ventura Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 WItam! Rok temu kupiłem zygzaka 600 z 92 roku z nową baterią-kwasową. Na koniec ubiegłego sezonu próbowalem odpalić sprzęta po 3 tyg przerwie w listopadzie i nici, bo nawet kontrolki nie zaskoczyły tak padł akumulator, dodam że elektrolit uzupełniałem okresowo. Wyjełem go na zime i ładowałem raz na miesiąc. Przy ostatnim ładowaniu prostownik z nim wariował, migała kontrolka naładowania, jakby coś nie łączyło w aku ale jakoś się naładował. Podłączyłem 2 dni temu do maszyny i myślałem że mnie krew zaleje. Nie był w stanie nawet pobudzić alarmu, nie mówiąc już o kontrolkach czy postojówkach. Teraz musze chyba kupić drugi bo moto kupiłem z 70 km od siebie i jadąc tam z reklamacją a potem po odbiór wydam tyle na zupe ile kosztuje taki nowy akumulator. Nie wiem czy to ja miałem takie szczęście czy to ogólnopolska kicha o nazwie EXIDE ??? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 Ja już kilka akumulatorów Exide kupiłem od forumowego kolegi (chyba 6). Z żadnym nie miałem problemów, ani koledzy dla ktorych te aku założyłem do sprzetów. Pewnie Twój akumulator dostał zwarcia pomiędzy płytami. a nie przeładowałeś go którymś razem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.