fantom Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 owszem, jestale nie to jest istotne: austriacy stwierdzili wzrost ilości wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów, bo świecące samochody odwracają uwagę od innych uczestników ruchu, którzy z natury rzeczy świateł nie posiadają. to jest istotny argument, a nie przepychanka kto ma większegojsz Według ITS przyczyny były inne: Nietypowa sytuacja zaistniała w Austrii, w której po wielulatach dyskusji w listopadzie 2005 roku wprowadzono obowiązekstosowania świateł w dzień. Jednak w styczniu 2008 roku rządaustriacki cofną to prawo. Wbrew krążącym opiniom powodemtej decyzji nie był wzrost zagrożenia na drogach. W okresie funkcjonowaniaprzepisu liczba ofiar śmiertelnych w Austrii zmalała.Eksperci austriaccy nadal są przekonani o pozytywnym wpływietego rozwiązania na bezpieczeństwo ruchu i nie widzą podstawdo wycofania się z obowiązku jazdy z włączonymi światłamiw dzień. Uważają, że przyczyny zmian miały wyłącznie podłożepolityczne (zmiana opcji politycznej Ministra Transportu). Reszta tu: http://lwww.its.home.pl/doc_media/wezel_2197/BRD_2_2008_swiatla_AZ.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 (edytowane) Według ITS przyczyny były inne: A kto to jest ITS? Przecież oni są w tym umoczeniu na całego. wolno jechać nie mógł, skoro uderzenie przewróciło radiowózNo ale ile, 100 km/h? Spróbuj podyskutować z tym Po co? Przecież ten "raport" dawno został ośmieszony. Został przygotowany na zlecenie tak, aby wyszło co chcieli.Wczytaj się w niego uważnie i może sam się zorientujesz, dlaczego jest nic nie wart. Edytowane 2 Września 2011 przez czarny_wasik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Po co? No i wszystko w temacie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Zgadza się. Ale w dzień każdy samochód jest oświetlony TAK SAMO czy ma światła czy nie.Ludzie - czy to naprawdę tak ciężko sobie wyobrazić i zrozumieć?Włączone światła samochodu go nie oświetlają. Oświetlają asfalt. Pomijam odbicia światła od asfaltu, które mogą go jakoś tam oświetlić. JEST WIDOCZNY TAK SAMO! Odpowiem tak: GÓWNO PRAWDA! Samochodowe światła, podobnie jak zderzak, koło, przednia szyba i inne takie są (raczej) nieodłącznym elementem poruszającego się samochodu. Może chodzi o to że światła traktujesz jako zjawisko występujące na drogach nie związane w żaden sposób z pojazdem? Często widzisz świetliste kule poruszające się po naszych drogach bez doczepionego do nich auta/motocykla? Czy może po prostu nie rozumiesz takiego prostego skrótu myślowego... Wytłumaczę Ci, pisząc "z włączonymi światłami lepiej widać samochód" ludzie mają na myśli: "jak samochód ma włączone światła to widząc owe światła wiem że za nimi jest jakiś poruszający się obiekt którego mogę nie widzieć" - co z wolnym tłumaczeniu oznacza "LEPIEJ WIDAĆ AUTO"! A może jeszcze powinni jeździć w zbrojach? Dlaczego ktoś ma jeździć w kamizelkach (które i tak g... dadzą), jak wystarczy, żeby ktoś inny nie włączał świateł? Niewłączanie świateł w dzień jest zupełnie normalnym stanem, już jaskiniowcy wiedzieli, że świateł w dzień nie potrzebują, nawet żeby upolować dzika. Dlaczego mamy dążyć do nienormalności? A może dla swojego własnego bezpieczeństwa? A może dlatego że mają dla kogo żyć? A może dlatego że ważniejsze od postawienia na swoim jest naturalny instynkt samozachowawczy który powinien