sabestian Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Witam! Nie jestem pewien, czy watek w dobrym dziale, ale nigdzie mi nie pasowal lepiej. Mieszkam teraz w UK, ale zamierzam wrocic do Kraju. Mam tu moto ze sportowym zawieszeniem wywodzacym sie z Aprilii Mille. Po moich przerobkach nie mozna juz powiedziec, ze to sport czy plastik, powstalo bardziej cos w stylu nowego Fazera. Zawieszenie pozostalo jednak sportowo-twarde.Motocykl to Aprilia Falco SL1000 z czesciowym fabrycznym kitem Fighter i zawieszeniem z RSV Mille (fotka przed przerobkami w moim profilut teraz pozycja jest bardziej jak w naked'zie). Zastanawiam sie po prostu, czy taki motocykl dobrze sie sprawuje w duzym miescie i jego okolicach... Mam na mysli trasy typu Piaseczno-Pulawska-Siekierkowski-Wolomin... I potem w poprzek do centrum... Sporo sie u nas zmienilo ostatnimi czasy, drogi sa coraz lepsze (poza tymi coraz gorszymi, oczywiscie...). Wiec jak sie macie Wy, posiadacze wszelkiej masci, GSXR, CBR, RSV, itd itp. Nie rozpadaja sie Wam maszyny, nadgarstki i kregoslupy? BTW prosze o nieudzielanie mi porad typu "kup se skuta na Wawke" bo to troche nie moje klimaty :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Jeśli kogoś bolą nadgarstki to znaczy że złą pozycję przyjmuje podczas jazdy, a skuter wcale nie jest taki zły w obliczu warszawskich korków. ps. a zawieszenie przecież ma jakąś regulację, więc w czym problem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 3 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 W tym, ze regulacji moze nie starczyc! To nadal jest zawieszenie i geometra zaprojektowana na gladkie drogi. Regulacja nie zrobisz Multistrady z 1098. A ztymi nadgarstkami to nie zawsze prawda. Na przyklad moje byly trzy razy zlamane. O kregoslupie to lepiej nie bede zaczynal :buttrock: Aczkolwiek generalnie sie zgadzam :bigrazz: W tym, ze regulacji moze nie starczyc! To nadal jest zawieszenie i geometra zaprojektowana na gladkie drogi. Regulacja nie zrobisz Multistrady z 1098. A ztymi nadgarstkami to nie zawsze prawda. Na przyklad moje byly trzy razy zlamane. O kregoslupie to lepiej nie bede zaczynal :icon_mrgreen: Aczkolwiek generalnie sie zgadzam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Generalnie drogi są dużo lepsze, ale co z tego skoro natężenie ruchu jest dużo większe i coraz częściej się stoi - szczególnie w godzinach szczytu. Więc o wykorzystaniu choćby 50% mocy motocykla to możesz zapomnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliwa Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Witam!Wiec jak sie macie Wy, posiadacze wszelkiej masci, GSXR, CBR, RSV, itd itp. Nie rozpadaja sie Wam maszyny, nadgarstki i kregoslupy? Sabestian a jakiej odpowiedzi spodziewasz się od użytkowników sportów :icon_question: ;) Drogi które wymieniłeś jak Puławska (aktualnie remontowana albo już nawet po remoncie - nie wiem), Trasa Siekierkowska to w gruncie rzeczy sztandarowe drogi stolycy, które są gładkie jak pupcia niemowlaka. Prawda jest taka że w samej Wawie jakość dróg bardzo się poprawiła ostatnimi czasami, tylko komu by się chciało latać sportem po mieście :icon_question: ;) Za miastem sprawa ma już się z goła inaczej, bo o ile jeszcze główne drogi w miarę dają radę o tyle te poboczne to zazwyczaj jest droga przez mękę. Np. wycieczka do Mikołajek "na rybkę" - o ile do Szczytna leci się w miarę OK o tyle do Mrągowa już jest lipa a odcinek od Mrągowa do Mikołajek był taki że myślałem że mi nery poodbija... i tak to mnie więcej wygląda - Wawa oraz główne drogi za miastem :lalag: , chcesz gdzieś zjechać z głównej drogi, pojechać jakąś alternatywną drogą, żeby np. nie wracać po śladach :lapad: Pocieszające jest to że gdzie nie pojechałem w ostatnim czasie w Polskę, tam wszędzie były roboty drogowe i to w większości nie polegające na łataniu dziur tylko rozbudowywaniu istniejących dróg, więc jest nadzieja że w końcu będziemy mieli gdzie polatać :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 3 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Dzieki, Sliwa, wiec jest nadzieja :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.