Co myślicie o Kawasaki Zx9R z 2001 - 2004

[MOC]

Pomysl o 14tce :wink:

[Vector]

Przyznasz że honda jest mało problemowa i wszyscy ją polecają.

 

A z tym bywa różnie. Przecież wszyscy znamy historie np. z regulatorami. A o silniku Bladzi AD2008 to już lepiej nawet nie wspominać :rolleyes: Dlatego nie do końca się zgadzam, ale faktem jest, że darzę te motocykle ogromnym zaufaniem :) Kawasaki również bo miałem parę ładnych lat. Kolega ma również, tyle, że dużo oleju wpie*dala, poza tym bezawaryjnie. Według mnie na dzień dzisiejszy technologia stoi na tak wysokim poziomie, że nie ma znaczenia z której japońskiej fabryki kupujemy maszynę. A wpadki zdarzają się każdemu, zresztą wymyślając co dwa lata coś zupełnie nowego zawsze można coś spie*dolić :)

[siwy1215]

A z tym bywa różnie. Przecież wszyscy znamy historie np. z regulatorami. A o silniku Bladzi AD2008 to już lepiej nawet nie wspominać :rolleyes: Dlatego nie do końca się zgadzam, ale faktem jest, że darzę te motocykle ogromnym zaufaniem :) Kawasaki również bo miałem parę ładnych lat. Kolega ma również, tyle, że dużo oleju wpie*dala, poza tym bezawaryjnie. Według mnie na dzień dzisiejszy technologia stoi na tak wysokim poziomie, że nie ma znaczenia z której japońskiej fabryki kupujemy maszynę. A wpadki zdarzają się każdemu, zresztą wymyślając co dwa lata coś zupełnie nowego zawsze można coś spie*dolić :)

 

W sumie masz chyba rację. Zresztą nie powinnienem pisać tekstów które mogłyby poróżnić motocyklistów.

Napewno niektóre motorki hondy też są raczej ostre. Ważne że się jeździ i oby było nas więcej.

Mój kolega miał cb750 i jak śmigaliśmy to zawsze ja jechałem na hondę, a on na kawe.

Może dlatego mi się to tak utarło. Generalnie każdy motor jest tyle wart ile się na nim lata i jakie historie z nim są związane, a to wie już najlepiej właściciel.

 

Pozdro.

 

Pomysl o 14tce :wink:

 

Jak zarobię to pomyślę. Jak będą 10-cio letnie to napewno. Chyba że nie będzie już wtedy benzyny na świecie.