podpowiadać "zrobię to co mogę żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo" (instynkt, którego tobie brakuje, skoro sam przyznajesz ze przewrotnie jeździsz autem bez świateł)? Jeżeli ubranie pieprzonej kamizelki to dla ciebie zbyt wiele, albo włączenie świateł to jakaś hańba to mam nadzieję że na swojej drodze Cię nie spotkam. Dobra, który tekst lepiej widać? Zastanów się chwilkę, czy ważne jest co do tych świateł jest podpięte? Czy jest to volvo czy vw? SKORO WIDZĘ ŚWIATŁA TO WIEM ŻE COŚ ZA NIMI JEST! Tak z ciekawości zapytam: kto według was jest winny tego wypadku? Wypadek Żydzi, masoneria, kolarze, PO, księża. Gdyby ten idiota na motorze jechał chociaż ma 2 kołach, to może by 2 osoby żyły do dzisiaj. Może by policjant zauważył świetlisty punkt zapierd***** po drodze... Może nie widziałby samego motocykla z 400 metrów, ale może by widział światło i dało by mu to do myślenia. Z jaką prędkością można jechać na jednym kole? Pytam, bo nigdy nie jechałem. Na jednym kole można jechać szybko, pooglądaj filmiki na yt. Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba1001 Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Co to znaczy "bardziej widoczny"? Będę pytał o to do znudzenia, bo jestem człowiekiem cierpliwym. To znaczy żebyś się nie bał wyjechac tym pieprzonym rowerkiem z myslą, że przez obowiązek jeżdżenia na światłach jakiś szalony puszkarz czy motocyklista samobójca Cię nie zobaczy i przepadniesz, a wraz z Tobą Twe cenne teorie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 (edytowane) w artykule ktory podeslales, kierowca, swiadek ktorego motocyklista chwile wczesniej wyprzedzil podawał ze ok 140-160 w trakcie wyprzedzania, potem stanąl na kolo Edytowane 2 Września 2011 przez komandosek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 (edytowane) No ale ile, 100 km/h? A skąd mamyd wiedzieć ile? Ogarnij się, Może 80, a może 280. Po co? Przecież ten "raport" dawno został ośmieszony. Został przygotowany na zlecenie tak, aby wyszło co chcieli. Ot sedno sprawy. Badania na które ty się powołujesz są ok, te badania które przeczą twojej teorii są zmanipulowane, opłacone i generalnie nieprawdziwe! Edytowane 2 Września 2011 przez 4jku Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 No i wszystko w temacie. Pozdrawiam.Człowieku, weź to przeczytaj (ze zrozumieniem), zamiast się podniecać. Proszę, pierwsza bzdura już na początku: "Wbrew krążącym opiniom powodemtej decyzji nie był wzrost zagrożenia na drogach. W okresie funkcjonowaniaprzepisu liczba ofiar śmiertelnych w Austrii zmalała.Eksperci austriaccy nadal są przekonani o pozytywnym wpływietego rozwiązania na bezpieczeństwo ruchu i nie widzą podstawdo wycofania się z obowiązku jazdy z włączonymi światłamiw dzień."Pierwsze kłamstwo. Potem:"Sprawdzono również liczbę zabitych w wypadkachz udziałem samochodów ciężarowych ponieważ z obserwacjiInstytutu Transportu Samochodowego wynikało, że przed wprowadzeniemnowego przepisu jedynie 58% tych pojazdów jeździłow dzień z włączonymi światłami. Z tych samych obserwacji wynika,że 75% kierowców samochodów osobowych stosowało światław dzień przed wprowadzeniem powszechnego obowiązku." Że co proszę??????? Przecież to kpiny. I żeby nie było, że zmyślam, sami zlecili kilka miesięcy później sondaż, z którego wynikało, że było to 10-20%. Ale to już przeoczyli, bo to nie było główne pytanie w sondażu. 