Skuter gaśnie

[WilQ_21]

ja mam trochę inny gaźnik zrobię wieczorem fotke i zapodam jak dam rade, w sobote ściągnąłem membranke i listki nie przylegały do końca, dziś nie będe miał już kiedy ale jutro założe i zobacze co się będzie działo

pzdr

[WilQ_21]

po przeglądzie membranki i ponownym wyczyszczeniu gaźnika jest dalej tak jak było, zwiększyłem dawke paliwa na iglicy i wyregulowaniu gaźnika jest dalej tak jak było, ale co zauważyłem dzieje się tak jak daje skuterkowi ostro w d**e, jak jeżdżę spokojnie to mi sie tak nie działo musze jeszcze spróbować na spokojnie

a tutaj fotki gaźnika jaki jest u mnie:

http://img251.imageshack.us/my.php?image=tnp2040045qd6.jpg

http://img252.imageshack.us/my.php?image=tnp2040046sm7.jpg

jutro spróbuje jeszcze coś z tą dawką paliwa a jak to nie pomoże to już nie wiem

pzdr

[goorny]

No nie znalazłem rysunku tego gaźnika :( .tak na oko śrubka to regulacja składu a to po prawej to powietrze z wolnych(obejście)i tym powinieneś znaleźć wolne.Ale nie jestem w 100 % pewny.

Dało mi do myślenia to co napisałeś o d...e.miałem podobnie w peugeocie .Pompa paliwa za słabo podawała.

Sprawdź jeszcze wszystkie przewody : paliwa oleju podciśnienia i jak masz tam pompę to ten też .Czy nie są luźne albo przetarte.

Innych pomysłów brak. :(

[WilQ_21]

teraz spróbuje się wziąć za ten karnik tutaj jest podciśnieniowy orientuje się ktoś czy jest jakaś możliwośc sprawdzenia czy jest dobry czy po prostu jest tak że działa albo nie

pzdr

[goorny]

Po prostu wyciągnij wężyk z gaźnika i odłącz podciśnienie , nalej paliwko do baku .Nic nie może z wężyka lecieć.

Jak zaciągniesz powietrza z przewodu podciśnienia to powinno zacząć lecieć paliwko.

[WilQ_21]

Witam

chyba mi się wreszcie udało ale nie do końca, rozebrałem prawie całego skuta, wyczyściłem kolejny raz gaźnik, uszczelniłem membrane, kupiłem nowe opaski na wężyki, wróciłem do początkowych ustawień gaźnika tzn ustawienia iglicy, a mieszanke ustawiłem po swojemu, powiedziałbym że jest chyba dobrze zoabcze jak to będzie jutro rano z paleniem po nocy, co mnie strasznie zaskoczyło przerwe na świecy ustawiłem coś około 0,3 może 0,35 coś koło tego bo na takiej przerwie chodził najlepiej o dziwno nawet nie gaśnie po lepszym prostowaniu rury, nie wiem czy to jest normalne ale jak jest gorący to musze włączyć ssanie i jak załapie to wyłączyć, w sumie musze tak robić po jakimś postoju, jak zgasze i od razu odpale to łapie bez problemu i tutaj jeszcze takie pytanie czy wszystkie tak mają ?? z tego ci mi sie wydaje to były jakieś nieszczelności albo coś w tym stylu, dzięki wielkie za pomoc :icon_mrgreen:

pzdr