Skocz do zawartości

jak to z tymi Junakami jest? (malo mechaniczne)


zbyhu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Uwazaj mlody czlowieku - jezeli rzucasz haslo, ze masz 8000 na Junaka, to zaraz Cie dopadnie banda hohsztaplerow i innej zbieraniny.

 

Proponuje skierowac sie do jakiegos starszej daty motocyklisty w Twoim miescie - tak ok 40 lat, i zebys powiedzial mu ,czego Ci do szczescia potrzeba. I bron boze nie przyznawaj sie, ze chciales wydac na Junaczka 8000!! Wg mnie to 1500 zl za komplet do remontu to jest maksymalna cena. Do tego dolicz do 2000 za remont i masz motocykl.

a reszte zachowaj na paliwo, dobre motocyklowe ciuchy itp.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie porownuj Junaka do Jawy 250 NIGDY to jest nasz polski Harley

 

Ależ ja wcale nie porównuje ich do siebie!!!! Zastanawiam się tylko czy Junkers nie będzie za duży i za ciężki na pierwszego sprzęta!!! A poza tym zawsze jak widzę Junaczka stoję z pięć minut i wsłuchuję się w ten cudowny głos!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ODWAGI

Ja na Junaku uczylem sie jezdzic, w wieku gdzies tak 16lat.

To byl moj pierwszy motocykl, czyli sie da.

Jest latwy test, czy moto nie jest za ciezkie - dziadki zawsze mawialy - jak jestes w stanie podniesc lezacy motocykl, to znaczy, ze nie jast dla ciebie za ciezki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Biarac pod uwage to jakie patenty juz widzialem w Junakach jak twierdzili poprzedni wlasciciele '' W IDEALNYM STANIE WSZYSTKO PO REMONCIE''nigdy nie kupilbym JUNAKA innego niz tylko do remontu. Lepiej wszystko porzadnie samemu wyremontowac niz sie wkopac.Pierwszego junaka kupil mi rodzice jak mialem 16 lat.Kosztowal 1200 zl.wszystko mialo miec przejechane 1000 km po kapitalnym remoncie.Ja zrobilem 500 na szczescie nie jezdzllem daleko bo nie mialem prawka no i silnik sie rozsypal.Szkoda pisac co zobaczylem w srodku poj ego rozebraniu.Naprawialem tez troche maszyn ktora mialy byc cacy a okazaly sie jednym wielkim kitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym proponowal za te co nazbierasz to albo kup se MZ do 3000pln z przebiegiem kolo 5000km i bedziesz smigal i smigal jedynie benzyne lal i nie martwil sie o nic. A junaka to kup i traktuj jako hobbi :D i juz nie mowmy ze przesadzam albo bredze bo fakt jest faktem ze 40 letni motocykl nie nadaje sie do bezawarynej jazdy na codzien. No i wlasnie jak DZIKI powiedzial nie kupuj juz wyremontowanego junca, bo np the 8000 junaki na alegro sa poprostu smieszne, koles wsadzil najtansze badziewo w niego i teraz sie ceni.

A jawy to kurna sruby pogubisz po drodze i nie nadazysz dolewac do baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mowmy ze przesadzam albo bredze bo fakt jest faktem ze 40 letni motocykl nie nadaje sie do bezawarynej jazdy na codzien.

 

Kwigips moze porownanie nie na miejscu ,ale warto napisac.Mojego ojca kumpel mial kiedys H-D WLA (teraz Gold Winga) i ta wlke traktowal jako motocykl codzienny jezdzil nia do sklepu,pracy.Poprostu wszedzie.Znam tez ludzi ktorzy Junakiem jezdza na co dzien ,tylko ze trzeba powiedziec ze do remontu sie przylozyli i od zlozenia zrobili 4,500 km i nic nie bylo jedyne co to zarowke z przodu spalil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...