75 a 20% to chyba duża różnica? I jak ładnie brzmi to 75% w porównaniu do 20.Pomijam już, że taki argument nie powinien pojawić się w podobno poważnym opracowaniu. Dlaczego? Bo gdyby 75% jeździło po pół litra albo notorycznie przekraczało prędkość, to co to by oznaczało? Potem są idiotyczne tabelki, bo z uwzględnieniem tylko pory dziennej i lata. Każdy kto ma elementarne pojęcie o statystyce, wyrzuci to "opracowanie" do kosza. A cóż - musi ładnie wyglądać na opinii publicznej i posłów, a oni przecież się nie znają na statystyce. A na koniec takie perełki:"Nieznacznie zwiększyła się liczba zabitychpieszych i rowerzystów w dzień, ale zmiany są nieznaczne i niedają podstaw do twierdzenia, że to światła w dzień spowodowaływzrost zagrożenia." i "Powyższa analiza danych statystycznych wykazała, że wiązaniewzrostu zagrożenia na polskich drogach z wprowadzonymizmianami w przepisach jest całkowicie nieuzasadnione." Ale to chyba oni powinni wykazać, że światła coś dają, a nie że nie szkodzą? Samochodowe światła, podobnie jak zderzak, koło, przednia szyba i inne takie są (raczej) nieodłącznym elementem poruszającego się samochodu. Może chodzi o to że światła traktujesz jako zjawisko występujące na drogach nie związane w żaden sposób z pojazdem? Często widzisz świetliste kule poruszające się po naszych drogach bez doczepionego do nich auta/motocykla? Czy może po prostu nie rozumiesz takiego prostego skrótu myślowego... Wytłumaczę Ci, pisząc "z włączonymi światłami lepiej widać samochód" ludzie mają na myśli: "jak samochód ma włączone światła to widząc owe światła wiem że za nimi jest jakiś poruszający się obiekt którego mogę nie widzieć" - co z wolnym tłumaczeniu oznacza "LEPIEJ WIDAĆ AUTO"!Nie interesują mnie skróty myślowe. A może dla swojego własnego bezpieczeństwa? A może dlatego że mają dla kogo żyć? A może dlatego że ważniejsze od postawienia na swoim jest naturalny instynkt samozachowawczy który powinien podpowiadać "zrobię to co mogę żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo" (instynkt, którego tobie brakuje, skoro sam przyznajesz ze przewrotnie jeździsz autem bez świateł)? Jeżeli ubranie pieprzonej kamizelki to dla ciebie zbyt wiele, albo włączenie świateł to jakaś hańba to mam nadzieję że na swojej drodze Cię nie spotkam. Czemu zatem nie chodzisz w kasku po ulicy? Albo nie jeździsz w kasku samochodem? Przecież masz dla kogo żyć. Zastanów się chwilkę, czy ważne jest co do tych świateł jest podpięte? Czy jest to volvo czy vw? SKORO WIDZĘ ŚWIATŁA TO WIEM ŻE COŚ ZA NIMI JEST! Otóż to. A jak nie widzisz świateł, to wiesz że nic tam nie ma. Żydzi, masoneria, kolarze, PO, księża. Gdyby ten idiota na motorze jechał chociaż ma 2 kołach, to może by 2 osoby żyły do dzisiaj. Może by policjant zauważył świetlisty punkt zapierd***** po drodze... Może nie widziałby samego motocykla z 400 metrów, ale może by widział światło i dało by mu to do myślenia. Policzmy: załóżmy, że motocykl jechał z prędkością 100 km/h, co daje 28 m/s. Załóżmy również, że manewr wyjechania z parkingu zajmuje 2 sekundy (chociaż i to jest za dużo, bo on ledwie wyjechał na drogę).Czyli: w momencie podjęcia przez policjanta decyzji o wyjechaniu z parkingu, motocykl był w odległości nie większej niż 60 m.Teraz mi wytłumacz: jak można nie widzieć motocykla z odległości 60 m w dzień? