Honda CRX 1,6 ESI V-TEC CABRIO 95 125 KM

[Nowy Kubi]

Puenta więc powiem Tobie tyle, stary japończyk jest dość drogi w naprawie, przy wymianie samej pompy wody, musisz robić rozrząd, bo łańcuszek jest nierozbieralny, tzn. bez zapinki, ale to zalezy dokladnie od silnika. Jednostka dynamiczna, choć auto trakcyjnie średnie, jest krótkie a to naprawde jest często upierdliwe przy szybkiej jeździe, sam śmigałem takim jakiś czas i powiem tyle że do dynamicznej jazdy to wole mercedesa w123 z silnikiem M110 (185). Jako auto uzytkowe dla kobietki to okej, ale baczniej obserwuj zachowania silnika bo są to autka dość czułe jeśli chodzi o układ chłodzenia jak i silniczki krokowe i ulubione falujące obroty.

 

Piszesz ze słyszenia czy z doświadczenia? Ja mam takiego CRXa, wcześniej miałem 2x Civic. Rozrząd robisz co 100 tys. pompę wody po 200tys. i wcześniej nie cieknie a łańcuszka to to auto nigdy nie miało (pasek).

Układ chłodzenia jest tak policzony, że nie ma prawa się przegrzać, chyba że jeździsz bez płynu (w przeciwienstwie do opli i tym podobnych).

 

A porównanie CRX do beczki to w ogóle nie wiem czemu służy. Każdy Civic prowadzi się bardzo dobrze, oczywiście odnosząc do tej klasy samochodów.

 

Z dobrymi zamiennikami części nie ma najmniejszego problemu i ceny niczym nie odstają od panzerwagenów.