu wyjechalem w do pracy i motur stał w garażu nie wyłączyłem samouzbrajania alarmu i wyczerpal mi sie akumulator

po konsultacji z mechanikiem odpaliłem go na kable od auta zapalil od pierwszego kopa i zadowolony zrobiłem jakieś 40 km po czym odstawiłem do garażu

na drugi dzień wystawiłem rumaka i w traskę no i sie zaczeło po przejehaniu ok 50 km zgasł okazało się, wyczerpany akumulator zadzwoniłem po żonkę i podładowałem aku na ulicy od auta za pierwszym razem zapomniałem wyłączyć zapłon gdy wyłaczylem zapłon aku sie podładowało i mogłem dojechać do domu

w garazu sprawdziłem nie ma ładowania zorganizowałem nowy regulator napiecia ładowanie wróciło ale motur dostał wysokie obroty 1200 i ma zwiekszoną dawkę paliwa bo strzela w rury jak opętany gdyby ktoś wiedział coś na ten temat proszę o pomoc

po wielkich wysilkach opanowane czujnik położenia przepustnicy był walnięty

ciekawe po wymianie regulatora padł czujnik ... :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem szlifa - debil w puszcze próbował mnie zepchnąc z drogi, zahaczył mnie przy 90 kmh i uciekł!!! Cały lewy bok zniszczony...Z odszkodowania nici, kasy brak...żeby pomyślec o jakimkolwiek ruszeniu maszyny w tym sezonie muszę wyprostować felgę przednią, kupić oponę, naprawic bak, wymienić dosłownie każdy element z lewej strony motocykla -dekle silnika, manetki, kierę, obudowę AIS pod bakiem,klamkę i linkę sprzęgła, dzwignie zmiany biegów, podnóżki i ich mocowania ( plus śruby), kierunkowskaz , kanapa kierowcy, tylny błotnik itd. Może ktos z was ma lub wie kto może mieć wymienione elementy w dobrej kasie? na dodatek nie mam pewności, czy lagi i rama i wahacz są proste...nie wiecie jak to stwierdzić? ( na oko, poza zarysowaniami sa proste)

 

Zdobyłem dane sprawcy, ale hooj nie przyznaje sie, a nie mam świadków. Myślicie, że w takiej sytuacji mam jakies szaanse na odszkodowanie z jego OC?



Simka używa z was ktoś tankbag ?? Myślałem nad tym http://sklep.scigacz.pl/tankbag-oxford-1st-time-expander-litrow-wysylka-siatka-bagaz-gratis-p-2779.html

ale po zmierzeniu tak na oko to chyba nie będzie pasować :(

raz użyłem i nigdy więcej. Złapał mnie deszcz i pod magnesy dostał sie piasek. Cała powierzchnia baku od góry w drobnych rysach...masakra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Worriot współczuje ,najważniejsze Ze tobie się nic nie stało .Wiesz części są drogie bedzie Cie to dużo kosztowało.

A gościa trzeba było ostro jak tylko podjechałeś albo daje ubezpieczenie i załatwiacie sprawe albo zwonisz na policje od razu przy nim i trzeba było go nastraszyć że uciekł z mioejsca wypadku to bedzie miał przej**ane a tak dałeś mu czas na alibi i stworzenie swojej lini obrony

 

troche daleko od Ciebie ale jakby coś

 

 

http://allegro.pl/prostowanie-lag-polek-solidnie-i-szybko-i4332291219.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem szlifa - debil w puszcze próbował mnie zepchnąc z drogi, zahaczył mnie przy 90 kmh i uciekł!!! Cały lewy bok zniszczony...Z odszkodowania nici, kasy brak...żeby pomyślec o jakimkolwiek ruszeniu maszyny w tym sezonie muszę wyprostować felgę przednią, kupić oponę, naprawic bak, wymienić dosłownie każdy element z lewej strony motocykla -dekle silnika, manetki, kierę, obudowę AIS pod bakiem,klamkę i linkę sprzęgła, dzwignie zmiany biegów, podnóżki i ich mocowania ( plus śruby), kierunkowskaz , kanapa kierowcy, tylny błotnik itd. Może ktos z was ma lub wie kto może mieć wymienione elementy w dobrej kasie? na dodatek nie mam pewności, czy lagi i rama i wahacz są proste...nie wiecie jak to stwierdzić? ( na oko, poza zarysowaniami sa proste)

 

Zdobyłem dane sprawcy, ale hooj nie przyznaje sie, a nie mam świadków. Myślicie, że w takiej sytuacji mam jakies szaanse na odszkodowanie z jego OC?

 

raz użyłem i nigdy więcej. Złapał mnie deszcz i pod magnesy dostał sie piasek. Cała powierzchnia baku od góry w drobnych rysach...masakra...

kolego jak masz namiar na gościa to zgłoś na policje

jakby co to kiere mam z mocowaniem oddam z flaszke

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...