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 jak ja ciebie nie lubie i twojego krytycznego stosunku do mojego kraju. zachowujesz się jak stary prowincjonalny bawarczyk. Kaze ci ktos mnie lubiec ? Nie jestem tu poto aby wygrac plebiscyt na ulbienca forum. Napisalem cos nie tak ? Poczytaj moze watki polityczne jakie sa tu na forum, moze cos zauwazasz. Daleki jestem do tego by twierdzic, ze w moim kraju wszystko jest mlekiem i miodem plynace. :crossy: <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Potem są idiotyczne tabelki, bo z uwzględnieniem tylko pory dziennej i lata. Sugerujesz, że w raporcie o używaniu świateł za dnia powinni również uwzględnić wypadki, które wydarzyły się nocą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 (edytowane) Ot sedno sprawy. Badania na które ty się powołujesz są ok, te badania które przeczą twojej teorii są zmanipulowane, opłacone i generalnie nieprawdziwe! Ale to nie są żadne "badania" - nie rozumiesz tego? Badania wykonano w Austrii pod kierunkiem profesora okulistyki, a w USA opracowano ponad 100 stronicowy raport przy udziale Uniwersytetu w Michigan. Chyba mi nie powiesz, że pani magister Zielińska jest mądrzejsza od nich wszystkich razem wziętych?Na jakiej podstawie ta paniusia twierdzi, że w Austrii wycofano nakaz ze względów politycznych to już w ogóle nie wiem, jeżeli na stronach niemieckojęzycznych podano dlaczego to zrobiono, wraz z odpowiednimi cytatami.Ale co, przecież posłowie nie znają niemieckiego, to nie sprawdza. Z innej beczki: wiesz że prawie wszyscy najważniejsi Polscy naukowcy oficjalnie są za GMO?Wikileaks ujawnia, że USA prowadziło lobbing GMO (USA na tym bardzo korzysta) w Polsce od co najmniej 2005 roku. Cel? Ustawa o GMO. Rozmawiali z "Gazetą Wyborczą", naukowcami, ludźmi z ministerstwa. Czy ktokolwiek o tym pisze? Nikt. Czy ktokolwiek o tym trąbi w mediach? Nikt. Wg. Wikileaks do "Gazety Wyborczej" (jako najbardziej opiniotwórczego medium) poszli porozmawiać z szefem działu nauki. Redaktor powiedział, że jest przychylny GMO, nie może jednak teraz nic pisać (2005 rok), ale zaznaczył, że niedawno opublikował bardzo pozytywny artykuł o GMO. Niestety wkrótce został nazwany agentem Monsanto i musi chwilowo dać na wstrzymanie. Co ciekawe tamten artykuł powstał po sponsorowanej przez USA "wycieczce szlakami" GMO. Możliwe, że wycieczka była bardzo przekonująca. Tak bywa. Są różne wycieczki. Np. Tuska syna do Chin koleją za państwowe pieniądze. Naukowcy i pozostali powtarzali, że opinia publiczna jest na nie. Na co departament USA, że trzeba będzie to zmienić, powoli i systematycznie, nastrajać społeczeństwo ku GMO. I że pierwszy krok to wprowadzenie GMO do pasz dla zwierząt, by ludzie się przekonali, obeznali. Nie protestowali. Dodatkowo rząd USA zaleca by wmawiać Polakom, że GMO będzie tańsze, i że argument ekonomiczny w końcu zadziała. Co to oznacza? Że w pewnym momencie nasze dzisiejsze ekologiczne warzywa, byłyby dużo droższe... 