mag*magic Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 witam! mam taki problem. w niedziele latajac nad wisla zatankowalem moto na pobliskim orlenie. po przejechaniu ok 200m moto ze 2 razy parchnal i zdechl. koniec... pchalismy, krecilismy do rozladowania akumu nic! u kumpla wykrecilismy swiece wsadzilismy od innej DRZty. iskra zajebista. diagnoza: gaznik. wlasnie wrocilem z garazu po wykreceniu gaznika i przedmuchaniu go (tylko pompka bo komresora nie mialem pod reka). skrecilem pale i nic-nawet nielapie tylko co jakis czas tak jebnie z tlumnika ze malo sluchu w garazu nie stracilem :biggrin: czyli paliwo dochodzi... wie ktos co moze byc?? bym byl bardzo wdzieczny. POZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 zmien paliwo na inne, wymien swiece. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mag*magic Opublikowano 13 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 pierwsza rzecz zanim cokolwiek tu napisalem to wymienilem swiece, zmienilem paliwo, wyczysclem gaznik, sprawdzilem wszystkie przewody od paliwa, filtr powietrza wiec te rady nie sa mi potrzebne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.