kawasaki454 Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 (edytowane) Po bardzo długiej przerwie w używaniu antek się zbieśił. Najpierw zapalił ale nie chciał wejść na obroty więc myślałem, że to stare paliwo zatkało dyszę ale kiedy rozkręciłem obudowę skutera obraził się i tylko kręci. Świeca nowa, iskra jest. Świeca po kręceniu jest lekko wilgotna nie mokra i to wszystko. Zawór cisnieniowy daje paliwo prawidłowo po zassaniu. Rozebranie gaźnika :lapad: jest dość skomplikowane.Brak dostępu. Ponadto z gaźnika wychodzą różne wężyki i rurki cholera wie do czego. Taką skąplikowaną bestię widzę pierwszy raz. Jeżeli ma ktoś pomysł jak uruchomić gada to proszę o podpowież. Dzisiaj postaram się wstrzyknąć trochę paliwa do cylindra - może zaskoczy. Wczorzj podczas licznych prób odpalenia raz zaskoczył ale zaraz zgasł. Wydaje mi się, że to problem paliwa a właściwie jego braku w gażniku. Wymontowanie gaźnika to naprawdę problem i to dość spory. Benzynę wymieniłem. Silnik w antku to czterotakt . To chyba tyle. Pozdrawiam i czekam na pomyśły ;) Edytowane 15 Marca 2007 przez kawasaki454 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Po bardzo długiej przerwie w używaniu antek się zbieśił. Najpierw zapalił ale nie chciał wejść na obroty więc myślałem, że to stare paliwo zatkało dyszę ale kiedy rozkręciłem obudowę skutera ograził się i tylko kręci. Świeca nowa, iskra jest. Świeca po kręceniu jest lekko wilgotna nie mokra i to wszystko. Zawór cisnieniowy daje paliwo prawidłowo po zassani. Rozebranie gaźnika :banghead: jest dość skomplikowane.Brak dostępu. Ponadto z gaźnika wychodzą różne wężyki i rurki cholera wie do czego. Taką skąplikowaną bestię widzę pierwszy raz. Jeżeli ma ktoś pomysł jak uruchomić gada to proszę o podpowież. Dzisiaj postaram się wstrzyknąć trochę paliwa do cylindra - może zaskoczy. Wczorzj podczas licznych prób odpalenia raz zaskoczył ale zaraz zgasł. Wydaje mi się, że to problem paliwa a właściwie jego braku w gażniku. Wymontowanie gaźnika to naprawdę proble i to dość spory. Benzynę wymieniłem. Silnik w antku to czterotakt . To chyba tyle. Pozdrawiam i czekam na pomyśły :notworthy: Nie przesadzaj, zdejmujesz lewy boczek obudowy, odkręcasz dwie opaski na króćcu łączącym gaźnik z cylindrem i filtrem powietrza, zdejmujesz wężyk idący od kranika, odłączasz kabelki od podgrzewania i od ssania. Wężyka przelewowego nie musisz zdejmować, bo i po co - ma se dyndać. Wężyka spustowego z komory pływakowej też nie musisz zdejmować - też ma se dyndać. Wyjmujesz i obracasz gaźnik, zdejmujesz plastikowa osłonę zaczepu linki gazu, odczepiasz linkę i wyjmujesz gaźnik. Generalnie w tym gaźniku twardnieją membrany, poza tym nie ma z nim jakichś wielkich przebojów. Ja za to mam kontakt z ANtonim, który nie chce jechać więcej niż 50-60. Jak popracować gazem, tak żeby pompka przyspieszająca wtryskiwała szprycę do gardzieli - to napędzi się do 80, ale trza cały czas otwierać-zamykać gaz. Nowy tłok, uszczelki, cylinder po szlifie, wszystko generalnie cacy, poza tym tylko że nie rozpędza się powyżej w/w prędkości. Do 50 dochodzi błyskawicznie, potem koniec. Ale odpala na dotyk i chodzi cacy. -- pzdryah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki454 Opublikowano 15 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Też myślałem o takiej operacji jednak przeraził mnie dostep do tego ustrojstwa. To jest model 1995 i od poczatku były z nim problemy "paliwowe". Na dodatek jako, że był to pierwszy rok modelu to ma w pokrywie tylko zaślepioną plastikowym koreczkie dziurkę na kopniak. Tak więc cała zabawa trwa dotąd dopuki aku kręci. Aby go zimnego zapalić trzeba było "gazem" pompować paliwo ale jak zassał paliwo to kręcił - palił. Zastanawiam się czy w opisywanym przez Ciebie antku rolki wariatora nie zrobiły się odrobinę kwadratowe. Ale to luźna uwaga. Jak tylko pogoda u nas się poprawi to idę do "monster garage" zmagać się z problemem. Jak coć ruszy to dam Ci zaraz znać. Zastanawiam się tylko czy istnieje jakiś sposób na odkręcenie dekla membramy bez zdejmowania gażnika. Jeszcze jedno do czego służy zaworek membramowy z boku gaźnika?Gdybyż coś wiedział o elementach kopniaka do kupienia daj znać na priwa bo chętnie kupię. Pozdrawiam jurek ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.