6 lat później ustawa o nasiennictwie prawie wprowadza GMO. Gdyby nie protest ekologów i osób zbierających się na portalach społecznościowych, nikt by nie zauważył problemu. Media nie informowały o szkodliwości GMO i nowej propozycji (oprócz UWAGI TVN - plus dla nich! portalu wpolityce.pl). Batalia chwilowo wygrana, prezydent zmuszony do zawetowania ustawy. Ale: można nadal obalić veto, a i nowa Ustawa o GMO się szykuje. I grunt pod nią też. Eksperci, ci sami często którzy często robią drogie eksperymenty dla firm z tej branży przekonują, że GMO jest super zdrowe. Kto na tym zarobi? USA. Plan działania długoterminowy. A media milczą. Zamiast tego wałkują: Hofmana, chłopów i Blidę. A na koniec polecam to: artykuł Jednym ze źródeł autorytetu naukowców (i związanego z nim wysokiego zaufania społecznego do nich) jest utrzymujące się przekonanie o bezstronności, niezależności i obiektywności ekspertów. Sugerujesz, że w raporcie o używaniu świateł za dnia powinni również uwzględnić wypadki, które wydarzyły się nocą?A dlaczego nie? To nakaz świecenia w dzień nie wpływa na wypadki w nocy? Naprawdę? Edytowane 2 Września 2011 przez czarny_wasik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 A dlaczego nie? To nakaz świecenia w dzień nie wpływa na wypadki w nocy? Naprawdę? Ja wymiękam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny_wasik Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Ja wymiękam.A co ja mam powiedzieć. Dlaczego tak uważasz, że nakaz nie wpływa na wypadki w nocy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 wolno jechać nie mógł, skoro uderzenie przewróciło radiowóz 1. Widziales ze radiowoz byl przewrucony ? 2. na fotach widac ze stoi na 4 kolach. 3. owszem, jezeli wyciagano z niego policjanta, to mogli go postawic na 4 kolach 4. Dlaczego niema fot pokazujacych prawa strone radiowozu na ktorej zekomo lezal ? Ogladajac te dwie foty z wypadku odksztalcenia dachu mogly byc spowodowane uderzeniem przedniego kola ale i mogly zaistniec na skutek uderzenia glowa / helmem, podejrzewam jednak, ze byly by nieco inne od tych jakie sa na radiowozie, najprawdopodobniej motocyklista po prostu uderzyl w drzwi przednim kolem a koledzy policjanci po prostu troche zretuszowali sprawe - moze chodzilo o rente dla rodziny policjanta Czarny_wasik Kto jest winny wypadku, hmmmm, rzeklbym spolwina, ile % komu, bedzie wiekszy problem, ob policjant powinien byl upewnic sie a motocyklista popelnil wykroczenie ( w Niemczech przestepstwo ) jadac z predkoscia duzo wieksza niz ta przewidziana przez prawodawce, zreszta obojetne bo obydwaj nie zyja. :crossy: <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Czyli: w momencie podjęcia przez policjanta decyzji o wyjechaniu z parkingu, motocykl był w odległości nie większej niż 60 m.Teraz mi wytłumacz: jak można nie widzieć motocykla z odległości 60 m w dzień? No proszę i sprawa rozwiązana! Internetowy Szerlok Holmes! Ale to nie są żadne "badania" - nie rozumiesz tego? Badania wykonano w Austrii pod kierunkiem profesora okulistyki, a w USA opracowano ponad 100 stronicowy raport przy udziale Uniwersytetu w Michigan. Chyba mi nie powiesz, że pani magister Zielińska jest mądrzejsza od nich wszystkich razem wziętych? Nie no ma Polsko brzmiące nazwisko więc na pewno jest "gupia". Poza tym, ten profesor o którym pisałeś i którego nazwiska nie podałeś... Podobno jego ojciec był w wermachcie więc jego badania się nie liczą. Popatrz poniżej jak się plączesz w swoich teoriach i wypowiedziach. Sam sobie zaprzeczasz... Hipokryzja w czystej postaci... Potem są idiotyczne tabelki, bo z uwzględnieniem tylko pory dziennej i lata. Każdy kto ma elementarne pojęcie o statystyce, wyrzuci to "opracowanie" do kosza. I tu trafiłeś w sedno!Czy słusznie? To chyba oczywiste dla zdrowego człowieka (chorzy powinni siedzieć w domu). Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi