renowacja przedniej lampy.

[Gość centymetr_sześcienny]

Czy da się naprawić pęknięcie plastikowej obudowy lampy pokrytej "metalopodobnym sreberkiem" tak, by nie było śladu?

Oto zdjęcie pęknięcia:

http://img477.imageshack.us/my.php?image=pict1316ze4.jpg

 

a to zdjęcie zamocowania lampy, tak na wszelki wypadek (wybaczcie słabą jakość):

http://img65.imageshack.us/my.php?image=pict1319yy9.jpg

 

Naprawa samego pęknięcia to raczej najmniejsza robota, trochę żywicy załatwiło by problem. Najbardziej martwi mnie "malowanie". Po prostu chciałbym, by to wyglądało estetycznie.

 

Obędzie się bez nowej lampy?

 

Wszelkim wiedzącym dzięki za pomoc, jeśli potrzebne będą inne zdjęcia to z przyjemnością je zamieszczę.

[slaczek]

To "metalopodobne sreberko" to warstwa chromu .Tworzywa też się chromuje. Naprawic sie da tylko trzeba policzyć koszty. Skleisz to w firmie naprawiającej zderzaki samochodowe. Potem wizyta w galwanizerii ściągnięcie starego chromu , położenie nowego.Tylko dowiedz się wcześniej czy galwanizer chromuje plastiki i za ile. Czy gra warta świeczki! Czasem taniej może byc nowa lampa.

[Gość centymetr_sześcienny]

dzięki za info. Nie miałem pojęcia, że plastik też da się chromować.

Edytowane 14 Stycznia 2007 przez centymetr_sześcienny