Bartas Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 Pomysl wyjazdu zrodzil się w mojej glowie jakos na początku grudnia 2006r. Miejscem docelowym miała być Austria- Innsbruck, a termin wyjazdu przewidywałem na początek lipca, zaraz po sesji. Wszystko było ok., ale zapomniałem, ze w wakacje mam teraz praktyki, wiec postanowiłem przyspieszyc i zmodyfikowac cala eskapade. Po ustaleniach z Krzysztofem z Hanuska niedaleko Katowic (GS 500E) zaczęliśmy opracowywac trase, szukac atrakcji i miejsc noclegowych. Wszystko zaplanowane, zbliza się termin wyjazdu. Początkowo mialy jechac 2 motocykle, 2xGS 500E, jednak zaproponowałem wyjazd jeszcze 3 innym znajomym- Jędrzej z zona Monika z Gdanska ( XJ 900 Diversion ) oraz Bartek z Bydgoszczy ( CBR 1000F). Start miał odbyc się 2 maja ( sroda), a mielismy wrócić 5. Przełożyliśmy całość na 1 maja. Połączyłem rozpoczęcie sezonu w Bydgoszczy z wyjazdem. Z Jędrzejem umówiliśmy się na godz 12 w centrum Bydgoszczy, jednak mielismy opóźnienie i wyjechaliśmy ok. 12:30- 40. Z Gdanska startowal z Monika ok. 10 w delikatnym opadzie śniegu… Temperatura powietrza ok. 7stopni, chmury, ogolnie nieciekawie… ale ruszyliśmy…. 3 motocykle z Bydgoszczy, przed nami ok. 550km jazdy. Nie musze mowic, ze strasznie pizdzilo… Na stacjach dolewaliśmy paliwa i robiliśmy postoje, żeby łyknąć cos cieplego i śmigaliśmy dalej. Ok. 18 dojechalismy do Hanuska przed Tarnowskimi Gorami, gdzie zabraliśmy Krzysztofa i przy okazji zaliczyliśmy goracy rosol- http://img72.imageshack.us/my.php?image=dscn0654el5.jpg . Wczesniej optymizmu dodawaly nam przydrożne ekrany z termometrami- temperatura powietrza nadal ok. 7 stopni, ale asfaltu już 22, wiec było wczesniej na Slasku slonce. Ruszyliśmy dalej… temperatura spadala, zaczęło ostro pizdzic, mgla, duza wilgotność, ale daliśmy rade. Zameldowaliśmy się w Rycerce Dolnej, gdzie po rozpakowaniu motocykli skoczyliśmy po cos na rozgrzanie- . Nocne rozmowy przy kielichu, położyliśmy się ok. 2- 3 w nocy z nadzieja na lepsza pogode kolejnego dnia. Poranek… slonce daje po oczach.. jest ok. :D Zjedliśmy sniadanie, spakowalismy graty na motocykle i z bananem na gebie ruszyliśmy w kierunku przejscia granicznego „ Glinka” ( ze Slowacja)- http://img72.imageshack.us/my.php?image=dscn0668vv3.jpg . Po przekroczeniu granicy kierowaliśmy się do Namestowa, gdzie znajduje się sztuczne jezioro. Kilka fot na tle wody i jedziemy zobaczyc Orawski. Zamek. Zamek jak zamek, wysoka skala, stare mury- http://img157.imageshack.us/my.php?image=dscn0695mt6.jpg i odlotowe widoki- http://img157.imageshack.us/my.php?image=dscn0753ze1.jpg , zarówno z poszczególnych kondygnacji, jak i w srodku pomieszczen. Ba… nawet w sali tortur starałem się ściąć siekiera Krzysztofa, ale siekiera była strasznie slabo naostrzona no i kicha… może nastepnym razem się uda… http://www.bikepics.com/pictures/888489/ , http://img218.imageshack.us/my.php?image=dscn0889pt1.jpg W tym dniu mielismy w planie zwiedzic jeszcze jeden zamek, w Strecnie i w Bojnicach, jednak brak czasu wymusil na nas zmiane trasy i zamiast jechac na południe do Trencina, pojechaliśmy przez Cadce do Czech i nocowaliśmy w super warunkach w Trińcu. Oczywiście na wieczor nie moglo nam zabraknąć czegos na rozgrzanie- http://img182.imageshack.us/my.php?image=dscn0836af8.jpg polecam driny z Becherovki wg przepisu Jędrzeja ( legenda glosi, ze przepis odkryla Monika). Kolejny dzien wyprawy miał nas skierowac do Tłumaczowa w okolicy Kudowy Zdroj, gdzie mielismy zarezerwowane noclegi http://www.bikepics.com/pictures/888484/ . Wczesniej przymiarki do XJty- http://img182.imageshack.us/my.php?image=dscn0897cw0.jpg Jechaliśmy tam przez Ostrave, Brutal, Sumperk do przejscia granicznego w Nachodzie. Przemierzając poligon wojskowy ( czytaj- dziurawe drogi w gorach stolowych) dotarliśmy do punktu noclegowego, gdzie zrobiliśmy ognicho i delektowaliśmy się smakiem drinow z Becherovki. Siedzieliśmy do poznego wieczora. Rano potrzebne było zaopatrzenie, wiec wyslano jeden oddzial ( Bartek, Krzysztof, Monika) na poszukiwania sklepu ( pieszo- należy docenic poswiecenie). Misja zakonczona powodzeniem, wiec było co zjesc na siadanie. Na ten dzien zaplanowaliśmy zwiedzanie Skalnego Miasta w Czechach i tak tez zrobiliśmy. Przed wejściem do skalnego karmiliśmy miejscowe pstrągi, bo cos marnie w tej rzece wyglądały :D. Pare fot Se skalnego: http://img182.imageshack.us/my.php?image=dscn1014sr8.jpg , http://img218.imageshack.us/my.php?image=dscn1052ze4.jpg , http://img513.imageshack.us/my.php?image=dscn1089eu0.jpg , W punkcie noclegowym byliśmy ok. 17:30 ( Tlumaczow). Monika musiala wracac tego dnia do Gdanska, wiec odwieźliśmy ja wszyscy na PKP w Kudowie no i sobie pojechala http://img515.imageshack.us/my.php?image=dscn1097md9.jpg …. A z Jedrzejem skoczyliśmy na zakupy do Czech, gdzie kupowałem troszke % dla rodzicow i znajomych- . http://img515.imageshack.us/my.php?image=dscn1094fy6.jpg . Zamknęli mi przed nosem market, ale miałem argumenty nie do pobicia- „ panie, ja przyjechałem specjalnie po ta wodke z okolic Bydgoszczy, ja tam musze wejsc :bigrazz:”. No i kupilem co trzeba :smile:. Wieczorem znow ognisko- http://img162.imageshack.us/my.php?image=dscn1114iv0.jpg , rozmowy do pozna, a rano powolne zwijanie maneli i powrot do domu. Mój dystans wyniosl 1718 km. Srednie spalanie GSa 4,5 litra. Była to ciekawa majowa wycieczka w doborowym towarzystwie.Wnioski z wyjazdu- planowac nieco mniej atrakcji do zwiedzania, pic driny wg przepisu Jędrzeja, opchnąć GSa i kupic XJte ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 7 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2007 swietna sprawa.. widoki pierwsza klasa.. :bigrazz: do slowacji mam calkiem nie daleko, wiec moze kiedys (a na pewno!) sie zabiore na podobna wycieczke :D Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartas Opublikowano 8 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2007 Gosia zabieraj sie, miejsce pasazerki jest wolne :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paffcio Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 Spoko wypad, zazdroszczę wam. Bardzo fajna relacja i super foty, lubię czytać takie teksty.Ja w czerwcu wyruszam z chłopakami z forum Mistrzem i Roobsoonem dookoła Polski, pewnie po powrocie też sie pochwalimy i opowiemy jak było. Pozdrawiam i życzę dużo wypraw i tyle samo powrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilek Opublikowano 17 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2007 Nie ma to jak wypady majowe :icon_mrgreen: Cytuj Pozdrawiam Ilek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Opublikowano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2007 ech... właśnie takie krótkie wypady :) to jest to... teraz 7-10 Czerwca chciałem przejechcać do czech, niestety chętnych zabrakło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haryb Opublikowano 6 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 No prosze - super trasa i lekki zbieg okoliczności a mianowicie także jestem z kuajwsko- pomorskiego i na poczatku lipca wybieramy sie z kumplem narazie na dwa motocykle GS 500E i Yamaha XJ900 S na Słowacje z finałem w Bieszczadach:) pzodroharyb :icon_eek: Cytuj www.haryb.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartas Opublikowano 2 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 Dodalem troche fot do galerii: http://picasaweb.google.pl/bartekszam/PepikParty http://picasaweb.google.pl/bartekszam/PepikParty02 Milego ogladania :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.