Qóba Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Nudziło mi się, więc skrobnąłem test mojego byłego kibelka ;)Może komuś pomoże w wyborze ;) Jak ktoś chciałby umieścic ten teścik na swojej stronce to nie ma problema, napiszcie tylko autora :icon_exclaim: Miłej lektury ;) APRILIA SR WWW 50AUTOR: JAKUB „QóBa” NOWICKI Ze względu na to, że w Internecie istnieje bardzo mało testów skuterów, często możemy tylko poczytać suche dane techniczne postanowiłem napisać test Aprilis Sr WWW 50, którą przejeździłem sezon 2006. Aprilia, którą miałem była z 1998 r., była to wersja WWW, czyli chłodzona powietrzem. Z reguły skutery chłodzone powietrzem mają troszkę gorsze osiągi. Wygląd/funkcjonalność. SRka z wyglądu prezentuje się bardzo ładnie, można powiedzieć, że wręcz wygląda agresywnie. Z przodu dwa światła – soczewki, wyglądające niczym bad-look w tjuningowanych golfach dwójkach :biggrin: Niestety świetnie wyglądający reflektor świeci bardzo słabo, Aprilia ma tylko światła zwykłe – mijania, nie posiada świateł długich. Ze względu na bardzo słabą jakość tych świateł wiele z użytkowników SRek wymienia żarówki na mocniejsze lub przeszczepia je z samochodów. Obok światła znajdują się kierunki, które są „wlepione” w plastik.Konsola wygląda bardzo poprawnie, licznik wyskalowany jest do 120 km/h, po lewej widzimy wskaźnik paliwa. Do naszej dyspozycji są kontrolki rezerwy, oleju, świateł i kierunkowskazów. Po prawej w wersji chłodzonej cieczą znajduje się wskaźnik temperatury cieczy, w wersji chłodzonej powietrzem znajduje się naklejka, mega dizajnerska „sport computer”.Włącznik świateł znajduje się po prawej stronie, tuż nad klaksonem. Po lewej stronie znajduje się włącznik kierunkowskazów, jest bardzo ergonomicznie położony. Lusterka są wystarczająco duże, posiadają dobrą regulację.Miejsca na nogi jest wystarczająco dużo, ja przy wzroście 176 cm czułem się na niej bardzo dobrze, miejsca na nogi mi nie brakowało. Po środku miejsca na nogi znajduje się praktyczny (!?!?!?) haczyk na zakupy – ja nie użyłem go podczas 6000 km ani razu. Trochę niżej znajduje się pokrywka otwierana na kluczyk, w środku znajduje się akumulator.Kanapa jest dzielona, miejsca dla pasażera jest mało, ale na krótkich dystansach nie powinien narzekać. Pasażer ma do dyspozycji dwa uchwyty po bokach za które może się trzymać podczas jazdy. Kanapa kierowcy jest dość duża, przy trasach powyżej 150 km odczuwamy lekki ból dupska, ale jest do wytrzymania.Tylne światła są podwójne, wizualnie są bardzo atrakcyjne. Kierunkowskazy są wystarczająco duże. Są one zamontowane do tzw. „kutasa” do którego mocujemy (z reguły) tablicę rejestracyjną.Schowek który znajduje się pod siedzeniem jest wystarczająco duży, aby pomieścić kask typu Lazer LZ6, nad schowkiem, pod siedzeniem pasażera znajdują się korki od wlewu paliwa i oleju. Zbiornik paliwa wynosił 7,5 L (chyba :crossy:)To tyle jeśli chodzi o wygląd i funkcjonalność. Silnik Silnik w SR WWW 50 jest silnikiem dwusuwowym, jednocylindrowym, chłodzonym powietrzem o pojemności 49,38 cm3. Osiąga on moc 4,8 KM przy 7250 obr/min. Przekładania jest oczywiście automatyczna, bezstopniowa. W mojej Aprilce silnik był seryjny, wsadzone miałem rolki 4,7 g i sprężynę centralną + 60%.Slinik przy przebiegu 25 000 km osiągał około 65 – 75 km/h, w zależności od warunków atmosferycznych. Przyspieszenie było przyzwoite, pozwalało na ruszenie spod świateł jako pierwszy ;)Ssanie jest ręczne, znajduje się przy kierownicy, po lewej stronie. Skuter gdy był nagrzany zapalał bez problemów za pierwszym kopem/zakręceniem rozrusznika, lecz gdy postał parę dni w garażu należało go przekopać parę razy, dać troszkę ssania i wtedy palił. Jednostka ta jest dość ekonomiczna, w mieście spalanie wynosiło około 2,5 L – 3 L na 100 km, w przypadku dłuższej trasy (do 150 km) skuter przy stałym max. piłowaniu spalił mi około 4 L na 100 km. Myślę, że jest to wynik do przyjęcia.Skuter posiada dozownik gdzie wlewamy olej, ja lałem pół-syntetyka – Shell VSX. Olej kosztował 38,90 zł za 1 L, starczał na około 1000 km. Prowadzenie SRka wyposażona jest w widelec teleskopowy o skoku bodajże 90 mm z przodu i wahacz jednoramienny z pojedynczym elementem tłumiąco-resorującym o skoku 72 mm z tyłu.Zawieszenie mogę ocenić jako średnie. Nie jest tak twarde jak zawieszenie w Aeroxie, jak dla mnie było za miękkie, po przejażdżce Roxem stwierdziłem, że wolę twardsze zawieszenie.Wracając do sedna, SRka prowadzi się bardzo dobrze, dobrze wybiera nierówności, zakręty bierze pewnie, bez problemów. W moim egzemplarzu zawieszenie było dość mocno zużyte, więc może z tego powodu wydawało mi się zbyt miękkie.W trasach około 150 km podróżowało się wygodnie, brakowało tylko tempomatu (:P), SRka prowadziła się dobrze, nie była za bardzo podatna na boczne podmuchy wiatrów.Wyposażona jest w 13 calowe, niskoprofilowe opony, które nie dość, że ładnie wyglądają to dobrze jeżdżą. Wersja WWW posiadała z przodu hamulec tarczowy, z tyłu bębnowy.Tylny hamulec był średni, nie rozumiem czemu konstruktorzy poskąpili tutaj tarczówki. Przedni hebel był idealny, bardzo dobrze się spisywał. Podsumowanie Dla mnie skuter był złym etapem mojej motocyklowej przygody, po przesiadce z blisko 30 konnego 6 biegowego rumaka SRka nie dawała mi żadnej frajdy z jazdy, ale dla osób zaczynających zabawę z jednośladem to jedna z lepszy propozycji na rynku. Przy zakupie należy dokładnie sprawdzić stan zawieszenia, które przy większym przebiegu staje się już„lekko” zużyte. Ogólnie skuter w skali od 1 do 6 oceniam na 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.