Mandat-odsetki

[leonstar]

Jak masz sądownie nakaz zapłaty a nie wiem jak tam ma komornik to jak nie odbierzesz ileś tam razy , to wywieszają w sądowej gablocie doręczeń w budynku sądu i traktuje się jako doręczone. Bo tak to by sprawy po 40 lat trwały :banghead:

[hans13]

Jak masz sądownie nakaz zapłaty a nie wiem jak tam ma komornik to jak nie odbierzesz ileś tam razy , to wywieszają w sądowej gablocie doręczeń w budynku sądu i traktuje się jako doręczone. Bo tak to by sprawy po 40 lat trwały :biggrin:

 

Dokładnie, zlałem komornika jak zaczął się upominać, to jednak nie przeszkodziło mu wskoczyć na moje pobory :cool:

[blazej_19]

Hmm swego czasu mialem mandaty na kwote 700zl, komornik mnie odwiedzil z 2, 3 razy, niestety nie mial mi z czego sciagnac, bo na siebie nic nie mialem, pracowac tez nigdzie nie pracuje bo studiuje i po 3 latach jak mi przyszlo rozliczenie z urzedu skarbowego (bo jakas tam fuche zalapalem) to odziwo urzad skarbowy nic mi nie sciagnal. Stwierdzilem wtedy ze skoro nie sciagneli to pewnie mandaty sie przedawnily. Utwierdzilo mnie w przekonaniu to, ze jakis czas pozniej znowu mi sie jakis mandat trafil, chyba na 200zl, po pewnym czasie przyszedl znowu komornik i nic o tych mandatach starych nie wspomnial, wiec chyba napewno ulegly przedawnieniu...Tak mnie Ci policjanci lubia ze zawsze mnie zlapia...